Wątek: Mój dziennik odchudzania - początek=86,5 kg

Co do aktywności - owszem znalazłam basen czynny od 6 rano - i przed pracą bedę sie starała 2 razy w tygpdniu tam wpadać.

Sunrise - mamy taki sam plan i wyjściową ! Tylko Ty już biegniesz a ja startuję

Dobry pomysł z tym basenem

Życze dużo wytrwałości

dzięki
CZasem zastanawiam się po co to wszystko - podnosze się i upadam...kazdego dnia obiecując sobie, ze juro będzie lepiej.

DZiś znów doszłam do ok 1600 kcal...

Ale znalazłam sposób na "lekką" słodycz do kawy - wiecie że MIlki Way ma "tylko" 103-107 kcal???

Ja sobie wolę odmówić czego innego ale do kawki ... hmm słodko

Hello Flamingo
wiesz ja po 1.5 m-c odchudzania doroslam do diety kopenhaskiej... jestem juz na niej 4 dzien i jak narazie wygrywam ta bitwe tak strasznie tesknie za 1000-1200 kcal nie wyobrazasz sobie no ale jeszcze tylko 9 dni Caluje mocno a ile chcesz schudnac??