Witam :D
Podziwiam Cię za odwagę pokazania się calutkiej na forum, ja do tej pory zdobyłam się na buźkę :lol:
pozdrawiam
Wersja do druku
Witam :D
Podziwiam Cię za odwagę pokazania się calutkiej na forum, ja do tej pory zdobyłam się na buźkę :lol:
pozdrawiam
I jak tam się trzymasz i w ogóle ??
Widziałam Twoje fotki i bardzo ładną masz buźke...
Pozdrowionka :):)
Trzymam sie dobrze troche mam za malo czasu, ale generalnie nie jest zle tylko od kilku dni waga stoi jak zakleta :evil: , nawet 100 g w dol nie chce zejsc... musze sie zaczac chyba troszke wiecej ruszac to bedzie dobrze.
Zaba dzieki za komplement, daze do tego zeby reszta byla taka ladna jak buzka :) zeby wszystko do sibie pasowalo :)
Dzisiaj znow caly dzien przesiadze w pracy, za to wieczorem mam zamiar wskoczyc na godzinke na rowerek :)
Na biurku obok (jest to biurko mojego szefa) leza chipsy cebulowe.... juz 3 razy mi proponowal, ale sie nie daje :) trzymajcie kciuki zebym przetrwala.
Milego dnia
Emelka - widać ubytki, jak nie w kilogramach to w centymetrach - liczy się wszystko :!:
Tylko nie trzeba chcieć wszystkiego od razu :shock: kroczek po kroczku :)
Trzymam kciuki za spadek wagi w tym tygodniu :D
miłego dnia :wink:
Owszem widac i to mnie trzyma przy zyciu. ale chcialabym jednak zeby z wagi tez troszke spadlo, nawet pol kilo, zeby bylo juz 97 a nie 98 :)
Ja wiem, ze nie mozna miec wszystkiego, ale pomazyc zawsze mozna :)
Wstrętny kusiciel z tego szefa [;
Nie daj mu się :!: :!: :!:
Chipsy sa beee :P
Pozdrawiam [;
Hej Emelko!
Ja bym nie miala problemow z lezacymi na stole chipsami bo ich po prostu nie lubie:D. Ale za to jak widze jakies czekoladki czy cos w tym stylu, to sie zamieniam w malego prosiaczka ! No na razie, minelo 12 dni, a ja nie zjadlam nic slodkiego i nawet mnie nie kusi ( oprocz tej cholernej coli, ktora za mna ciagle chodzi).
pozdrowka
Nie mam czasu dlugo pisac, ale musze to komuś powiedzieć :) waga wreszcie ruszyla i to o cale 700g w dól :mrgreen: czyli jest teraz 97,7 kg. Suwaczka na razie nie zmieniam, dopiero w niedziele po oficjalnym ważeniu.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Emelko kochana, jak tak dalej pojdzie to za rok bedziemy podziwiac Twoje fotki znad morza z rozdziawiona buzia i takimi oczami :shock: :shock: :shock:
To kupa czasu i do tego czasu bedziesz laseczka ze ho ho, zwlaszcza ze masz sliczna buzie. :lol:
Pozdrawiam no i oczywiscie gratuluje spadku wagi!
Gratuluje mniejszej wagi :) Każdy kilogram to sukces i coraz bliżej do mety :)