-
Nio nie wytrzymałam i wskoczyłam na wage.Od ubiegłej soboty ubyło mi 200 gram.Dwa tygodnie temy było tylko 100 gram na minusie. Dzis 200 - machina sie rozpedza choc powoli.Cieszę sie że jest spadek bo wydawało mi sie że nic nie schudłam.W takim tempie w nastepnym tygodniu bedzie już 300 gram Ziarnko do ziarnka..... i może te 60 kilo kiedyś zniknie bezpowrotnie.
Plan na ten tydzie: praca nad zmniejszaniem porcji i starania wby zamknąc dzienny liimit w 1500 kal.Do tej pory nie liczyłam kalorii ale w tym tygodniu sie postaram.Pożyczyłam tabele kaloryczne i wage kuchenną, przygotowałam zeszyt i kalkulator.Najtrudniej bedzie obliczyć te obiady w pracy- zrobię to tak na mniej więcej.
Nando ja zawsze podejrzewałam zę do słodkich napojów czegoś tam dosypuja abysmy je piły bez opamiętania ja najbardziej lubię wszelkie oranżady ale coca-cola tez jest smaczniutka.Na szczęscie nie mam w domu niczego słodkiego tylko woda mineralna.
Liqier dziękuję za odwiedziny i zyczenia.
-
Wiktaj kwiatuszku tu można na dieta.plobliczyć ile kal zjadłaś ja tu obliczam albo poszukac w necie tabele kaloryczne a co coli to walcze z nią strasznie jak narkoman na głodzie:>
-
Wg mnie to, co jest w coli to cukier, głównie. Cukier uzależnia jak kawa. Widać to po tym, że niesłodzona herbata nie smakuje już tak samo i trudno się przestawić. Na szczęśie od paru lat nie słodzę, ale cola też za mną chodzi. I przeróżne świństwa z konserwantami. Zupki w proszku i te sprawy :/
-
Dlaczego jestes tylko w weekendy rano???
-
Olbrzymko serduszko kochane pozdrawiam cię serdecznie,dziękuję za odwiedzinki i życzę,by ci się jaknajszybciej skurczył żołądek,by ci głód nie riozkazywał ,co włożyć do ust,ale ty sama,bo też przez to przechodziłam.
Nie słodzę herbaty i raczej unikam wszystkich napojów słodzonych,ale wczoraj wypiłam colę laith.
Kiedyś do herbatki z cytrynką wrzucałam 5-6 łyżeczek cukru teraz ,jak widzę męża ,to nie mogę tego pojąć,nawet zniechęcenie odczuwam ,gdy patrzę,jak wsypuje tyle cukru.
-
Hej olbrzymko!
Masz racje - ziarnko do ziarnka i powolutku pozbedziesz sie tych 60 kilogramow nadwagi. Lepiej powoli i skutecznie niz szybko i z efektem jojo, a wiem co mowie bo sama jestem ofiara szybkich diet i jeszcze szybszych nadrobien kilogramow i to z nawiazka .
zycze Ci milej niedzieli i pozdrawiam
-
Czuje sie dziś taka cięzka.W sumie powodu nie ma- nie objadłam się ani zbytnio nie opiłam.Może dlatego że wczoraj policzyłam ile kalorii zjadam- juz bez weglowodanów słodkich napojów itp.Wyszło mi około 2300.NIe zdawałam sobnie sprawy że aż tak dużo.Jedzenmie niby w wersji dietetycznej ale porcje w dalszym ciagu duże i dlatego tyle kalorii mi wyszło.Nie dziwię sie teraz że spada mi po 100 i 200 gram.Z drugiej strony ileż ja musiałam pochłaniać kalorii w wersji full- czyli z napojami chlebkiem kaszami.
Siedziałam dziś cały dzień i myślałam co tu zrobic i chyba wymyśliłam.Opracowałam cos takiego jak schemat dietki na 1500 kal- pięc posiłków trzy większe dwa mniejsze i lżejsze, policzyłam ile to jest wagowo i zaczynam kolejny etap- tym razem prawdziwej dietki odchudzającej.
Xenusiajestem tylko w wekeendy bo pracuje dużo i uczę się w tygodniu.Kiedy wracam do domu to padam na nos. W sobote rano mam chwilke kiedy domownicy spią a ja ranny ptaszek moge w spokoju ciszy poczytać co nowego na forum.
Bianca masz racje ten cholerny cukier potrafi uzależniać.Ostatnio chodzi za mna słodkie i ratuje się malinami z odrobinka miodu albo jabłkami też z odrobinka miodku.
Nando-cola light to nie zbrodnia.Mysle że od czasu do czasu mozna troszkę jej wypic.ja herbaty ani kawy nie słodze ale za to lubie popijać nimi ciasteczka kremówki itp.
Nando wiem że wolne chudniecie to lepsze chudniecie ale człowiek chciałby już zobaczyć chiocby najmniejszy efekcik zmagań ze swoim apetytem.ja wiem że długa droga pzrede mną- myślę ze ze dwa lata wieć uzbroiłam sie w cierpliwośc .[/url]
-
Efekty na pewno przyjdą! Lepiej pomalu zrzucic wage niżby potem mieć gigantyczne jojo
A co do coli light, to już chyba lepiej trochę tego świństwa wypić jak już się nie może wytrzymać niż sięgać po to samo świństwo w wersjii slodzonej cukrem
-
Jestes na dobrej drodze .Jak sie nie poddasz,to wygrasz z tym tluszczykiem napewno.
Jest ciezko z tymi mniejszymi porcjami na poczatku.Ja mam do dzisiaj problem z tym ,ale zapycham sie warzywami,czyli kawalek mieska i duzo,duzo warzyw
Pozdrawiam i zycze wtrwalosci
Gratuluje spadku wagi
-
Olbrzymko - widać, że bardzo chcesz schudnąć i bardzo poważnie podchodzisz do sprawy uda ci się z pewnością, trzymam kciuki :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki