Dziewczynki dzieki ze mnie odwiedzacie i wspieracie dzisiaj czuje sie trpche lepiej i mam nadzieje ze juz tak pozostanie,mam dosyc marudzenia i uzalania sie nad soba.Ostatnio miałam duzo pracy zaczeła sie szkoła nowe obowiązki itd.Najgozej jest ze nie potrafie ostatnio dogadac sie z moja córka ma 12 lat zrobiła sie straznie nie dobra pyskuje nie słucha nic sie jej nie podoba i nic jej nie pasuje co bys nie powiedziała czy nie zrobiła to i tak jest zle jest cały czas zła i naburmuszona.Nie pomagaja rozmowy jakiekolwiek tłumaczenie ze robi zle wszystko konczy sie na tym ze cały czas na nia krzycze a nie chce tego robic bo wiem ze w ten sposób do niczego nie dojde moze wy mi poradzicie co zrobic ,moze któras z was miała podobny problem,bede wdzieczna za kazda rade.Zycze wam dietkowego dnia buzka
Zakładki