-
Czuje sie dziś taka cięzka.W sumie powodu nie ma- nie objadłam się ani zbytnio nie opiłam.Może dlatego że wczoraj policzyłam ile kalorii zjadam- juz bez weglowodanów słodkich napojów itp.Wyszło mi około 2300.NIe zdawałam sobnie sprawy że aż tak dużo.Jedzenmie niby w wersji dietetycznej ale porcje w dalszym ciagu duże i dlatego tyle kalorii mi wyszło.Nie dziwię sie teraz że spada mi po 100 i 200 gram.Z drugiej strony ileż ja musiałam pochłaniać kalorii w wersji full- czyli z napojami chlebkiem kaszami.
Siedziałam dziś cały dzień i myślałam co tu zrobic i chyba wymyśliłam.Opracowałam cos takiego jak schemat dietki na 1500 kal- pięc posiłków trzy większe dwa mniejsze i lżejsze, policzyłam ile to jest wagowo i zaczynam kolejny etap- tym razem prawdziwej dietki odchudzającej.
Xenusiajestem tylko w wekeendy bo pracuje dużo i uczę się w tygodniu.Kiedy wracam do domu to padam na nos. W sobote rano mam chwilke kiedy domownicy spią a ja ranny ptaszek moge w spokoju ciszy poczytać co nowego na forum.
Bianca masz racje ten cholerny cukier potrafi uzależniać.Ostatnio chodzi za mna słodkie i ratuje się malinami z odrobinka miodu albo jabłkami też z odrobinka miodku.
Nando-cola light to nie zbrodnia.Mysle że od czasu do czasu mozna troszkę jej wypic.ja herbaty ani kawy nie słodze ale za to lubie popijać nimi ciasteczka kremówki itp.
Nando wiem że wolne chudniecie to lepsze chudniecie ale człowiek chciałby już zobaczyć chiocby najmniejszy efekcik zmagań ze swoim apetytem.ja wiem że długa droga pzrede mną- myślę ze ze dwa lata wieć uzbroiłam sie w cierpliwośc .[/url]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki