Wątek: ::Korni już nie MUSI, ale CHCE!::

No to mi pozostaje tylko życzyć zdrowia i po-zdrowić

KORNI POZDRAWIAM SERDECZNIE

ODEZWIJ SIE ,BO SIE MARTWIMY

Czekamy -wracaj szybko do nas

i ja pozadrawiam..

Korniś, kula przewiduje że wkrótce wyzdrowiejesz i wrócisz do nas z nowymi siłami
buziaki wysyłam i życzę aby te wróżby spełnily się jak najszybciej

Hi Korni, pozdrowienia weekendowe zostawiam i dużo zdrówka życzę. :P

Korni odezwij sie chociaz slowkiem co u Ciebie slychac. Buziaczki.

jejku kochane jesteście)

Bry

wróciłam po dłuższej nieobecności do pracy i na forum, ale z racji owej dłuższej nieobecności i przełomu miesiąca leży przede mną sterta faksów do wysłania, dwa razy taka jak normalnie, bo przed "urlopem" robiłam z szefem nową bazę klientów...sporą...
więc dziś na pewno drugi raz się nie pokażę, chcę jak najwięcej zrobić żeby jutro być więcej na forum i was poodwiedzać

więc w skrócie, miałam zapalenie oskrzeli które ciągło się dwa tygodnie, a w ostatnim tygodniu i d. i magda mieli wycinane migdałki...d. do teraz stęka, ale madzia za to monter na drugi dzień była, choć widok dziecka po uspaniu tragiczny...na dodatek musiałam ją uspokoić przy usypianiu bo walczyła zaciekle, zrobiono dla mnie wyjątek, dostałam kaftanik zielony i uspakajałam małą... ale zabiegi się udały...zobaczymy czy będzie efekt w postaci mniejszej liczby infekcji, za tydzień d. i madzia wracają do normalnych zajęć czyli do pracy i przedszkola :P

o dietce jutro :P rano się zważę i zobaczę co nagrzeszyłam

jeszcze raz dziewczyny dziękuję wam bardzo a to bardzo........ te dwa tygodnie były na prawdę zakręcone, a ten ostatni to już nawet nie mówię jak bardzo... ale mam nadzieję że wszystko powoli wróci do normalnego trybu.... a ja do wzorowej dietki dzięki waszemu wsparciu

miłego poniedziałku i do JUTRA

Buziaczki Korni!!!
Dobrze,ze jestes.... :P
Miłego dnia i duzo zdrówka :P :P :P

Hej Korni.
Fajnie, ze sie odezwalas. Ciesze sie, ze juz po operacjach i ze Twoja rodzinka wraca do zdrowia. Nie dziwie sie Madzi, ze musialas ja uspokajac. Ja jak mialam operacje to tez meza wpuscili na sale bo taka bylam zdenerwowana. Teraz zycze Wam wszystkim zdrowka.
Buziaczki Korni i czekam na Ciebie jutro.