Witam - nie wiem co miało na to wpływ - może to, że sie odchudzam i inaczej w zwiazku z tym odżywiam, ale przeziębienie mi już przeszło - po 4 dniach i nie ma żadnych objawów - a wcześniej i dwa tygodnie zdażało mi sie chorować.....Wczoraj zjadłam 1456kalori, dziś też planuje gdzieś koło tej liczby się zmiescić. Jezeli chodzi o ćwiczenia to nie ćwiczylam ale robiłam coś innego co również spala mnóstwo kalorii Bardzo wszystkim dziekuje za słowa otuchy, niestety dzis nie bedę miała wiecej czasu poodwiedzać wasze wątki, ale myślami jestem z Wami. W zwiazku z długim weekendem pojawię sie prawdopodobnie dopiero w środę, dlatego proszę nie pozwólcie mojemu wątkowi uciec za daleko....
Teraz przemyslenia: Ta kobieta którą widuje w szybach wystawowych jest coraz bardziej uśmiechnieta - moze nie nalezy do szczupłych ale chodzi jakoś tak lekko, i uśmiechem, i co tu kryć nawet jej małzonek jakos tak bardziej zwraca na nią uwagę.....
A jeszcze jedno - polecam wszystkim piling kawowy - chyba w wątku hybris i agula0274 o nim przeczytałam i zastosowałam i namawiam wszystkich pragnącym zadbac o swoją skórę - TO JEST PO PROSTU REWELACJA


Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg

POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ