glimmy biedactwo trzymam za ciebie kciuki i zycze zebys na tym zarciu dla kosmonautów osiągnela jak najlepsze wyniki, nabrala energii do dalszego "normalnego" odchudzania i byla dla nas wzorem :)
Pozdrawiam
Wersja do druku
glimmy biedactwo trzymam za ciebie kciuki i zycze zebys na tym zarciu dla kosmonautów osiągnela jak najlepsze wyniki, nabrala energii do dalszego "normalnego" odchudzania i byla dla nas wzorem :)
Pozdrawiam
No dziękuje Ci Kardloz za oryginalne życzenia:)
Bede sie trzymać...wytrwałość przede wszystkim :D
wpadam z pozdrowieniami
i z koszyczkiem dobrej energii
Witaj glimmy ;)
Dzielnie sobie radzisz a ja z wielkim zainteresowaniem czytam o Twoich poczynaniach.
Życzę spokojnego dietkowania bez uczucia głodu i spektakularnego spadku wagi - kiedy ważenie??
Pozdrawiam
Życzę duzo wyrwałości na DC! Kardloz świetnie to określił żarcie dla kosmonautów :twisted:. Ale mnie uratowało życie...Jeszcze ze dwa miesiące i pewnie też podgonię dalej cambridgem. Glimmy coś czytałam, że planujesz kilka cykli. Nie polecam powtarzania cyklu, mówię o pełnym 21 dni ścisłej i 14 mieszanej, więcej niz dwa-trzy razy. Chudnie się o wiele mniej niz początkowo i najzwyczajniej się to nie opłaca. Może zależy to od organizmu, ale coś w tym jest bo dotknęło kilka dziewczyn z dłuższym cambridge'owym stażem. Jeszcze raz pozdrawiam i ...powodzenia!
Pozdrawiam z rana :lol:
Trzymam kciuki za wytrwałość i rezultaty :!: :D
No i jak Glimmy, zyjesz jeszcze??
Żyję, żyję i mam się dobrze :D .... no i wreszcie nie mam problemu do zamartwiania...tzn. przyszła paczka z nową DC , uffff :D :D już nie mogłam się doczekać nowych smaków...a teraz są cztery całkiem nowiutkie:)
Dziś piąty dzień na DC, wstałam bardzo wcześnie, bo o 6tej żeby pilnować siostrzeńca....a dla mnie wydlużenie dnia to nie jest dobry pomysł...bo mam ustalone posiłki...no cóż- siła wyższa, tak więc śniadanie zjadłam wcześniej niż zwykle, ale byłam na długim spacerze z maluchem i jakoś głodna nie jestem, toteż pory obiadu przesuwać na wcześniejszą nie będe.
Dziś jak zakładałam spódnicę z dżinsu, to poczułam że mam mniejszy brzuszek, jakąś taka lekka się czuję, mimo że to narazie żadne efekty, ale idę w dobrą stronę :D
kasiakasz, dziękuje Ci za odwiedzinki i pozdrowienia, dobra energia u mnie jest zawsze mile widziana :D
Dorciu26 cieszy mnie to że interesują Cie moje wypociny :D ważenie i zmiana suwaczka w poniedziałek...tylko boję się, bo czuje w kościach ze lada dzień dopadnie mnie @...a to może źle wpłynąć na moją wagę...
agulo0274 masz już świetne wyniki:) ile schudłaś na DC? w jakim czasie? (może znajdę Twój wątek to poczytam:) )... tak zamierzam zrobić kilka cykli, ale myslę że na trzech się skończy...chcialabym zrzucić na DC 30kg...zobaczymy jak to wyjdzie w praniu
Ago170 dziękuje za trzymanie kciuków, teraz tak bardzo tego potrzebuję :D
Buttermilku, żyję, i chyba jest coraz lepiej, dojrzewam do nowego życia z każdym dniem, każdym posiłkiem.
Jeszcze przez ostatnie kilka dni nie miałam tego problemu w postaci lodówki, nie zaglądałam do niej wcale...bo po co? :D ale dziś rano, musiałam zrobić małemu śniadanie...i moja wytrwałość została wystawiona na probę...i wiecie co?...wiem że gdybym była na zwykłej diecie (1000kcal) to nie oparłabym się tym świeżym bułeczkom, masłu śmietankowemu, wędlinie... ale tak pomyślałam, pelne 4 dni za mną, nowa paczka DC leży na biurku, nie zniszczę tego:) po śniadanku malucha, ja zjadłam swoją zupkę grzybową i było mi z tym dobrze, bo głodu już nie ma.
pozdrawiam, wpadnę później opisać smaki napoi
Glimmy jak tylko dojdę do domu koło 18, zajrzę do notatek i rozpiszę ci dokładnie jak w każdym etapie cyklu, spadały mi kilogramy. Teraz po prostu nie pamiętam jak to się rozwijało. Ale mam szczegółowe zapiski. Jak jakiś maniak, hihihi :wink:.
Glimmy, słonko, a ja mogę tylko rzucić starym, wyświechtanym tekstem - nie popełniaj moich błedów.
Raczej małe masz szanse na zrzucenie tych 30 kg. w cyklu trzech powtarzanych jeden po drugim. Dlaczego? Bo nawet jeśli ładnie schudniesz na pierwszej, to później, jeżeli nie pokażesz swojemu organizmowi, że wracasz do normalnego pułapu kalorycznego, a on ma z czego czerpać - wyhamujesz. Metabolizm Ci zwariuje, tempo spadku wagi wyhamuje. W trakcie drugiej ścisłej schudniesz trochę mnie, w trakcie trzeciej - malutko i męcząc się jak potępieniec. Często dieta Cambridge jest reklamowana jako ta, które daje nawet 10 kg spadku wagi. Ale - jak każda reklama - to tylko tak ładnie brzmi. Nikt do tego nie dodaje, że w pierwszym tygodniu ten gwałtowny spadek wagi to przede wszystkim zawartość jelit, które sie oczyszczają, a nie tłuszcz, ani że w dalszych tygodniach chudnie się już mniej. I że trzykrotnie powtórzona DC nie da takich osiągów, jak jeden cykl i koniec.
Oczywiście, jesteś dorosłą, odpowiedzialną kobietą i postąpisz, jak uznasz za słuszne. Z tym, że po prostu nikomu nie życze takiej szarpaniny, w jaką ja popadłam, nie mogąc przez 3.5 miesiąca zrzucić głupich 10 kg. Chcesz tak? Nie polecam.
Wiem, że goni Cię czas i dobrze pamiętam, co to presja czasu. Wiem, że chcesz świetnie wyglądać na uczelni. Ale szczerze Ci radzę - jeśli chcesz powtarzać DC, to rób między nimi minimum miesięczne odstępy. Wtedy możesz coś ugrać, ba! nawet ugrać sporo i nie zrobić sobie krzywdy.
pozdrawiam!