Wątek: Baaaardzo dużo do stracenia

napisz coś więcej o tej fajicie... zorientowałam się, że w skład wchodzi kurczak, tortilla i sos ale dalej nie wiem jak to wygląda...
i moze o jakichś innych dobrych daniach?

Fjordingu, zdecydowanie nie pomyliłam wątku Pisałam jak najbardziej o Tobie, czyżbyś nie mogła jeszcze uwierzyć w swoje możliwości?
Niestey nie posadam urządzenie zwanego ustrojstwo do gotowania na parze, tak więc nie wspomogę radą.
Julcyku - pływało się jak zwykle świetnie Ja generalnie należę do stworzeń wodolubnych, chociaż pływam słabo. Wczoraj próbowałam popływac trochę kraulem.. nie.. probowałam nauczyć sie pływać kraulem i wyglądało to tak jakbym miała się zaraz topić. Mąż sam mało się nie utopił ze śmiechu widząc moje rozpaczliwe machanie łapkami
Dzisiaj za to wyaerobikowałam się porządnie. Mięśnie mnie trochę bolą, ale jakże to przyjemny ból

Pozdrówki dla Was dziewczynki

Dzień 19 - Dzień zaczynamy dziś programem artystycznym, z ukłonem w stronę Moniki/Bev': Ooooooh Happy Day, oh happy day... Oh Happy Day, oh happy day...
Bo waga mi się dziś podoba!
Reszta później, bo dziś dzień ultra zajęty, a ja spóźniona jestem ze wszystkim

Aha, dziewczyny, jakbyście przypadkiem miały wolne kciuki w ten w/e, to bardzo proszę o zaciśnięcie, trzymanie i nie odpuszczanie do poniedziałku/wtorku. Bo ja naprawdę bardzo, bardzo, ale to bardzo chciałabym zaliczyć pełne 8 kg w tym cyklu. Jeśli się uda, to odtańczę taniec indiański, nachłeptam się wody (przecież nie czego innego ) i w ogóle, no, nie wiem co jeszcze z tej radości zrobię, ale tak baaaaardzo bym chciała!!!

Zamieszczone przez Fjording

Aha, dziewczyny, jakbyście przypadkiem miały wolne kciuki w ten w/e, to bardzo proszę o zaciśnięcie, trzymanie i nie odpuszczanie do poniedziałku/wtorku:

Masz to jak w banku Już swoje zacisnęłam

Ja już zaciskam swoje
Będzie 8 kg w dół, nie może być inaczej

Dzięki, dziewczyny! Wróciłam ze spotkania z panią Ulą, moją konsultantką DC, odpowiedzi na multum pytań uzyskałam, ustaliłam plan na "po DC", napiszę później, bo stukać muszę co najmniej do 15:00. Praca...

Paluchy już trzymam wszytkie jakie mam
Skąd wiedziałaś, że lubię gospel?
Odpowiedź na pytanie małym druczkiem: nie

Bo ja wiem sisko! A mówiąc serio, wspominałaś. Tysz lubię, bardzo.
(To kiedy wreszcie, kurka smażona?)

No nie wiem,jak mnie natchnie. Teraz się boję, że ona wredna nic miłego nie pokaże, to co sie będę stresować i zniechęcać do działań