-
Agnieszko, przeczytałam parę ostatnich stron Twojego wątku i widzę, że Ty też miałaś końcówkę roku pod znakiem służby zdrowia plus rekonawlescencji... życzę Ci z całego serca, żeby to się więcej nie powtórzyło.
Ja też miałam rżnięty brzuch, chociaż laparoskopowo, ale opuchliznę zaliczyłam solidną. Teraz już wspominam to z uśmiechem, ale bynajmniej nie było mi wesoło, kiedy mąż przyjechał odebrać mnie ze szpitala i przywiózł mi do ubrania spodnie - dość luźne jeansy, których mimo to nie mogłam zapiąc - bo brzuch nie dość że napuchnięty to bolący :) summa summarum wracałam w spodniach zapietych do połowy suwaka i na szczęście długim swetrze :lol:
Życzę Ci, żeby Twoje plany, osiągnięcia szczytów: i tego metaforycznego i tego jak najbardziej rzeczywistego, spełniły się jak najszybciej :)
p.s. Pierwszy raz oglądałam dziś Twoje zdjęcia - masz bardzo ładna twarz i regularne rysy :) A budową się nie przejmuj - jeszcze pare kilogramów w dół i to, co teraz uważasz za defekt, stanie sie Twoim atutem. Uważam że kobiety o sylwetce klepsydry wyglądają ślicznie ;) (sama mam ten typ budowy)
-
Powiem Ci HYBRIS szczerze,że mi sie tez taka budowa podoba(patrz=murzynki-np odchudzona,ale bardzo kobieca mary j blidge:) tylko..no właśnie i tu mam PYTANKO DO WSZYSTKICH...
Powiedzcie mi-jak to jest z tymi naszymi kościami? Czy jesli zrzuce te dodatkowe moje 20 kg czy kości mi się tez choc troszkę-kurcze jak to nazwac-scieśnią?No wiecie-czy np dalej bede taka szeroka w bioderkach czy i one sie troszeczkę zejda ku sobie? Bo kompletnie nie wiem jak to 'działa'..choc wydaje mi się,że to raczej nie jest mozliwe by mi się kosci przesunęly...mam nadzieje,że rozumiecie o co pytam, bo troche mało jasno to napisałam :)
-
cześć, agggniecha :D no niestety kości się nie ściągną :evil: ale jak zrzucisz tłuszczyk z bioder, na pewno zmniejszą ci się obwody i będzie wyglądała ładnie i kobieco. ja teraz sporo przytyłam, ale będąc szczupłą mam chłopięcą budowę :shock: :x
-
Witam Witam ,
Po pierwsze dzieki za odwiedzinki u mnie . Zabralam sie do czytania Twojego wateczku i znalazlam jeszcze jedno podobienstwo . O ile dobrze zrozumialam obie lubimy gory :)
Na razie zycze Ci szybkiego powrotu do pelnego zdrowka ( wiem jaka denerwujaca potrafi byc rekonwalenscencja po operaji gdy tego nie wolno tamtego tez nie :( )
Bede tu wpadac do Ciebie aby zobaczyc co sie dzieje :)
-
A to rzeczywiscie ciekawe, dlaczego tak szybko chudniesz :roll: co prawda ja bym sie na Twoim miejscu cieszyla chociaz wiem, ze to niezdrowo, ale rozumiem ze sie niepokoisz.
Co do kosci - to one niestety sie nie "zejda" ale mam nadzieje ze jak pogubimy to i owo tu i owdzie to okaze sie ze wcale nie jestesmy takie szerokie :lol:
-
Mam @..=jest koszmarnie..boli jak cholera..ketonal mym wybawieniem..
Ciekawe ile będzie na wadze po @...
Aha-mysle,ze ta szybka utrata kg to też dlatego,ze sól prawie całkowicie odstawilam i zastąpiłam ja ziołami..
Buźka-idę do nauki..sesja zbliża sie wielkimi krokami..grr...
-
Cześć Agnieszko.
Przyszłam poczytać, zwabiona z mojego wątku. Faktyczie start mamy podobny, ale to Ty będziesz mi gwiazdą przewodnią (Korni zamiast ciągnąć wyścig, to została w tyle).
Gratuluje uraty wagi, i życzę mnóstwo zdrowia...[/url]
-
-
Agnieszko teraz wyglądzasz bardzo ładnie,a brzuszek na pewno spadnie.Poświec mu tylko więcej czasu i ćwicz,najlepiej codziennie.
Sporo schudłas,może za mało jesz kalorii??Policzyłas może ile zjadasz dziennie??Kości niestety zostaną takie jakie sa,ale i tak jak schudniesz bedziesz ślicznie wyglądać - tak kobieco!!!!
-
Powiem Ci jedno ... Masz sliczny usmiech i twarzyczke . O zdjeciach sprzed pamietaj jedynie jako o przestrodze na przyszlosc :) Zastanawia mnie tylko dlaczego tak szybko chudniesz .... Mam nadzieje ze to nie jest wynik jakiejs malo zdrowej dietki ??