hej poli

najpierw mały trick jak ci zniknie tekst i wyskoczy że jesteś niezalogowana: zaloguj się, a potem kliknij strzałkę "wstecz" tak długo aż pojawi ci się stare okno z twoim tekstem, wtedy daj "wyślij"

a tak aporopos odchudzania...ja do tego dłuugo dojrzewałam, bo robiłam identycznie jak ty...ciuch...za mały...załamka...spojrzenie w lustro...ryk....niby dieta...załamka bo chodzę głodna...napad na ciacho...załamka...i tak w kółko, dopóki nie zrozumiałam czegoś co tak ładnie ostatnio napisała mirielka...oto jej słowa:

Cytat Zamieszczone przez mirielka
Czy jest ok czy nie jest - Korni Ty sama wiesz najlepiej Niepotrzebni Ci żadni dźgacze_palcem i oceniacze_wyrazowi. Naprostuję Ci ścieżkę, jak zbłądzisz, podając więcej wiedzy, ale nie będę stać na straży Twej lodówki.
nikt za ciebie nie podejmnie decyzji o odchudzaniu, nikt cię nie będzie mógł pilnować, jeśli i ty sama się nie upilnujesz, a upilnujesz się jeśli będziesz naprawdę tego chciała...więc pomyśl czy tego chcesz i jeśli tak to zamień słowo MUSZĘ na CHCĘ i MOGĘ i dawaj w dietkę

trzymam kciuki