Wczoraj basenik zaliczony. Plywalam choc bardzo sobie w kość nie dalam. Od nastepnego razu zaczne liczyć dlugosci basenu i każdym nastepnym razem 4 wiecej. Wczoraj bylo 12, czyli w piątek ma byc 16. Musi mi się udać.
Jestem pod wrazeniem postanowień Takija...moze i ja cos takiego skomponuje?? Nie moge wpisac nikomu nic bo cos wszystko mi wywala. Dzisiaj pomysle i to mocno nad tymi postepowaniami i zobaczymy co z tego wyjdzie. Oj boje sie i to strasznie tego konca wakacji..czy ja podolam temu wszystkiemu jak juz zaczne pracować???Wieczorem moze bedzie bardziej chodliwy net to pozagladam do was dziewczyny i cos dopisze.....
Zakładki