Kardloz...chyba zjem komputer...;););)!!!!!!! Cudnie wygląda ta cukinia!!! A ile to kalorii?? Bo mam na nią chrapkę:) Jak możesz to napisz przepis-będę wdzięczna:)!
Wersja do druku
Kardloz...chyba zjem komputer...;););)!!!!!!! Cudnie wygląda ta cukinia!!! A ile to kalorii?? Bo mam na nią chrapkę:) Jak możesz to napisz przepis-będę wdzięczna:)!
połowka cukinii to na moje oko około 550-600kcal więc porcja (1/4 cukinii) to jakies 260-300kcal
Przepis podaje na całą cukinie
Cukinie myjemy, przekrawamy na pół. Wydrążamy miąż ze środka aby wyszly nam dwie łódeczki. wydrążone cukinie sparzamy wrzątkiem a następnie posypujemy sola i pieprzem.
Na patelni dusimy 20 dkg pieczarek z posiekanym ząbkiem czosnku dodajemy do nich 3-4 pokrojone w kostke pomidory oraz wcześniej wydrążony miąsz z cukinii. wszystko razem dusimy na patelni az odparuje woda (ok10-15 minut) pod koniec dodajemy swieze oregano albo majeranek z bazylią (moze byc suszone)
W moim przepisie dodalem także 20 dkg mięsa mielonego z szynki, jesli bedzie bez zaoszczedzimy ze 100kcal, ale polecam z mięskiem lepiej smakuje.
Wydrązone łódeczki cukinii napełniamy farszem posypując je żółtym serem i łyżeczką masła.
Wszystko wstawiamy na ok 30-40 min do piekarnika rozgrznego do temp 150 stopnii.
Polecam: danie ciekawe, smaczne i zawsze wychodzi
Dziękuję za szybką odpowiedź:)
A wiesz-ja miałam dziś na obiadek sałatkę, którą u Ciebie podpatrzyłam(ale troszkę ją zmodyfikowałam)-kalafior, pomidor, oliwki-u mnie zamiast sera było jajko, fasolka i troszkę oliwy z oliwek...mniam!!!palce lizac:)!!!
Wiesz-jak teraz patrzę,to okazuje się,że ja zmieszałam kilka Twoich sałatek w jedno:) Ale i tak wyszła smakowicie:)
Oj cosik mi się zdaje,że ktoś tu powinien książkę kucharska dla odchudzaczy napisac :wink: A cukinia wygląda niesamowicie,chyba nawet wygra z gyrosem i będzie moim pierwszym daniem w nowym tygodniu..w końcu są wakacje i można poszaleć :D
aha i czekam na tę zmianę suwaczka :D
cukinia pysznie wygląda i pewnie też tak smakuje - uwielbiam nadziewana warzywka, a szczególnie mięskiem z warzywkami. Pysznie!!!
Racja, stworzy tu niedługo konkurencyjną książkę kucharską i to ze zdjęciami!!!! aż ślinka leci :)
Miłego weekendu!!!!!!!!!!!
Powtórzę za Agggniechą :wink: :roll: chyba zjem komputer hihihihi :wink: :!:
Lubie warzywka pod każda postacią,wiec na pewno skorzystam z Twojego przepisu-tym bardziej,że w tym roku wyjątkowo obrodziły u mnie własnie cukinie -postaram sie zrobic im fotkę i Ci wkleić :D :!:
Cieszę sie,że tak dobrze idzie Ci dietkowanie i z Twojego wątku bije pozytywna energia i optymizm :!: Jestem na dietce póltora roku i w tym czasie pojawiło sie kilku panów,ale szybko rezygnowali.Z Tobą będzie inaczej -masz super podejście do dietki-tak trzymaj :D :!: :!: :!:
Dzionek zakonczony, na rowerku nie jeździlem za dlugo ale wystarczylo aby spalic poranną drożdzówke - na kolacje zjadlem to co uwielbiam: tartą marchewkę z jabłkiem z odrobinka cukru a co ;)
Jako że dzisiaj żonka ma wychodne to przedemną usypianie dzieciaków,w zasadzie starsze same sie kłada ale zuzi trzeba coś na noc poczytac, pospiewac i chwilke z nia pobyć.
Po usypianiu serie brzuszków, coś poczytac i do wyrka jutro wybieramy się na wycieczkę w góry.
A oto moja namłodsza córeczka Zuzia:
http://www.przymierze.info/images/Obraz%20083.jpg
Śliczna ta Twoja Zuzia :D :D :D :!: Widzę,ze super z Ciebie tata - gratuluję :!: :!: :!:
A ile lat maja Twoje dzieciaczki :?: Moje to już są wyrośnięte - córka świeżo upieczona meżatka ma 23,a syn 19 :D :!:
Ps.ja też bardzo lubie tartą marchewkę :D :!:
to zdjecie jest troszke stare, ale wkleilem je bo je bardzo lubie.
Dzieciaczki mam w porównaniu z Toba Luno malutkie. Najmłodsza Zuzia 12 sierpnia skonczy 3 latka, Tymoteusz idzie od września do zerówki (6,5 roku) a najstarsza Dominisia to tegoroczna komunistka :) (9,5lat)
Kardloz, podsunąłeś mi fajny pomysł na obiad z tą cukinią :) dziękuję :D
córeczką masz baardzo.. milutką :D i pewnie wszystkie Twoje dzieciaki takie są.. sądząc po fajnym charakterze taty :wink: :wink:
i proszę zaraz mi zmienić suwaczek :!:
Mam nadzieje,ze juz niedługo zobaczymy też foteczke taty :wink: :D :!:
Miłego weekendu życzę całej rodzince :D :!:
A tu masz link do wątku z motywujacymi zdjeciami forumowiczek :D http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=64100&start=100
Jaka piękna buzia!Gratuluję ślicznej córeczki!
Nie było mnie chwile na forum ,a Twój wątek pięknie się rozrasta.Idziesz z dietką jak burza.Super!
- Twoja cora jest naprawde slodka!
Gdzie zdiecia taty?
Czy przypadkiem nie masz zamiaru otwozyc restauracji?
Z takim talentem powinienes pomyslec!?
Pozdrawiam! :D
Sliczne niebieskie oczenta ma ta twoja pociecha :D A ty widac ze dobry tatus jestes :D
Ciesze sie ze ci dietkowanie idzie dobrze .Tak trzymaj a szybko dojdzisz do celu :D
Pozdrawiam serdecznie :D
uff wlasnie wrócilem z 3h górskiej wycieczki wymęczony że hej, zanim wziołem sie za kolacje uzupelnilem dzienniczek kalorii na stronie i wyszlo mi że zjadlem przez caly dzien tylko ok 800 kcal - teraz wiem skąd to ssanie.
Na kolacyjke pozwolilem sobie na rewelacyjne moskaliki w zalewie octowej z grahameczka - zjadlem i dalej mam limit niewykorzystany ale chyba na dzisiaj mi wystarczy :)
Znowu o gorach.... :cry: Zaczynam zalowac ze uleglam mezowi w sprawie wakacji, jedziemy do Prowansji. Ale zamierzam sie wybrac na caly dzien w Alpy!
Corcia sliczna, ma taka zdecydowana minke :wink:
Cukinia zajmuje u mnie jedno z czolowych miejsc na liscie ulubionych warzyw. Dzis mialam leczo z cukinii, papryki i pieczarek :D
no to teraz ja Ci zazdroszczę tych gór!! ale ja to lubię, ale tak mam do nich daleko... byłam w zeszłym roku w Tatrach i taki bakcyl górski mnie złapał, że tylko mogę wzdychać oglądając zdjęcia z wyprawy...ehh.. kiedy pojedziemy znowu.. najwcześniej za rok.. albo dwa...
Ty masz blisko góry, a ja jeziora.. coś za coś :wink:
Podziwiam samozaparcia - ja niestety przez wekend nie umiałam sie powstrzymać -córkę masz piękną (moja mała jest do niej podobna tylko starsza ma 7 lat)
:oops: :oops: Dzięki za wsparcie
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
Ostatnie ważenie: 24.07.2006 – 114 kg
Córeczka przesliczna, ma takie zawadiackie oczka :) Pewnie świata poza nią nie widzisz :) Cukinia wygląda pysznie - też często taką robię !!! Ptszności!!! Jejku, jaką Ty masz kondycję - pięknie chodzsz po tych górach!!! Ja to nigdy nie umiałam, wciąż narzekałam, że to jeszcze tyle i nie dam rady :) Okropna jestem w górach!!!
Pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!
W taki upał po górach - zazdroszczę ondycji
Ja przy takiej pogodzie nie daję rady wyjsc na słońce, kamufluję sie w cieniu.
Śledziki w zalewie occtowej często jadam bo sa małokaloryczne, często dodają do nich pokrojonego ogórka kiszonego i łyżeczkę majonezu ligt. Bardzo mi wtedy smakują
Pozdrawiam
Jak dobrze ze to juz poniedziałek -sic co ja mówie:) ale fakt faktem odkąd wziołem sie za siebie to duzo lepiej trzyma mi sie diete w pracy w ciagu tygodnia, tez tak macie??
W tym tygodniu niestety musiałem odstawic rowerek i jeżdze do pracy autkiem - dzieciaki sa na pólkolonii i trzeba je codziennie odbierać, naszczescie rowerek jest w ruchu wieczorkiem - wczoraj soie pojeżdzilem że hej po naszych górkach wyszlo ze 500 kcal spalonych na samym rowerku.
Jutro wazny dzien - cotygodniowe ważenie i pomiarki - ciekawe co zoabcze na metrze - kto wie moze go wkoncu polubie :)
ullala,annaise,TAKIJA, magpru, buttermilk, katson, madox, activia,luna64 : dzieki wielkie za odwiedziny: w nagrode wklejam kolejne zdjecia reszty moich pociech:
Pierworodna Dominisia :)
http://www.przymierze.info/images/magorka.jpg
Tymuś - jeden z trzech facetów w domu :)
http://www.przymierze.info/images/Obraz%20539.jpg
Zuzia - mała Marilyn Monroe ??;)
http://www.przymierze.info/images/Obraz%20647.jpg
Jakie fajne dzieczaczki - poradź jak wklejać zdjęcia bo ja nie umiem a też bym swojej małej zdjęcie wkleiła
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
Ostatnie ważenie: 24.07.2006 – 114 kg
żeby wkleic zdjecie musisz je pierwsze umiescic na jakimś serwerze, jest sporo darmowych serwerów z galeriami fotografii, jesli nie bedziesz mogła znalesc to daj znac to ci znajde.
Jak juz załadujesz djecie na serwer do klikasz na ikonke "img" podajesz adres obrazka i zdjecie załadowane na www.dieta.pl
Kardloz-cudne są te Twoje dzieciaczki:)!!!! Ja uwielbiam dzieci, uwielbiam się z nimi bawić, pracować( dorabiam ucząc maluchy angielskiego). Dzieci są poprostu super:)!
No to życzę jutro zmiany na suwaczku:)! Ja zanotwałam dziś kolejne 0,5 kg w dół-powolutku,ale oby trwale żegnam te kg:)!
Pozdrawiam!!!
Aha-w tym tyg będę jeść cukinię:)
Hej!!!
Wpadłam zobaczyć jak nastrojek i widże że promieniejesz GRATULACJE!!!
Oj ja też wolę dietkę w pracy,,,, niż w domku.
Masz śliczne dzieciaczki :)))))
Pozdrowionka miego dzionka
Al
Cala trojka bardzo udana! Na pewno macie wesolo w domu :D
Ja narazie odpoczywam bo moje dziecko od 13 czerwca jest na wakacjach w Polsce :lol: Jest jeden ale daje popalic jak trojka! :wink:
No to czekamy na jutrzejsze pomiarki, bede miala malo czasu ale z pewnoscia tu zajrze!
Oj troche mnie u Ciebie nie było :oops: Ale już się poprawiam....Dzieciaczki fantastyczne...a córy...hmmm chyba bedziesz miał wielu kandydatów na zięci :wink: No a synuś...synowe będą pchały się drzwiami i oknami :wink: A tak na serio z racji tego,że mam dzis taki dzień nie za bardzo...dbaj o nie najlepiej jak umiesz....trudno jest bez kochającego ojca przy boku....
i chyba juz nie jestem w stanie napisac nic więcej....
Przepraszam,ale tak mnie naszło :(
Ojojoj,jaki tutaj ruch!!!
Masz ,Kardloz powodzenie!Nie dziwię się wcale,taki miły facet,który do tego potrafi takie cudeńka pyszne tworzyć, musi mieć powodzenie!
Dzieciaczki fantastyczne.Dom pełen dzieci musi być szczęśliwy,pełen gwaru i radości,dziecięcej energii.
Trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie i mierzenie,POZDRAWIAM!!!
Super maluchy!Fajna z was rodzinka!
Trzymam kciuki za dzisiejsze pomiary :D
activia,Fraksi, polly9, buttermilk, Ali1979, agggniecha: dzieki dziewczyny - dzieciaki faktycznie fajne i choć czasami dają popalić szczególnie i o dziwo najmłodsza i najsłodsza Zuzia to nie zamieni bym je na zadne inne;)
Dzisiaj rano było ważenie i mierzenie: wszędzie ubyło ale coś czuje że powoli wytracam impet. I nie chodzi o slabsze wyniki bo to bylo wiadome a raczej chodzi o zmiejszenie emocjonalnego entuzjazmu do odchudzania - moze to tylko wynik mniejszej olosci snu w ciagu kilku ostatnich dni , a moze nadchodzi kryzys?? cholera wie :)
Narazie ciesze sie tymi 2 kg mniej i 103 kg na suwaczku
Pozdawiam serdecznie
BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!
Najważniejsze,że waga idzie w dół :D
Co do upałów to faktycznie mam juz dość,ale dzis obudziłam się z nowym zapasem sił i energiii(choć całą noc ktos mnie ścigał z bronią :evil: chyba za dużo filmów akcji oglądam :wink: ),więc wpadam podzielić się troszeczkę :D Jakies takie huśtawki nastroju mnie dopadają...no nic...koniec ze smuceniem choc ryczałam jak głupia po tym jak weszłam na stronke,którą poleciła mi aggniecha :roll:
Ale dzięki temu jakos lzej zrobiło się na duszyczce....popłakac sobie czasem...to mój sposób na rozładowanie napięcia... :wink:
Pozdrawiam i jeszcze raz
GRATULUJĘ! :D
GRATULUJĘ:)!!! Super-2 kg to ładny wynik:)! I najważniejsze,że wszystko idzie w dobrym kierunku:)
A wiesz-ja też tak czasem mam -dopada mnie jakieś takie zniechęcenie, albo ostatnio np mam ogromny apetyt i byly juz nawet chwile,ze glupia zaczelam sobie tlumaczyc,ze pewnie to moj organizm chce mi przez to powiedziec,ze jednak dietka mu nie sluzy i moze by to wszystko porzucic...???Ale nie uleglam i glupie mysli same jakos sie rozwialy..(choc apetyt zwiekszony pozostal..:() Ja mysle,ze to chwilowy kryzys, ktory szybko uda Ci sie przezwyciezyc:)W koncu niedlugo na chrzciny idziesz,więc na pewno jakieś komplementy padną, a to mobilizuje ze hej:)!!!Tego Ci zycze!!!Pozdrawiam:)!!!
Kryzys zawsze nastepuje tylko trzeba go skutecznie zwalczyc :D
Kardloz,moje gratulacje!!!
I choć dla mnie ten dzień nie należy do najlepszych, :cry: :cry: :cry: i jest to zdecydowanie zły,zły,paskudny wtorek :( ,to mimo wszystko cieszę się z twojego sukcesu i z całego serca,serdecznie gratuluję. :!: :!: :!:
uff dzisiaj mam szalenie aktywny dzionek, niedawno wrócilem z basenu gdzie dobre 45minut plywalem a za chwile jak zjem do konca pyszna kolacje wybieram sie jeszcze na godzinke na rowerek. Bilans spalonych kalorii (grubo ponad 3000) do tych zjedzonych (1350) jest dzisiasiaj bardzo ladny. W przyszlym tygodniu ruchu bedzie jeszcze wiecej bo zamierzam z wroclawia dowiesc rowerek który udalo mi sie wylicytowac na allegro. Zaplacilem za niego 310 zl a w sklepie rowerowym taki sam tylko nowy wyceniają na jakies 1000-1200 zł...Dzien byl dobry nie ma co narzekać :)
Pozdrawiam jaśminowo..:)
Piękne masz dzieciaczki :D :D :D :!:
Moje gratulacje-2 kilo to super wynik :D :D :D :!:
http://sk2.goo.cz/obrazky/zdravi_na_...(P8306098).jpg
Zerwałam dziś w ogrodku patisony i zastanawiam sie czy nie nafaszerować je tak,jak Ty cukinię :roll: :?: :?:
Gratuluje straconych 2 kg :!: :D
Jak dobrze że tu nas wspierasz bo jak czytam Twój wątek zaraz na nowo zaczynam wierzyć że mi też się uda. Człowieku byle tak dalej - BRAWO :D
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
Ostatnie ważenie: 24.07.2006 – 114 kg