Fraksi droga moja....jak Wy pieknie na tym zdjeciu wygladacie, chociaz oboje smutni tacy.... Ale wiesz.......we wszystkich tych trudnosciach, problemach w calej wadze tej "chwili" pamietaj, ze masz swojego synka...kogos kto jest tylko Twoj, nalezy do Ciebie i zawsze jest z Toba. Co wiecej....potrzebuje Cie bardziej niz kiedykolwiek wczesniej...i Ty go tez, bo chyba tylko dzieci potrafia tak bezinteresownie przytulic i spojrzec.....

nie napisze ci zebys byla dzielna, bo jestesmy ludzmi i wcale nie musimy byc dzielni, ani isc z usmiechem na twarzy do przodu. Placz jesli musisz plakac, krzycz jesli chcesz krzyczec, nie dus niczego w sobie, a na koniec powiedz sobie NA GLOS, ze Twoje prawdziwe zycie zacznie sie dopiero teraz i bedzie mialo zupelnie inna jakosc.