Strona 20 z 39 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 388

Wątek: motylem będę :)))

  1. #191
    Sissi76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magpru,widze,ze masz nowy awatarek!! Zamiast skaczacego Misia -lekkiego motylka!!! Tak trzymac!! Bardziej mobilizuje!!!
    Pozdrowionka! Sisska

  2. #192
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witaj Magpru!
    A ja ciagle widze pande! To znaczy, szybko sie poprawiam, oczyma wyobrazni widze juz motylka ale na ekranie ciagle panda...
    Wlasnie nadrobilam zaleglosci z ponad tygodnia i widze ze mialas ciezkie przezycia. Trzymajcie sie jakos, najwiecej nerwow zezra wam te urzedy, pewnie nawet wiecej niz sam wypadek! Trzymam kciuki za pozytywne rozwiazanie sprawy.
    No i milego zeglowania
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #193
    Awatar Kefa
    Kefa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-07-2006
    Mieszka w
    Wielka Wieś
    Posty
    109

    Domyślnie

    Magpru, motylek w kolorze Twych oczu cudowny, niech cała dieta tak ci lekko przeleci jak ten motyl .
    Fajnie, że zmieniłaś avatarek, bo Bewik ma podobny i trochę przez to mi się myliłyście.

    W ogóle to życie masz jak w Madrycie: teraz żaglówki, potem USA...
    Tak było trzy lata temu
    A to teraźniejszość
    Jestem jak skała - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #194
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj, fajnie, dziękuję, że wam się podoba mój motylek - sama go teraz lubię
    i też zauważyłam, że często byłam na róznych wątkach z Bewikiem - bliźniaczą pandą dlatego to przyspieszyło tę zmianę

    ach, te urzędy, trudno, będziemy walczyć, choć w ten weekend ani słowa na ten temat nie mówimy.. ale strasznie mnie wystraszyła Himeko mówiąc, że musiała wynająć firmę do egzekwowania odszkodowania oj, tylko nie to....

    życie w Madrycie, nawet nie wiedziałam ale to tylko tego roku tak mam, za rok zostanie tylko żaglówka - co roku do Stanów się nie jeździ

    jeszcze trochę jestem zagubiona jakaś, chaos dietkowy, niby jem wszystkie zdrowe rzeczy, ale przestałam kontrolować ilości - czyli działa podświadomy stres, tak wnioskuję, nie mogę sobie dać rady ostatnio - jak się wziąć w garść? wieczorem wczoraj stepowałam , żeby nic na noc niezostawić we wnętrznościach, dziś czuję, będzie to samo - i koło się zamyka... waga nie rośnie, ale i nie spada, a miałam do wyjazdy mieć kolejne 5 kilo do tyłu - z tego zrealizowany tylko jeden
    czuję, że jak to potrwa kilka dni, to z desperacji wlezę z powrotem w norweską

    na dziś jeszcze planuję troszkę nauki angielskiego (zaczęłam chodzić do znajomej anglistki dwa razy w tygodniu na konwersacje po angielsku o wszystkim i o niczym, żeby się obyć w mówieniu i nie stać jak sroka, jak będą tam coś do mnie mówić ), a przed snem godzinkę ćwiczeń ze steperkiem... jako, że dziś do pracy nie jechałam, to rowerku było za mało - tylko do sklepu...

  5. #195
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Oj Magpru, na pewno znajdziesz mobilizację, nic zresztą dziwnego, że się stresujesz. Ale jestem pewna, że wszystko zakończy się dla was pomyślnie.
    Ja nowego avatarka jeszcze nie widzę, ale popracuję nad tym
    Trzymaj się!

  6. #196
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Magpru, avatarek naprawdę śliczny, taki lekki i uskrzydlający. :P

  7. #197
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Kurcze, a ja nadal widzę pandę, eh! Ja chcę zobaczyć tego motylka!

    Z urzędami polskimi - dołączam się do kondolencji, brrr. W ogóle cała ta polska administracja to jest jakiś koszmar, wszędzie to samo - utrudnienia, utrudnienia, utrudnienia. Mam wrażenie, że to wszystko specjalnie jest tak ustanowione, żeby człowiek musiał całe dnie spędzać na bieganiu po urzędach, wypełnianiu podań, pism, druczków, składaniu dokumentów, dowodów wpłaty, bóg wie czego jeszcze, po to, żeby się po paru dniach załamał i dał sobie spokój. Czasami na uczelni mam wrażenie, że cała ta biurokracja jest tam ważniejsza od nauki. Grrr. Ale dość o tym, mamy weekend milczenia przecież.

    Żeglowanie fantastyczna sprawa. Sami mamy żaglówkę, co prawda dawno nie pływałam, ale kocham to i tak życzę udanego halsowania

    Problemy dietowe są zapewne wywołane stresem, którego ostatnio Ci niestety życie nie szczędzi - zagryź mocno zęby i nie daj się, z czasem samo minie. A że nie udało się zrzucić tych planowanych pięciu kilogramów tak szybko jak musiałaś - dietowałaś dzielnie przez ten czas i się starałaś, więc nie powinnaś sobie niczego zarzucać - może po prostu Twój organizm potrzebował zwolnić, żeby potem ze zdwojoną siłą zabrać się za ten zalegający tłuszczyk! Będzie dobrze, zobaczysz.

    Przesyłam siatki pełne energii i jeszcze jedną z buziakami!
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  8. #198
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    No ja nie rozumiem, czemu Buttermilk, Bianca i Cauchy ciągle widzą pandę?? przecież już jej nie ma?? spróbuję zaraz jeszcze raz tego motylka zapisać, ale naprawdę nic nie rozumiem..

    a dzisiejszy dzień - jeszcze nie skończony, ale mam nadzieję, że będzie udany z lepszym nastawieniem i utrzymaną dietką
    rano wstałam, ale w łózku pamiętam, że pierwsza myśl po przebudzeniu była - pojeść sobie na śnaidanie płatków czekoladowych -taki niby zamiennik czekolady - przy czytaniu gazetki... ładne śniadanko by było - powiedziałam sobie - o nie!, zaraz wyskoczyłam z łóżka, schowałam te płatki do szafki - bo były na biurku i kusiły, i zaczęłam ćwiczyć callanetics..
    przećwiczyłam całą partię, potem pryszniczek, a potem dobre śniadanko - trzy jajka na twardo+pomidor+groszek z puszki (taką sałatkę zrobiłam) - ale się najadłam... i po śniadanku miałam tyle energi, ze zaczęłam troszkę sprzątać, krzątać się, nawet pranko zrobiłam (za oknem leje i leje), cały dzionek potem uczyłam się angielskiego na głos do męża(on też ma się uczyć i powtarzać, ale mu się nie chce, to go zmuszam przynajmniej do słuchania) - na obiadek zjadłam duszone skrzydełko i parówkę z 3-4 ogórkami gruntowymi do chrupania... aha, wcześniej było jabłko... i szklanka soku ananasowo-grejfrutowego FIT, a na kolację teraz szklanka makaronu pełnoziarnistego+1/2 opakowania mrożonki chińskiej... ale mi to smakowało
    cieszę się, że nie zmarnowałam dzisiejszego dnia na nicnierobienie (dużo się nauczyłam ) na bezsensowne podjadanie (jak się czyta na głos, to trudno jeść czytając po cichu pewnie bym podjadała) i najważniejsze, że gimnastykę już mam za sobą

    zauważyłam, że jak ćwiczę rano (co raczej rzadko się zdarzało), to potem już rozsądniej się je, bo szkoda zmarnować tego wysiłku... a jak planuję ćwiczyć wieczorem, to w ciągu dnia pozwalam sobie częściej na grzeszki myśląc, że zaraz spalę - oj, nie to nie było dobre... postanawiam jak najczęściej ćwiczyć rano a zresztą wieczorem czasem nic z planów nie wyjdzie, bo to ktoś przyjdzie, albo jestem po -prostu zbyt.. zmęczona... po porannych ćwiczeniach natomiast mam więcej energii na cały dzień

  9. #199
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Czasami wystarczy wcisnąć F5, żeby obrazki w awatarkach były poprawne

    Ups, widzę, że zła passa nie chce się odczepić... Może jak nieszczęścia parami chodzą, to w kraju bliźniaków też teraz każda para nieszczęść x2 ? Mam nadzieję, że nie i wszystko pójdzie możliwie najłatwiej.
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  10. #200
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Pozdrowionka!!!


Strona 20 z 39 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •