Psotniczko to chyba bardziej pasuje niz psotnik a to chyba wiem gdzie na szafera 18 lat mieszkalam na pogodnie,,teraz od 5 lat juz samodzielnie w centrum cwiczenia uzalezniaja,,ja pozniej przeszlam na dywanowce,,robilam po 800 brzuszkow i min godz na rowerku,,,im blizej celu,,(choc go osiagnelam bo moim celem bylo pozbyc sie 26 kg) mniej cwicze,,po 1 praca po 2 dom po 3 upaly,,,,teraz moim celem jest 66 ,,,i taki mam zamiar zobaczyc ta wage nak koniec lipca,,moze to przy wzroscie 179cm za malo,,ale chce sie dobrze czuc,,malo osob Ci odwiedz,,,to Ty odwiedz je,,,, pozdrawiam serdecznie buzka!
Ps,co do diety,,,ja juz sie przekonalam ze kazdy musi znalesc sposob na siebie