Strona 28 z 88 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 78 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 877

Wątek: POWRÓT BIG, BIGLADY

  1. #271
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Nando-wiem, że to ciężko, ale warto się przełamać i spróbować. Jeśli nie pracujesz to najlepiej wybrać godiny przedpołudniowe kiedy nie ma za dużo ludzi. Ja tak zrobić nie mogę, bo pracuję do 16-tej, więc na basen idę na 17.30. Biorę duuuuużżżyyyy ręcznik kąpielowy, którym się zawijam i idę na pływalnię. Potem już w wodzie nic praktycznie nie widać Naprawdę! Bardzo, ale to bardzo cię do tego namawiam!!! Osobiście jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby ktoś coś przykrego mi powiedział czy jakoś wymownie popatrzył. Każdy zajmuje się pływaniem i tyle

    Madga3107- z wielką przyjemnością Chętnie poznam współodchudzaczkę z mojego miasta

    Megamaxi-dziękuję za pozdrowienia Niestety, choróbsko jeszcze mnie trzyma i katar mam solidny Mam nadzieję, że mi niedługo przejdzie i moje wyjście na basen w poniedziałek stanie się faktem

    Dobrze, a teraz poproszę o mocne wirtualne kopniaki

    Byłam wczoraj po pracy u koleżanki. Trzymałam siędzielnie dopóki, dopóty koleżanka nie przyniosła wielkiej paczki chipsów. Miło z jej strony, że pamiętała, żę je tak uwielbiam Starałam się po nie nie sięgnąć bardzo długo, ale nie dałam rady. Powiem dosadnie! Rzuciłam się na te chipsy jak świnia do koryta!!!Tak, tak, tak to właśnie wyglądało Myślicie, że na tym koniec? Ależ skąd! Po powrocie do domu uzupełniłam swoje menu trzema pajdami chleba posmarowanymi grubaśną warstwą majonezu, z dodatkiem szynki i sera żółtego. I jeszcze na koniec nie ćwiczyłam ani pół minutki.
    Jest mi przykro!!! Jestem zła !!!
    Tylko dlaczego zawsze po fakcie? Dlaczego?
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  2. #272
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Big, to ja zaczne Cie kopac, prosze bardzo, az mi sie slabo zrobilo jak przeczytalam to co zjadlas! I zmiescilas to wszystko??? nie zrobilo Ci sie niedobrze juz po chipsach?? Sorki, ale akurat tego nie moge zrozumiec bo czipsow nigdy nie lubilam Moje dziecko zawsze wymiotuje po chipsach, patrz jakie to musi byc swinstwo!!!
    Mam nadzieje ze wyrzuty sumienia dopadly Cie na tyle skutecznie ze caly weekend przedietkujesz sumiennie i spalisz te wszystkie kalorie, ktore wczoraj w siebie wrzucilas!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #273
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hej!
    MALPISZONIE!!!
    Co to za majonez??????????
    zabije CIE!!!!
    musimy sie spotkac najpierw na kawie!! a pozniej wyrusze za toba na basen!!
    CO TY NA TO?
    buzka! czekam na date!!!! naszego spotkania!byle,popołudniu!!!

  4. #274
    Guest

    Domyślnie

    Hej!
    biglady ja wczoraj dolaczylam do Ciebie, bo sie nie powstrzymalam i zezarlam nadprogramowa porcje ziemniakow z miechem . Ale dzis juz postaram sie nie ulegac swojej glowie i walczyc z pokusami
    pozdrawiam i zycze udanej niedzieli

  5. #275
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    hej BIGLADY!!!!
    gdzie Ty sie podziewsz??
    mam nadzieje,ze nie podjadasz??
    BUZIAK I MIłEJ NIEDZIELI!!!!

  6. #276
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Jestem, jestem............
    Ale nic optymistycznego do przekazania nie mam.......Zawaliłam Cały weekend poszedł w pierony I gdyby wartość człowieka oceniana była przez ilość jedzenia jaką w siebie wepchał, to byłabym bezcenna!
    Zawsze tak mnie goni do żarcia jak jestem przed @
    Ale to i tak mnie nie usprawiedliwia.........

    Nando- mam nadzieję, że po wpadce z ziemniakami i mięsem trzymałaś się dzielnie i dietkowo Ja, jak widzisz, niestety nie!!!

    magda3107-z miłą chęcią wybiorę się z Tobą na basen, ale dopiero za tydzień,bo mi się @ przyplątała
    Buziaki!
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  7. #277
    Awatar Kardloz
    Kardloz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej BigLady no to lanie?? A tak poważnie zastanowiłas sie w czym problem co spowodowało tą weekendową wpadkę??
    Nie ma co się załamywać ale poznac przyczyne porazki i ją z daleka omijać. Wiem z własnego doświadczeia ze weekendy czasami bywają trudne dlatego też życze jak najlepszego tygodnia !!

  8. #278
    Guest

    Domyślnie

    Hej!
    biglady po sobotniej wpadce, mialam jeszcze wieksza w niedziele . Ale i tak schudlam 2,5 kg na dobry poczatek. Ech, uswiadomilam sobie, ze pewnie nie raz czy dwa jezcze bede miala chwile zalamania, ale zamiast rezygnowac z diety i jesc jak swinia ( tak jak kiedys to robilam) bede dalej walczyc i starac sie zeby wpadek bylo coraz mniej. Kucze tym razem musi mi sie udac. Nie chce miec kolejnego lata gdzie ledwo zyje! Juz wystarczy, ze to ktore minelo bylo dla mnie koszmarem z piekla rodem !
    pozdrawiam i zycze milego dietkowania

  9. #279
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Kardloz-pojęcia nie mam. To już u mnie norma, że po miesiącu zaliczam mega wpadkę i tak jak Nando, zawsze do tej pory rezygnowałam, rzucając się na żarcie. Teraz tak już nie zrobię. Poprostu! Żałuję tego co się stało, tego że nie dałam rady, ale podnoszę się z kolan i idę dalej

    Nando-czyli obie zaliczyłyśmy wpadkę? Ale i obie wiemy, że przestać nam nie wolno!!! I ja też nie chcę przeżyć kolejnego lata w ten sposób i nie chcę, że by mój wujek na następne wakacje przywitał mnie słowami przy całej rodzinie, jak to miała miejsce przy przywitaniu: O Boże! Ale z Ciebie grubas!!!
    Nie mówiąc już o uwagach do mojego męża na mój temat, oczywiście gdy ja siedziałam obok! Oj! Boli nie to nadal, boli.........
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  10. #280
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Big, nie mam serca Ci dokopac... Rozumiem malpie rozumy, ktore czasem nas ogarniaja... Wazne ze walczysz dalej! Trzymaj sie dzielnie przez ten tydzien, moze po @ wroci Ci rownowaga i kolejny weekend przezyjesz wzorowo!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Strona 28 z 88 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 78 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •