Witam

Miałam cudowny poranek, mam nadzieję że cały dzień okaże się taki fajny
Wstałam rano...i od razu na wagę...tak jak myślałam, spadek nie jest tak piękny jak w pierwszym tygodniu ale -2kg też mnie zadawala
Czyli łącznie, w ciągu dwóch tygodni DC zrzuciłam 6kg

Rano był u nas wujek...który jak mnie zobaczył to powitał słowami "ooo jak schudłaś, dużo,,.widać widać...ale jak się człowiek stara to są efekty "
wujek widział jak śmigałam na rowerku często...i od dziś znów legalnie mogę to robić, bo dziś pierwszy dzień mieszanej DC
Potem jeszcze tata i siostra mi powiedzieli że ładnie wyglądam, że widać spadek wagi, po prostu promienieje.

Wczoraj i dziś założyłam bluzeczki które kupowałam w zimę,..były wtedy na mnie dobre, ale potem jak przytyłam, to na wiosnę i lato już nie chciałam ich nosić...stały się opięte, a ja źle się w nich czułam...kiedy wczoraj założyłam pierwsza buzia uśmiechnęła mi się od ucha do ucha..ta bluzka jeszcze nigdy nie była tak luźna na mnie dziś założyłam jasną bluzeczkę i cóż za radość kiedy z tyłu nie odbijają się wałki tłuszczu, kiedy nie widać brzucha

Byłam na zakupach, bo dziś wielkie gotowanie (niewielkiego) obiadu
kupiłam pierś kurczaka, ale jakąś ogromną mi dali, to podzieliłam ją na cztery porcje...kupiłam też kalafiora, bo niestety brokułów nie było, i będe niedługo wszystko gotować...ach