właśnie...grubaski zamieniają się w piękności powoli,ale skutecznie nie trać wiary w siebie...pomyśl-im się udało,to mnie też MUSI SIĘ UDAĆ!!! mi to zawse pomaga,nie będę gorsza od innych myślę sobie i idę do lodówki,biorę kapustę kiszoną albo marchewkę i zajadam sobie i tak mysle wtedy o tych wszytskich "grubaskach" z forum,które tyle razy mi pomogły i nie dały się poddać więc trzymaj się tam i nie spaść tego o co tak walczyłaś i walczysz w dalszym ciągu