Hej!
buttermilk - masz absolutna racje, ze ksiazka byla swietna, caly czas sie smialam w glos jak ja czytalam. Film tez nie byl zly, ale do ksiazki mu niestety daleko. Troche mnie jedynie dolowalo, ze Bridget byla uznawana za pulchna, hmmmm juz ja bym chciala byc taka pulchna jak ona.
Olbrzymko - ja tez mam takie marzenie zeby powitac NR z waga 110 kg, moze nam sie uda co?. Musimy zawalczyc zeby nam sie to marzenie spelnilo. Wszystko w naszych rekach, glowach, nogach i nie wiem w czym jeszcze
pozdrowka
Zakładki