Witajcie !!
No cóż, i ja mam solidną porcję sadła do zrzucenia. Wiek 28, wzrost 160, waga 93,5 kg stan dzisiejszy. Swoją walke rozpoczynałam wielokrotnie z różnym skutkiem. Ostatnie podejście od 24 maja rozpoczełam 13-stkę na opanowanie wszystkożerstwa (waga 101,5)Po tygodniu się poddałam (bo był piknik itd...) Ale ze 3 kg zeszło. Potem była wizyta u diabetologa (cukrzyca w rodzinie). No i dałam sie namówić na leki. Na szczęście działaja i nie chodzę wściekle głodna. Jem zdecydowanie mniej i mimo, że nie liczę kalorii 8 kg zeszło. Ale Was dziewczyny bardzo podziwiam i mocno trzymam kciuki. Dacie radę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W końcu jedniodniowe odstepstwo od diety nie psuje miesiecznego sukcesu.
Acha i od tygodnia zaczęłam chodzić na ćwiczenia Pilatesa
pozdrawiam wszystkie
marz![]()
![]()
Zakładki