Dzięki serdeczne dziewczyny

Wczoraj oczywiście nie dałam rady. Musiałam podjeść to i owo Tu kawałek mozzareli, tam paseczek czekolady, to znowu parę łyków mleczka skondensowanego Wstyd mi! Tylko dziwnym trafem zawsze się wstydzę na drugzi dzień, a nigdy w trakcie sięgania po to, co niedozwolone
Byłam za to wczoraj na basenie!Było fajnie. Mało ludzi, kilkoro młodzieży, którzy nie zwracali na mnie najmniejszej uwagi, tylko skakali sobie z trampoliny do wody, a ja trochę pływałam, a trochę robiłam ćwiczeń rozciągających. Tylko jak wracałam, to oczywiście musiałam sobie zafundować loda. Ech!Głupia ty!
Za to dzisiaj na kalendarzu ponownie napisałam cyfrę 100, bo obiecałam sobie, że za każdy niedietkowy dzień - dopisuję sobie kolejny (tzw. karny). Dlatego mam dziś znowu 100, a nie 99 dni.

biglady