koniec....

Glimus, nie masz pojecia jak sie ciesze ze wrocilas! :lol:
Straszne zawirowanie mialas, dobrze ze udalo Ci sie otrzasnac z tego i postanowilas wrocic na dobra droge! To co odzyskalas szybciutko stracisz. Tysiak to bardzo dobra dieta, moze zacznij od 1200 aby uniknac ewentualnych napadow glodu. Tutaj bede mogla Ci cos wiecej radzic bo niestety nie mialam pojecia o tej Twojej kosmicznej dietce. :D
No to kolezanko, do dziela! Pamietaj, ze stracilas juz ponad 20 kg to i kolejne 20 dasz rade! :lol:
Wspanialego weekendu Ci zycze, bez pokus! :lol:

usunęłam zdjęcia
pozdrawiam

Buttuś mnie tez bardzo brakowało i Ciebie i wszystkich tutaj. Wkleiłam zdjątka których wcześniej nie zdążyłaś zobaczyć 8)

i jak? jest różnica? :D

:shock: no pewnie ze jest!!!! :D
Dziewczyno, naprawde obciachali Cie nozem, jak to Bianca ujela! :lol: Masz zdecydowanie mniejszy brzuch, biust zaczyna wystawac poza jego linie no i nogi bardzo schudly! Super jest Laska! :lol:
Ale masz dlugie wlosy! i pewnie grube! Tej grubosci to Ci akurat zazdroszcze!

Witam weekendowo :D

Wiecie jak się czuje? jakbym zaczynała znowu wszystko od początku, muszę ze sobą walczyć, chyba jeszcze mocniej niż w wakacje kiedy zaczynałam....DC zmniejszyło mi żołądek, a ja go skutecznie rozciągnęłam, więc walczę dziś cay dzień z głodem i z tym okropnym łakomstwem, ...nie poddam się...zjadłam właśnie kolację, za dwie godzinki poćwiczę i koniec dziś z jedzeniem...wyszło mi 950kcal....jestem zadowolona, oby tak dalej....trzeba wrócić do krainy bałwanków....w końcu zima idzie :lol:

buziaki

hej glimku,
witam cie znow w naszych szeregach po przerwie. nic sie nie martw, czasami taka przerwa jest potrzebna. a nie zaczynasz przeciez wszystkiego od poczatku, bo jak by nie patrzec teraz jest 20 kg mniej niz bylo na poczatku! mysle, ze co 20 kg na mala przerwe sobie mozna pozwolic ;)

pozdrawiam i zycze sukcesow :)

AAAAA! Jesteś wreszcie! Tam mi smutno było bez Glimmka! Walcz dzielnie, walcz, będzie coraz lepiej. To z DC już chyba dajesz sobie spokój? Powoli, byle do celu. Ciesz się normalnym jedzeniem, a będzie dużo przyjemniej. Trzymam kciuki za Ciebie i czyhające bałwanki :)

Glimmy obejrzałam zdjęcia.Róznica kolosalna.Zgrabniejesz w oczach.tak trzymać.

Dziękuje Wam bardzo, jestescie kochane. teraz jest mi to bardzo potrzebne, wracam do diety, jestem w połowie drogi...wiem że teraz będzie ciężej, ale dam radę, muszę być silna, na wiosnę będe szczuplutką dziewczyną,.....to trzyma mnie przy życiu :D

Witaj Glimmy - dziekuje za odwiedziny u mnie i od razu przechodze do ochów i achów pod adresem wklejonych przez Ciebie zdjeć - różnica jest naprawde kolosalna - gratuluje i zycze Tobie i sobie kolejnego, tym razem juz statniego wejscia do krainy bałwanków

Glimku, i jak nowa dietka? Mam nadzieje ze jest smaczniejsza niz DC :lol: Dzieki liczeniu kalorii mozesz jesc sobie wszystko tylko w mniejszych ilosciach, zoladek wkrotce sie skurczy i przestanie sie tak gwaltownie domagac wiekszych porcji.
Na wiosne bedziesz szczuplutka, ja tez w to wierze!

Witam czwartkowo :D

Mam przedświąteczny sajgon na uczelni, dlatego rzadko bywam na forum, przepraszam. Nagle wszyscy wykładowcy sie rzucili na robienie kolosów przed świętami, żeby potem nie musieć ich sprawdzać 8)

Dietkowo jest dobrze, z każdym dniem coraz lepiej, ucze się normalnie zdrowo i mało jeść.
Oj Buttuś, każde jedzonko jest smaczniejsze niż DC :D Staram się jeść 5 małych posiłków w ciągu dnia i nie przekraczać 1000 kalorii. Pije namiętnie tą herbatkę "spalanie", ale nie dlatego że wierze że schudnie za mnie :lol: po prostu smakuje mi, a nóż widelec dzięki diecie i ćwiczeniom trochę mnie wspomoże :D

W sobotę będe w domku, więc będzie ważonko, zobaczymy jak to się poukładało we mnie wszystko :)

planujemy już Sylwestrową imprezę, więc mam motywację do ćwiczeń wieczorem i nie podjadania, .w końcu trzeba jakoś wyglądać :) za tydzień pójdę na zakupy w poszukiwaniu czegoś odpowiedniego na tą okoliczność :D

pozdrawiam, buziaki

Glimmy, :shock: :shock: :shock: :shock: RÓŻNICA W WYGLĄDZIE MEGA-KOLOSALNA :shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Wyglądasz teraz świetnie, a będzie jeszcze lepiej!!!

Zrobiłaś kawał dobrej roboty :P :D

Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za więcej!!!!

Miłego weekendu :P

Jestem pod wrażeniem !!! Masakra, gratuluję ! :)

Glimku, nie zapomnij nam wkleic fotki w sylwestrowej kreacji :lol: My Sylwestra spedzamy w domu ze znajomymi, poczatkowo nie chcialam sie "ubierac" ale teraz mysle sobie ze zafunduje sobie moze jakas kiecke? Troszke mi szkoda, bo przeciez za rok bedzie duzo za duza :wink: ale moze trafie cos na poswiatecznej wyprzedazy? :D

W takim razie zycze Ci wspanialego tygodnia, milej nauki, no i powodzenia w dietkowaniu! Ciesze sie ze masz motywacje w postaci sylwestrowej imprezy, a potem cos wymyslimy na nowy rok :D

Witam :D

Trafiłam wcześniej do domku, więc już znam stan swojej wagi z rana :D wróciłam do bałwankowej krainy, huuuuuuh :D :D 9tkę pożegnałam po raz ostatni, obiecuje to i sobie i Wam :D

Kasiu witaj, jak dawno Cię u mnie nie było, przepraszam troszkę zaniedbywałam forum. Dziękuje za komplement, będe sie starać o lepsze ciałko :D :D

Kubo witaj w moich skromnych progach :D chyba też zauważyłeś różnice, .. lubię słowo "masakra" :D :D :lol:

Buttuś, jak będe miała jakieś ciekawe zdjątko z sylwka to może coś się wklei 8) :D motywację na Nowy Rok to ja mam, ...dwa bale....laaaaatooooo :D :D teraz wzmożyłam ćwiczonka żeby pozbyć się jak najwięcej brzuszka na sylwka, kuracja intensywna :D

buziaki, miłego weekendu

No to już zostań w tej bałwankowej krainie. Mówię Ci, jest fajna, a jeszcze fajniejsza kraina siódemkowa :) GRATULACJE!
A co do Sylwka, to ja też bym mogła być mniejsza na niego, a na Gwiazdkę swoją drogą też. Aż zaraz pójdę poćwiczyć brzuszki :)

glimku, naprawde pieknie juz wygladasz, jestem pod wrazeniem! trzymaj tak dalej to balwanek minie ani sie obejrzysz! tylko zagladaj tutaj czesciej, bo jakos tak smutno bez ciebie :(

Glimmy, przesyłam poniedziałkowe
http://republika.pl/blog_qg_418782/699509/tr/xbuzki.gif

Jeżeli o mnie chodzi to kraina ósemek jest miejscem wręcz wyśnionym :)

witaj

jeszcze nawiąże do zdjęć..różnica powalająca :D jestem pod wrażeniem :)

buziaki

Hi Glimmy, naprawdę oszałamiająca różnica. :P :P :P Wielkie gratulacje, dokonałaś bardzo dużo. :P :P :P Teraz za drugą połowę suwaczka... :wink: :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez bella115

Hi Glimmy, naprawdę oszałamiająca różnica. :P :P :P Wielkie gratulacje, dokonałaś bardzo dużo. :P :P :P Teraz za drugą połowę suwaczka... :wink: :P

---

A teraz sobie wyobraźcie fotki na koniec diety...hmmm :)

Witam wtorkowo :D

Dziękuje Wam wszystkim za tak miłe słowa, to naprawde podbudowuje, a mnie teraz tego bardzo potrzeba 8) zdjęcia za kolejne 20 kg.....achhhhh :!: marzenia, jak narazie tylko w mojej głowie, ale do tego dąże :D
Mam totalny sajgon na uczelni, dlatego rzadko mogę dorwać się do komputera, w czasie świątecznej przerwy to nadrobię :D

Dziś mam jakiś taki dobry dzionek, od rana, wiem że dnia się nie chwali przed zachodem słońca, ale poranek mam milutki :D mogłam się wyspać, poćwiczyłam sobie na rozubudzenie, obiczyłam kalorie na dzisiaj ( 936 kcal :) ) i palnuje sobie dzień.

Niestety przez moje obżarstwo nie uda mi się zobaczyć siódemki na sylwestra, ale umocniona 8ka też da mi powód do radości, w końcu w zeszłym roku było dobre 20 kg więcej. Wzięło mnie na podsumowania roczne, ale to jeszcze trochę za wcześnie :lol: :lol: myślę że to był dobry rok....mimo wszystko :D


buzia

glimmy spoko jeża będziesz miała 7 na wiosne jak nic a moze i 6 bo w zasadzie po co ci teraz ona? i tak jest za zimno aby zrzucac ciuszki i facetów do grzechu swoim wyglądem kusić :P

Powodzenia

Alez to fajnie Kardloz podsumowal :lol: :lol:
Glimus, mysle ze masz szanse na 7 juz baaaaaardzo wczesna wiosna! :D

Wpadam życzyć udanego piąteczku i weekendu! :D

http://www.daminet.pl/~praca/zdjecia-kotow/kot.jpg

Glimmuś ja też na wiosnę do kosy startuję!!!! Nie ma możliwości abyśmy nie załapały pięknej siódemeczki z pierwszym skowronkiem!!!! Buźki

Glimy

Własnie przeczytałam Twój wąteczek... Chciałam Ci powiedzieć, że na tyuch zdjęciach ach. Super robota !!!!! Poprostu super robota

skromnie pukam i mam nadzieje, że mnie nikt nie przegoni :wink:
Normalnie zwaliłaś mnie z nóg dziewczyno!
Też tak chce!
Waga startowa taka jak moja, więc takie wyniki jak Twoje są możliwe.
Dodałaś mi sił swoim wątkiem.
Dziękuję:)

Ciesze się że moje wypociny mogą się komuś przydać :) jak teraz przejrzałam ten mój wątek, to faktycznie troche tego jest....były wzloty , byłu upadki....ale aby do przodu :D planowałam mieć 70 kg na sylwestra...nie uda się....ale najważniejsze że nie zaprzepaściłam roku i ze nie mam 120 kg na wadze....bo mogłoby to się tak dla mnie skończyć jakbym się tak objadała jak to robiłam :)

jestem dumna :D

Swiete slowa, Glimku, swiete slowa... :lol: Wazne ze ciagle jednak idziesz do przodu, znalazlas diete, ktora Ci sluzy, a do tego wykorzystalas na maxa DC, ktora jednak sporo Ci dala, ja takze jestem z Ciebie dumna :D :D

co to jest DC??

Dieta Cambridge, na ktorej nasz Glimek dzielnie wytrzymal tyle tygodni :D Taka dietka "dla kosmonautow" - zupki z proszku i batoniki, poczytaj zmagania Glimka w tym watku...

:( niestety na taką diete mnie nie stać:(

dorciu, faktycznie koszt tej diety wydaje sie dosyc duzy, ale jak by sie zastanowic, to przy normalnym jedzeniu dzienny koszt wyzywienia wychodzi taki sam o ile nie wiekszy...

Cytat:

---

Zamieszczone przez likam

dorciu, faktycznie koszt tej diety wydaje sie dosyc duzy, ale jak by sie zastanowic, to przy normalnym jedzeniu dzienny koszt wyzywienia wychodzi taki sam o ile nie wiekszy...

---

Dokładnie tak! :D
Ja stosowałam dC kilkakrotnie i jak teraz porównuję koszt dietetycznego jedzonka z kosztem diety Cambridge, to teraz chyba wydaję więcej :lol:
Na dC je się tylko dC i pije wodę oraz herbatki, więc koszt innego pożywienia odpada :D

Glimku, pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za więcej! :D

http://www.medicusveterinarius.pl/da...ty/choinka.jpg

Możliwe i to całkiem, że kwotowo jest to samo co dietetyczne potrawy.
Tylko, że ja jakoś specjalnie nie kupuje takich rzeczy :(
Po prostu mniejsze dawki każego posiłku staram się jeść, pomijając ziemniaki, słodycze, tłuszcze, chleb i cukier.
Więc dla mnie taki jednorazowy wydatek to na tą dietę to sporo :( :(

dorotko, ja cie nie bede do niczego namawiac... kazdy sobie dobiera taka dietke, jaka mu odpowiada, kazda dieta ma swoje plusy i minuty, a kazdy organizm jest inny, a na mnie DC podzialalo super i na moja psiapsiułę tez :D jezeli wolisz MŻ to trzymam kciuki :)
buzki

Kasiu Cz. zdradz mi plizz ten sekret jak tu sie wkleja fotki, bo zrobilam zdjecia po pozbyciu sie 10 kg i chcialam wkleic na forum a zupelnie nie wiem jak to zrobic :twisted: