WItaj Kasiu!
Wracam na forum po dluzszej nieobecnosci i mam sporo do nadrabiania - takze u ciebie.
Widzę ze juz się podnioslas po upadku i tak trzymaj. Mnie tez to czeka!
Buziaki i lece dalej podczytywac co sie dizeje na forum
WItaj Kasiu!
Wracam na forum po dluzszej nieobecnosci i mam sporo do nadrabiania - takze u ciebie.
Widzę ze juz się podnioslas po upadku i tak trzymaj. Mnie tez to czeka!
Buziaki i lece dalej podczytywac co sie dizeje na forum
Hej Kasiulka!!!
Co tam u Ciebie
Odezwij sie
BUZIACZKI :P
Hej co tam słychać
jak dieta
wracaj bo tęsknimy
Tu jestem
http://forum.dieta.pl/posting.php?mode=reply&t=59720
No Biguś, gdzie jesteś? Wracaj do nas jak najszybciej.
Mocno Cię ściskam i mam nadzieję, że problemy, o których piszesz, wkrótce będą już przeszłością.
Witajcie!
Miałam straszną grypę! Jakiś paskudny i bardzo zaraźliwy wirus krąży po moim mieście. Wszyscy padają jak muchy Ja sama zaraziłam kolegę i koleżankę z pracy, moją mamę i na dokładkę sąsiadkę.
Niestety nie mogłam pozwolić sobie na wolne i w pracy nie było mnie 1 dzień. I to już pod koniec chorowania, bo z gorączką ponad 39 stopni siedziałam w "ukochanej" firmie.
Nie czuję się wyleczona....bardzo bolą mnie plecy....jakby ktoś mnie, za przeproszeniem, skopał porządnie.
Ogólnie czuję się jakaś taka rozbita, a jutro muszę jechać na zajęcia.....a tak mi się nie chce!!!
stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
------------------------------------------------
Dużo zdrówka w takim razie kabelkami przesyłam. Mnie też jakieś paskudne grypoprzeziębienie 2 tygodnie lutego z życiorysu wycięło.
Mocno ściskam
Bigus, bo to juz kolejna choroba ktora "spedzasz" w pracy!!! Nigdy sie porzadnie nie wyleczysz, nie wspominajac ze powiklania po przechodzonej grypie maga byc naprawde grozne.
Moze odpusc sobie jutrzejsze zajecia i polez uczciwie dwa dni w lozku z roznymi rozgrzewajacymi medykamentami?
Sciskam i duzo zdrowka wysylam!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Dużo zdrowia i proszę posłuchać butermilk ma w zupełności rację
Pozdrawiam Gosia
Tu jestem
http://forum.dieta.pl/posting.php?mode=reply&t=59720
Zakładki