Strona 20 z 23 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 226

Wątek: DłUGAA DROGA PRZEDE MNA..........WSPARCIE POTRZEBNE JAK WODA

  1. #191
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej kochane moje

    na poczatku bardzo przepraszam za brak mnie na watku, ale widze ze specjalnie nie tesknicie bo wyladowalam na 7 stronie :P

    ale dziekuje madzi, ewuni i kasi za to ze one trwaja przy mnie na dobre i zle dziekowac dziekowac

    a teraz o mnie dlaczego tak dlugo nie pisze i co u mnei sie dzieje

    tak wiec...nie pisze bo ostatnio troche zalatana jestem, nie mam czasu porzadnie zajac sie watkiem, mimo ze mam komputer czesto wlaczony ale coz tak bywa ja wiedzialam ze zacznie sie szkola to i zmniejszy sie ilosc czasu ale staram sie w weekendy chociaz to nadrabiac

    u mnie dietkowo po ostatnich dramatach dietkowych raczej dobrze nie powiem ze nie grzesze bo wczoraj zjaldam 4 czekoladki, przed wczoraj tez kilka( taka przekaska czekoladkowa o kalorycznosci ok 200 - masakra ) ale dostalam juz @(tydzien dokladnie spoznienia wrrrrr) i chyba juz sie ze slodyczami i podjadaniem dziwnych mieszanek na miesiac uspokoilo

    staram sie dietkowac tak jak mi to wychodzi czyli nie glodze sie ani nie obiadam, jem raczej rozsadnie i w umiarkowanych ilosciach....nie wiem czy schudlam cosik bo w tym tygodniu wazenia nie bylo gdyz nie pracowalam, a moze to i lepiej bo przez @ jeszcze bym sie zalamala a tak pozyjemy zobaczymy ale zappinam spodnie na pasek o kolejna dziurke do przdu wiec zle chyba nie jest

    dzisiaj pójde sobie na tance bo mamy male spotkanie klasowe z LO i sie wytancze troszeczke i pozwole sobie na jedno piwo wiecej mi nie trzeba

    tak pozatym to kupuje coraz krotrze spódniczki sobie i na lato mam nadzieje ze bedzie jak znalazl ale chyba tylko na promenade ad morzem bo sa naprawde krociotkie i nie wiem czemu je kupuje moze dlatego ze podswiadomie marze zeby kiedys bez wstydu i skrepowania je zalozyc hehehe

    niedawno na nowo uczylam sie hcodizc w obcasach bo w ostatnim czasie byly tylko adidaski i baletki jakies i to jak wiadomo na plaskim ,a nie wiem co mnie pokusilo ze kupilam sobie kozaki na szpilkach itrzeba przebolec i przyzwyczaic stopke na powrot do obcasikow dam rade mam nadzieje hehehehe

    a tak pozatym to w szkole dobrze mi idzie, ze sprawami sercowymi narazie spokoj jakos tak dni mijaja byle do przodu szybko mi ten czas zlatuje niedawno byly wakacje a juz niedlugo listopad za pasem mamoo lecii czas leciii niedlugo bo w czerwcu juz dyplom bede zdawala boje sie jak diabli ale mam nadieje ze na wyrost sa moje obawy

    wlasnie jestem po obiadku- troche kartofelka z sosem koperkoowym i pulpeciki gotowane najadlam sie jak baczysko mimo ze to byla polowa dawniejszej porcji

    musze cos wymyslec bo dzisiaj rano wstalam na sniadanko zajzalam do lodowki a tam jogurty juz normalnie mam dosc caly czas to samo jej musze sobie to jadlo moje jakos urozmaicic, moze zrobie jakas salatke owocowa to bedzie jutro na sniadnaie ael to musze do sklepu po owoce wyskoczyc bo mam tylko jablka no ananasa w puszkach i brzuskwinie kupie troche winogronek jakiegos banana kiwi i na kilka dni bede miala taka lekka owocowa przekakaske

    DAMY RADE

    a teraz mykam i pisze do was na watki bo zapomnicie ze istnieje taki pasqdnik jak psotnik hehehe

  2. #192
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Oj ty Psotniczku wreszcie sie pokazalas

    Ja rowniez ucze sie na wysokich obczasach chodzi ,bo jak bylam jak balon to nie moglam sobie na to pozwolic ,ale teraz powoli moge juz zaczac
    Dobrze ze starasz sie jesc sesownie i uwazasz, a to ze czasami zjesz czekoladke to nie tak zle Ja tam ciagle cos jem na co mam ochote,moze wolniej chudne ,ale co tam ,wazne ze chudne
    Podrawiam serdecznie

  3. #193
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiulek widze pozytywne zmiany ciesze się bardzo

    Dobrze że jesteś w dobrym nastroju i dbasz o siebie, oby tak dalej

    Te króciutkie spóniczki to będą jak znalazł na letnie plażowe wojaże a szpileczki, ach, ja też chce stopniowo przyzwyczajam swoje stopki do coraz wyższych obcasów, chyba nie ma bardziej seksownej kobiecej stopy niż taka w szpilkach


    pozdrawiam Kochaniutka

  4. #194
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    No w końcu znalazłam Twój wątek
    Witaj Kochany moj Psotniczku
    No,no wiesz-widac,ze dietka jest jak najbardziej prawidłowa-a wiesz dlaczego???widać to po Twojej garderobieja tez jak schudłam to zaczęły sie spódniczki, obciślejsze spodnie,no i oczywiście obcasy!!! Choć tych to akurat nigdy w mojej garderobie nie brakowało,to jednak jak sie ma tyle kg za duzo to nogi szybko odmawiaja posłuszenstwa..wiec chodzilam w nich niezbyt czesto..mimo iz tak je uwielbiamteraz smigam w nich prawie codziennie
    Dziekuje Ci bardzo za wsparcie i 'odkurzanie' mojego watkuJakos przez ta chorobe malo sie tu pojawialam za co przepraszam
    Mam nadzieje,ze uda mi sie to ladnie nadrobic
    Przesylam buzaiczki!!!
    I aniołka...



    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  5. #195
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj Psotniczku!!!
    Co tam u Ciebie? jak dietkowanie?
    Ja wyzdrowialam,a moj Michałek znow chory!Powiem Ci,ze juz wysiadam nerwowo!!!
    Cosik dawno Cie tu nie było1łADNIE TO TAK NAS ZANIEDBYWAC????
    BUZIOLKI!!!

  6. #196
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Skarbie zaczynam sie na Ciebie gniewac,ze Nas tak zaniedbujesz!!!

  7. #197
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej dziewczyneczki

    NIE BIC PROSZEEEEE

    wiem ze nawalilam i zaniedbalam strasznie topik bo prawie miesiac mnie tu nie bylo i nie mam nic na swoje usprawiedliwienie

    przyczyna mojej nieobecnosci nie byl brak czasu bo moglam go spokojnie znalesc ale chyba glownie wstyd ze obiecuje w kazdym poscie ze bede cwiczyla nie bede grzeszyla i gucio z tego wychodzi dlatego wstydzilam sie pokazac tutaj i przyznac do tego jak wyglada moje dietkowanie .....

    a wyglada ono tak ze nadal dietkuje mniej wiecej tak jak dotychczas ale zdarza mis ie podjadac albo zgrzeszyc czekoladka czy alkoholem....teraz bede miala 2 tyg przerwy alkoholowej bo bede miala badania alergologiczne i dwa tyg przed nie wolno mi nic pic, zadncyh lekow brac ani wapien itd itp.... ale to zaden problem dla mnie

    zastanawiam sie nad zrobieniem sobie dietki kopenhaskiej tej 13-dniowej....hmmmm mysle mysle ale ona mi nie smakowala ale ubylo mi na poczatku na niej 3-4 kg a lacznie kiedys ok 8 kg wiec po niej bylby juz koniec odchudzania ale to chyba nienajlepszy sposob na zakonczenie dietki;(

    waze chyba juz ok 68-69 kg ale sowaczka nie przesune dopoki niebede miala pewnosci a ta bede miala po wazeniu w pracy tj po 25 listopada

    jesli macie jakies ciekawe propozycje to czekam

    no bo nie moge dobic tych 5 kg jak pomysle ze generalnie od 2 m-cy nie moge zgubic tych 5 kg a na pcozatku w ciagu 1 m-ca zgubilam kole 8 to mnie skreca ze zlosci i to kolejny dowod na to ze trza sie ruszac i cwiczyc

    wczoraj widzialam jak shcodl moj przyjaciel dobre 4 kg mu ubylo a to chyba dlatego ze od ok 1-1,5 miesiaca raz w tygodniu codzi na basen i efekty widac wiec ja w poniedzialek ide kupic karnet i nie ma co jak zaczne cwiczyc to wroce do piou szybko przynajmniej mam taka nadzieje

    chociaz i tak ludzie mi powtarzaja ze juz ladnie wygladam ze taka drobna jestem juz ze neidlugo to taki chudzinek ze mnie bedzie co jest bardzo fajne wczoraj mo kolega nawiedzil mnie ze swoim kolega ktorego dopiero wczoraj poznalam i mnie wysmial ze sie odchudzam i zapytal z czego i powiedzial ze jestem przeciez sszczupla i ze glupia chyba jestem ze sie odchudzam tak dfajnie mi sie zrobilo hihihihi

    nie no jeszcze 38 nie nosze to bede tak dlugo sie odchudzala hehehe

    ale wiecie czego sie boje ze jak patrze w lustro caly czas widze grubasa i martwie sie ze jak np dojde do tych moich umarzoncyh 63 kg to caly czs bede widziala ogra, spadne do 60 kg i zadnych zmian-> paskudnik i tak bede chudla i chudla i ludzie mi beda mowili ze za chuda jestem a ja nie ze jeszcze jeszcze troche....;( a tak to juz nie chce zale to obawy na wyrost raczej

    teraz by mi sie wlasnie jakies ferie pzrydaly i odpoczynek od mamy to szybko bym zgubila te kg bo ona mi nie pomaga w walce bo jest jej przeciwna gotuje pychotki, kupuje slodycze piecze ciasta ;( i wmawia mi ze od jednego kawalka nie utyje i tak sie skuszam na te pysznosci

    achhhh szkoda slow szkoda ......

    jej sie rozpisalam dalej opisze jutro

    buziaoki i pozdrawiam i dziekje ze mnie odwiedzalyscie

  8. #198
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Ja jedno co ci moge poradzic to zebys robila zmiany np jak juz organiz jest przyzwyczajony do biegania,to zapisz sie na basen .Tak samo z jedzonkiem.Ja np. czasami licze ile jem ,ale czasami jem duzo ale bez weglowodanow.Mysle ze takim sposobem organiz sie nie przyzwyczaja do jednego ,bo wtedy jest zastoj w spadku wagi,a jak sie za dugo malo je to przeiana materii powolniejsza sie robi

    Ps. a to ze tu nie wpadalas to naprawde powinnas dostac kopa w tylek,nie ma rzadnych wymowek ze sie wstydzilas,nastepnym razem kara bedzie i to duzo

  9. #199
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej katsonku

    dziekuje za odwiedzinki i rade

    a co dzisiaj porabialam...oczywisci egrzeszylam....i nie cwiczylam a mialam juz pojsc nawet buyt suszylam na zajecia i gucio( cwiczenia byly na 18 a ja sie obudzilam o 19:30- zasnelam jakos po 16:P) nie ma co nawalilam znowu ale wezme sobie chociaz 30 minut na poczatek brzuszkow porobie

    bo w wakacje to tak fajnie bylo bo mialam rowerek i sobie pedalowakam na nim nawet jak ogladalam film to pedalowalam, jak jadlam to pedalowalam i bylo fajnie a teraz gucio....zobacze moze po swietach i urodzinkach jakas gotowka bedzzie to sobie kupie

    a dzisiaj zjadlam tak :
    sniadanie- jogurt
    II sniadanie- batonik musli
    obiad- 2 bulki i 2 parowki z keczupem( glodna bylam )
    podwieczorek- bulka z parowka hehehe
    kolacja- bulka z parowka

    a po kolacji wrrrrr porcja lodow waniliowych ;( ahhh ta mama jedna ;( buuuuu

    dzisiaj mialam dzien istnie parowkowy dlatego smialo mozecie do mnie mowic- PAROWCZAK hehehe

    pozdrawiam dziewczyneczki

  10. #200
    sunrise20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj PSOTNIKU mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietasz !? Mialam mega przerwe ale ybynajmniej nie z powodu zaprzestania diety tylko jakos tak sie zlozylo ;] niefortunnie Ale jestem cala i zdrowa i odchudzona waga ok. 74 kg wiec sukces a jak Ty sobie radzisz? Caluje mocno

Strona 20 z 23 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •