Wątek: JEST CORAZ LEPIEJ!!(muszę wytrwać):P

[b]ajajajjajj-chcialabym cie widziec upojona.........szczesciem i radoscia .
Od ranka przesylam buziaczki ,a glowka nie boli....nie ....to dobrze.

MADZIU
pojedyncze "ekscesy" nie burzą tak bardzo rytmu odchudzania,
byle tylko nie starac sie za wszelką cene odrobić tego
co sie niechcacy zmarnowało.
Trzeba przyjąć zasadę - zabałaganiłam, - trudno,
stwierdzam stan faktyczny i dążę do celu wg ustalonego planu,
jadłospisu czy tego co tam człowiekowi w tym odchudzaniu przyświeca

Madziu troszke spóźnione ale bardzo szczere WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENINEK, DUŻO ZDRÓWKA BY RĄCZKA WKOŃCU WYZDROWIAŁA, MNIEJ ZMARTWIEŃ I WYTRWAŁOŚCI W DĄŻENIU DO WYMARZONYCH CELÓW.

BUZIAKI

Madziu, buziaki wysyłam

Hi Madzia, ogromne buziolce zasyłam do Ciebie, dziękuję za odwiedzanie mojego wąteczku, teraz może uda mi się pobyć dłużej na forum. Bardzo za Wami tęskniłam. :P

Madziu wróciłam i serdecznie pozdrawiam.



Wysyłam do Ciebie priva

Witajcie :P :P :P
Dopiero dzis w miare dobrze sie czuje
Wczoraj był kac morderca Tak to jest jak sie rzadko pije
Zarzz postaram sie Was Skarby poodwiedzac,jak Wszystkich nie zdaże,to po pracy wpadne :P
BUZIACZKI

Serdecznie pozdrawiam

MADZIU
tak to jest jak człowiekowi lat przybywa.
Dawniej to się piło trzy dni , albo i dłużej
- kac męczył jeden dzień, albo i nie cały.
Teraz się pije dzień, albo i nie cały,
a kac gigant trzy dni trzyma, albo i dłużej.


Na szczęście prędzej czy później przechodzi.

Buziaki czwartkowe