Z tym obiadem to rzeczywiście prawda.Wiem po sobie, ze jak w dzień nie mam czasu na normalne posiłki, to wieczorem sobie to wszystko odbijam z nawiązką .Dlatego musimy się bardzo pilnować, żeby w ciagu dnia się nie głodzić, bo później trudno nad sobą zapanować.
Mam nadzieję, że niedziela upłynęła Ci Madziu dietkowo i marcheweczka spełniła swoje zadanie.
Trzymam kciuki za jutrzejsze dietkowanie.Pa. Dobranoc.
Zakładki