Strona 5 z 15 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 146

Wątek: Pomózcie mi schudnąc

  1. #41
    ewunia31 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczynki dzieki ze mnie odwiedzacie i wspieracie dzisiaj czuje sie trpche lepiej i mam nadzieje ze juz tak pozostanie,mam dosyc marudzenia i uzalania sie nad soba.Ostatnio miałam duzo pracy zaczeła sie szkoła nowe obowiązki itd.Najgozej jest ze nie potrafie ostatnio dogadac sie z moja córka ma 12 lat zrobiła sie straznie nie dobra pyskuje nie słucha nic sie jej nie podoba i nic jej nie pasuje co bys nie powiedziała czy nie zrobiła to i tak jest zle jest cały czas zła i naburmuszona.Nie pomagaja rozmowy jakiekolwiek tłumaczenie ze robi zle wszystko konczy sie na tym ze cały czas na nia krzycze a nie chce tego robic bo wiem ze w ten sposób do niczego nie dojde moze wy mi poradzicie co zrobic ,moze któras z was miała podobny problem,bede wdzieczna za kazda rade.Zycze wam dietkowego dnia buzka

  2. #42
    niuniareks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Grębów
    Posty
    13

    Domyślnie

    Witaj Ewunia, mojabratowa ma tak na imię super

    Jęsli chodzi o tietke to tez miewam wpadki a może nawet powiem dosadnie czasami zapominam się że na niej jestem . Najgorsze są u mni ewieczory i popołudnia, wtedy objadam sie a na drugi dzień mam kaca dietkowo-moralnego.
    Jeśli chodzi o to forum to powiem Ci kochana za bardzo pomaga jak ktos do naszaglądaA TO MOBILIZUJE I CIESZY DLATEGO DZIEKI za odwiedziny u mnie. Mnie czasami też denerwuje to że nikt nie zagląda ale wtedy pisze sama do siebie i to tez pomaga.

    Jeśli chodzi o córcie to cóż taki wiek trzeba jakoś sie dogadać , może razem poćwiczcie. Ja mam syna ale on ma już 16 lat i tez czasami trudno sie dogadać choć nie mam prawa narzekać
    Pozdrawiam będe tu zaglądać do Ciebie i pilnowac czy dietkujesz, prosze też zaglądaj do mnie to naprawdę pomaga zreszt asama wiesz
    całuski

  3. #43
    Poliannna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    super Ewunia, że już lepiej z samopoczuciem i powracasz na dobrą drogę dietkowania
    jeśli moge coś powiedzieć o relacjach z córką, jako że niedawno też przez to przechodziałm tylko nie w roli matki a córki bo mam 19 lat
    spróbuj z nią na początku spokojnie porozmawiać, usiądzcie we dwie, albo zabierz ją na kawe, lub na lody i szczerze pogadajcie.
    niech to będzie obustronna rozmowa, niech córka powie co jej najbardziej przeszkadza czego nie lubi w twoim zachowaniu lub relacjach między wami. Ty powinnaś zrobić to samo, powiedzieć,ze ta sytuacja jest dla ciebie niekomfortowa, masz dość ciągłych krzyków wrzasków, awantur, przedstaw jej swój punkt widzenia, czego ty oczekujesz od niej, i co możesz zrobić aby jej było lepiej.
    ja własnie w taki sposób rozwiązuje napięcia między mną i mamą.
    prócz tego co bym ci doradziła, to poczytanie fachowych lektur, zagłębienie się w psychike młodej osoby poprzez te książki. wiem że możesz z tego nie skorzystać, ale naprawde naprawde polecam książke(i) Andrzeja Samsona, wiem wiem, że teraz siedzi on w więzieniu za to co zrobił, ale uwierz mi uwierz to wpsaniały psycholog. dzieki jego książkom poznasz to co czuje twoje dziecko.
    gdy ja miałam strasznie burzliwy okres z moją mama ( wiek 13-15lat) mama sięgnęła po jego książke o czym dowiedziałam się nie dawno i dzięki tej książce zrozumiała że jej niepokoje o mój stan są bezpodstawne, że to normalne, poczytała jak powinna ze mną rozmawiać jak do mnie podejść.
    Ksiązki Samsona nie tylko polecam dlatego że pomogły relacjom mnie i mojej mamie, ale mam znajomą, która ma 11 syna i 5 letnią córke i wychwala pod niebiosa ksiązki własnie Samsona, wiele się z nich uczy o dowiaduje nie tylko o dziecku ale i o sobie.
    I prosze nie patrz przez pryzmat jego czynów, ale tego że to pomaga.
    może niepotrzebnie się tak rozpisuje ale jeszcze zaznacze tobie kilka jego pozycji

    Książeczka dla przestraszonych rodziców. Czyli co robić, gdy Twoje dziecko zachowuje się dziwnie, niepokojąco, nietypowo?

    Moje dziecko mnie nie słucha


    Dobra miłość. Co robić, by nasze dzieci miały udane życie (z Wojciechem Eichelbergerem i Anną Sosnowską) - polecana przez moją znajoma

    Dobre rozmowy. Które powinny odbyć się w każdym domu (z Wojciechem Eichelbergerem i Anną Jasińską)

    wybacz jesli rozpisałam się niepotrzebnie, ale uważam że to może naprawde pomóc, uspokić cię wewnętrznie bo wiem że nic tak nie zależy rodzicom jak na dobrych relacjach z dziecmi, zrozumieniu ich.

    całusy Ewcia ( jeśli tak moge zdrobnić)

  4. #44
    niuniareks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Grębów
    Posty
    13

    Domyślnie

    Witam Ewunia , jak tam stosunki z córcią,
    mnie mój syn co rano denerwuje musze na niego czekac jak rano wyjeżdzamy , ja do pracy on do szkoły , biedactwo nie może się wyrobić z rana .

    Pozdrawiam Gosia

  5. #45
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewunia31
    Najgozej jest ze nie potrafie ostatnio dogadac sie z moja córka ma 12 lat zrobiła sie straznie nie dobra pyskuje nie słucha nic sie jej nie podoba i nic jej nie pasuje co bys nie powiedziała czy nie zrobiła to i tak jest zle jest cały czas zła i naburmuszona.Nie pomagaja rozmowy jakiekolwiek tłumaczenie ze robi zle wszystko konczy sie na tym ze cały czas na nia krzycze a nie chce tego robic
    Moja córka jest młodsza ma dopiero 7 lat - ale pamietam co moja mama robiła jak któraś z nas ( a było nas 3 w domu) zaczynała dorastac i robic takie chocki klocki, moja mama pisała do nas listy i wszystko w nich pisała że nas kocha że zalezy jej na nas ale ze również chce byśmy były odpowiedzialne i zebyśmy jej w domu pomagały bo : ona pracuje i musi o wiele rzeczy zadbać - i pisała takie bardzo długie listy i nam na biurkach zostawiała - powiem tak - one naprawde działały... może tego sprubuj...

    Wczoraj niestety nie ćwiczyłam trudno - żadnych usprawiedliwień nie mam po prostu mi się nic nie chciało - Ale postaram się dziś poćwiczyć

    Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15

    POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

  6. #46
    ewunia31 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie na poczatek dziekuje za odwiedzinki i rady ,jesli chodzi o dietke to jest ok chociaz waga stoi w miejscu ale to nic.Niuniareks ziekuje za dobre słowo napewno bede do
    ciebie zagladac i cie wspierac tak szybko sie mnie nie pozbedziesz hahah.
    Polianno dzieki za piekne słowa zkorzystam z twojej rady i poczytam ksiazki które mi poleciłas ,bo wiem ze musze cos z tym zrobic bo jest zle próbowałam z nia rozmawiac i to nie raz mówiłam co mi sie nie podoba mówiłam ze ja kocham .Przyznała mi racje ze zle robi ze sie zle odnosi do mnie nie słucha itd obiecywała poprawe i tak było dzien lub dwa a potem wszystko zaczyna sie od nowa.Nie chciałabym ja stracic a wim ze tak moze byc jak cos sie nie zmieni to córcia zacznie mnie nienawidziec bo to taki wiek a tego bym nie chciała.Wydaje mi sie ze mniejwiecej wiem jaka moze byc przyczyna jej zachowanie takie a nie inne zaczeło sie po urodzeniu julci podejzewam ze moze to byc zazdrosc bo w tedy zaczeły sie kłopoty w domu i w szkole strasznie sie opusciła w nauce okłamywała mas itd.Julcia ma teraz 20 miesiecy a ten problem trwa i najgorsze jest to ze nie bardzo wiemy jak go z mezem rozwiazac.Dzieki kochani ze jestescie ze mna

  7. #47
    ewunia31 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Takija dziekuje moze zeczywiscie spróbuje z tymi listami kazdy sposób jest dobry zeby tylko poskutkował pozdrawiam

  8. #48
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Ewuniu! Ja też mam 12 -letnią pannę i drugą sześciolatkę.Przeżyliśmy już okres zazdrości o tą młodszą , było to okropne ,Ania zachowywała się jak mały potworek.Bywały chwile , w których wydawało mi się , że jej nie lubię!Teraz jest trochę inaczej .Wydaje mi się , że może trochę dojrzała.Jest milsza , stara nam się przypodobać , mam z nią coraz lepszy kontakt, ale wierz mi te parę lat było koszmarne.
    Myślę sobie , że trzeba przetrwać ten okres buntu , złości , bo tak naprawdę to te nasze córcie nas kochają i są dobrymi dziećmi , tylko trzeba być cierpliwym i pomóc im przejść przez trudny okres dojrzewania.Wiem jedno , nie możemy ich jeszcze bardziej rozdrażniać , one i tak są wyjątkowo wściekłe z powodu burzy hormonalnej.
    Pozdrawiam!

  9. #49
    Megamaxi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ewunia, czytam o twoich klopotach z 12letnią córką a ja mam w tym wieku synów 12 i 13 i dokładnie to samo przeżywam ,co dnia tylko ,że granatowo teraz w związku z odchudzaniem muszę pilnować swoich emocji,bo zauważyłam,że szybciej się denerwuję,czy też tak macie dziewczyny?Nie kiedy to ja sAMA JESTEM TYM GRANATEM I WYBUCHAM .
    cIEKAWE KSIążKI PODAŁA Polianna a za co teraz siedzi ten psycholog?

  10. #50
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Hej Ewuniu!
    Temat zazdrości nie jest mi również obcy...własnie to przerabiam z moim sześciolatkiem , który jest zazdrosny o 3 letniego brata.To fakt ,że małemu poświęcam dużo więcej czasu , ale tak naprawdę to tylko ja rozumiem dlaczego.Sebastian/starszy/ traktuje to jako brak zainteresowania jego osobą , myśli ,ze mniej go kocham itd.Tłumaczenia nie pomagają nic , albo inaczej pozwalają zrozumieć , ale tylko na krótko. Spróbuj wczuć się w sytuację Twojej starszej córki : mama i tato zachwycają się z byle powodu kiedy moja siostra zrobi głupią minę , albo kiedy coś nowego powie ;a mnie nikt nie chce słuchać a mam tyle do powiedzenia!Masz jasne sygnały od dziecka ,że czuje sie odrzucane i tylko od Ciebie i Twego męża zależy co dalej z tym zrobicie , bo można kogoś stracić po drodze... Smutne ,ale tak najczęściej bywa.Łatwo jest doradzać komuś , a życie swoją drogą.Chciałabyś mieć czas dla siebie ;a tu dom, dzieci i mnóstwo zajęć z tym związanych - dzieci tego nie rozumieją i jeszcze długo nie bedą rozumieć Uważam ,że musicie sami opracować plan idealny.Rozmowy musza być , ale tylko poparte konkretnymi przykładami a nie słowa , które są odbierane - wiadomo jak.
    Podpowiem Ci jak moja pani psycholog mi poradziła a Tobie będzie łatwiej o tyle ,że masz męża częściaj niż ja.To wymaga zaangażowania całej Waszej rodziny / 4/. Mała Julka nie obrazi się napewno , jak mama zostawi ją pod opieką taty i wtedy będzie miała czas tylko dla jej starszej siostry.Tak samo może robić tato.Generalnie chodzi o to ,żeby wygospodarować czas , który poświęcicie tylko starszej córce.Może to byc wyjście na spacer tylko z mamą , albo na zakupy tylko z tatą.W tym czasie utwierdzajcie dziecko w przekonaniu jak jest dla Was ważne i jak ją kochacie.i tu znów trzeba liczyć na konkretne przykłady np. córeczko dziękuję Ci ,że pomagasz mi w tym i tym , bo dzięki Twojej pomocy mogłam zrobic w tym czasie coś innego i mamy więcej czasu dla siebie! Kocham Cię i myślę zawsze o Tobie , jestem bardzo dumna ,że mam w domu taką mądrą i samodzielną dziewczynę!
    Jest całe mnóstwo takich przykładów i myslę ,że będziemy mogły niedługo je omówić przy kawie
    Pozdrawiam.
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

Strona 5 z 15 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •