-
-
Oj Emelka, właśnie doczytałam jak świetnie schudłaś. Gratulacje! No i chyba nie chcesz tego zaprzepaścić? Do stresów się zdystansuj. Ja też jestem strasznie nerwicowa i mówię sobie w takich chwilach, że moje zdenerwowanie niczego nie przyspieszy, a tylko sprawę pogorszy, biorę głęboki wdech, piję herbatę i wmawiam sobie, że jest dobrze.
Masz ode mnie motywacyjnego kopniaka. Powodzenia!
-
Dzieki Zaba1987 za pocieszanie :) juz mi toroszke lepiej, ale pogoda mi za bardzo w tym nie pomaga... Zyczelo lac i w ogoletak jakos szaro :(
Poki co sie jednak trzymam :) ide jesc zupke pomidorowa, mniam :)[/list]
-
Emelko przykro czytac, ze masz jakies zalamanie. To pewnie jednodniowa zmiana nastroju i jutro bedzie na pewno lepiej! ( ja tez tak mialam w weekend, ale walcze dalej) Slicznie chudniesz kobietko, wiec nie warto sie poddawac!!! A jak chcesz motywacji to wejdz na watek Xenusi i obejrzyj sobie fotki , ktore tam zamiescila. Ja od razu jak je zobaczylam stacilam apetyt :D
pozdrowka
-
Za wszystko odpowiedzialne jest to przesilenie jesienne...No pewnie :!: Zawsze coś jest winne a nie my...a co :P
I jak minął dzień :?: Dałaś radę przetrwać :?: :) Jutro na pewno będzie dużo lepiej ( też w to wierzę ,bo dzisiaj też miałam niezbyt dobry dzień)
-
Emelko musisz się trzymać bedzie dobrze ;) zły nastrój ci minie :) ja też tak miałam ale jakos mi przeszło taką motywację załapałam że szok :D aż sama się sobie dziwię :) 3mam kciuki za ciebie :)
-
Motywacja do dietkowania wrocila, dzieki dziewczyny :) Z motywacja do cwiczen troche gorzej ale na pewno tez predzej czy pozniej wroci :P
Mam maly sukcesik, moge juz zapiac pasek do spodni jedna dziurke dalej niz przed rozpoczeciem dietkowania :) W niedziele wazenie i mierzenie juz sie nie moge doczekac :)
W pracy mnie juz wszystko po kolei denerwuje, mam nadzieje ze szybko cos innego znajde bo tutaj oszaleje :wink: Bylam dzis zrobic sobie zdjecie i powiem wam ze namewt calkiem, calkiem wyszlo :) bede je miec w wersji elektronicznej to tutaj umieszcze :) twarz mi sie juz troszke zmienila nie jest juz tak straszliwie otluszczona :)
Zastanawiam sie czy umiescic tutaj zdjecie ktore mnie zmotywowalo do dzialania... Jak tylko je gdzies umieszcze w necie to tutaj tez sie pojawi (chyba) :oops: :oops: :oops: az wstyd takie okropne jest...
Milego dnia wszystkim zycze :) :mrgreen:
-
Emelko - nie odchudzasz się po to, by być ładną, bo na pwno ładna jesteś i byłaś. Odchudzasz się po to, by być piękną i zdrową :!:
Mój najwspanialszy na świecie Mąż przeżył wzrost mojej wagi o 38 kg :oops: i cały czas powtarzał, że nadal jestem ładna, tylko okrągłym typem urody... z Tobą na pewno też tak było...
-
Pinos Do meza to mi jeszcze daleko :wink:
Dzisiaj, bardzo fajny dzionek :) wszystko sie udalo jak nalezy, ladnie dietkowalam, zaraz pomykam na impreze i wypije tylko jedna zaplanowana lampke wina czerwonego wytrawnego i tym sposobem moj dzisiejszy bilans zakoncze na 900 kcal. Troche za malo ale nie mialam dzis czasu jesc.
Jutro spedze zapewne caly dzien przed komputerem w poszukiwaniu pracy :) Musi sie udac, a co! Dzisiaj juz sie tak postresowalam w obecnej pracy ze mi na prawde wystarczy! no coz life ist brutal...
W niedziele mam juz zaplanowana wycieczke :P pochodze troche po gorkach to i kalorii sie sporo spali :)
Na szczescie juz koniec tygodnia!!!
Milego (bezgrzesznego :wink: )weekendu!
-
Emelko ciesze sie, ze motywacja Ci wrocila! Zycze Ci udanej, wesolej imprezy :)
pozdrowka