hej kochane moje
na poczatku bardzo przepraszam za brak mnie na watku, ale widze ze specjalnie nie tesknicie bo wyladowalam na 7 stronie :P
ale dziekuje madzi, ewuni i kasi za to ze one trwaja przy mnie na dobre i zle dziekowac dziekowac
a teraz o mnie dlaczego tak dlugo nie pisze i co u mnei sie dzieje
tak wiec...nie pisze bo ostatnio troche zalatana jestem, nie mam czasu porzadnie zajac sie watkiem, mimo ze mam komputer czesto wlaczony ale coz tak bywa ja wiedzialam ze zacznie sie szkola to i zmniejszy sie ilosc czasu ale staram sie w weekendy chociaz to nadrabiac
u mnie dietkowo po ostatnich dramatach dietkowych raczej dobrze nie powiem ze nie grzesze bo wczoraj zjaldam 4 czekoladki, przed wczoraj tez kilka( taka przekaska czekoladkowa o kalorycznosci ok 200 - masakra ) ale dostalam juz @(tydzien dokladnie spoznienia wrrrrr) i chyba juz sie ze slodyczami i podjadaniem dziwnych mieszanek na miesiac uspokoilo
staram sie dietkowac tak jak mi to wychodzi czyli nie glodze sie ani nie obiadam, jem raczej rozsadnie i w umiarkowanych ilosciach....nie wiem czy schudlam cosik bo w tym tygodniu wazenia nie bylo gdyz nie pracowalam, a moze to i lepiej bo przez @ jeszcze bym sie zalamala a tak pozyjemy zobaczymy ale zappinam spodnie na pasek o kolejna dziurke do przdu wiec zle chyba nie jest
dzisiaj pójde sobie na tance bo mamy male spotkanie klasowe z LO i sie wytancze troszeczke i pozwole sobie na jedno piwo wiecej mi nie trzeba
tak pozatym to kupuje coraz krotrze spódniczki sobie i na lato mam nadzieje ze bedzie jak znalazl ale chyba tylko na promenade ad morzem bo sa naprawde krociotkie i nie wiem czemu je kupuje moze dlatego ze podswiadomie marze zeby kiedys bez wstydu i skrepowania je zalozyc hehehe
niedawno na nowo uczylam sie hcodizc w obcasach bo w ostatnim czasie byly tylko adidaski i baletki jakies i to jak wiadomo na plaskim ,a nie wiem co mnie pokusilo ze kupilam sobie kozaki na szpilkach itrzeba przebolec i przyzwyczaic stopke na powrot do obcasikow dam rade mam nadzieje hehehehe
a tak pozatym to w szkole dobrze mi idzie, ze sprawami sercowymi narazie spokoj jakos tak dni mijaja byle do przodu szybko mi ten czas zlatuje niedawno byly wakacje a juz niedlugo listopad za pasem mamoo lecii czas leciii niedlugo bo w czerwcu juz dyplom bede zdawala boje sie jak diabli ale mam nadieje ze na wyrost sa moje obawy
wlasnie jestem po obiadku- troche kartofelka z sosem koperkoowym i pulpeciki gotowane najadlam sie jak baczysko mimo ze to byla polowa dawniejszej porcji
musze cos wymyslec bo dzisiaj rano wstalam na sniadanko zajzalam do lodowki a tam jogurty juz normalnie mam dosc caly czas to samo jej musze sobie to jadlo moje jakos urozmaicic, moze zrobie jakas salatke owocowa to bedzie jutro na sniadnaie ael to musze do sklepu po owoce wyskoczyc bo mam tylko jablka no ananasa w puszkach i brzuskwinie kupie troche winogronek jakiegos banana kiwi i na kilka dni bede miala taka lekka owocowa przekakaske
DAMY RADE
a teraz mykam i pisze do was na watki bo zapomnicie ze istnieje taki pasqdnik jak psotnik hehehe
Zakładki