sissi - no o takich miksach to ja nawet jeszcze nie slyszalam, a co dopiero .......... ufff

Arbuza wczoraj moj luby przytaszczyl do domu, zadowolony z siebie, ze kupil obok u turka za 1 euro (caly arbuz).....pokroil go pieknie....a w srodku wino z arbuza
......nie zebym cos przeciwko Turkom miala

A z takimi ciastkami to na szczescie u mnie nie ma problemu, bo odkad w domu dieta, to nie kupujemy nic slodkiego. I jak juz jakims cudem cos sie na horyzoncie pojawi, to Andy to palaszuje w takim tempie, ze nawet nie zdaze zauwazyc co to bylo! .....no ale grubszy wcale od tego sie jakos nie robi