-
moje nadprogramowe 38 kg, walka podjęta! Potrzebne wsparcie
Witajcie dziewczyny Jestem tu nowa, choć od dawna czytam Wasze posty.
Mam na imię Agata, mam 22 lata i sporo kilogramów ktorych musze sie pozbyć!
Niestety przez ostatnie 3 lata strasznie sie zapuściłam bo jak można nazwać to ze przytyłam w tym czasie przeszło 30 kg. Nie wiem jak mogłam tak sobie pozwolić i doprowdzić się do takiego stanu. Już nie mogę na siebie patrzeć, a na nieszczęscie w przedpokoju mam duże lustro i nie da sie przejść żeby w nim siebie nie zobaczyć. No i stało sie, dziś przezyłam szok i zobaczyłam to czego chyba nie chcialam zobaczyć, swój wielki tyłek i nie tylko tyłek.
Od dziś biorę sie za siebie, będę walczyła o każdy kilogram i osiągnę wymarzoną wagę.
Mam nadzieje że choć troszkę będziecie mnie wspierały :P
plan: dużo ruchu, dieta 1000 kcal,
bede sie ważyła w każdy poniedziałek
I Etap
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witaj
To może powalczymy razem? Też mam 22 lata i też 38 kg do zrzucenia (tzn. tyle bylo tydzień temu teraz już trochę mniej )
Zalożenia też mamy takie same, mnie się na razie udaje wszystkie wypelniać jak należy.
Życzę powodzenia w walce i zapraszam do mnie
-
Jeśli pozwolicie to ja również się dołącze. Założenia mam identyczne.
Razem napewno damy rade, a przy tym będzie raźniej
Buziaki
-
Witam was (a w szczególności AGATKĘ )
Trzymam kciuki za Ciebie ! W sumie nasza waga dużo się nie róźni ...
Napisz jak sobie radzisz....co jesz,ćwiczysz (coś może ) i w ogole...
Do usłyszonka
-
Ach trace wiare w siebie, brak mi motywacji, chce a nie moge, nie wiem jak to ze mna jest! Do tego moj brat ma dziś urodziny! Wiadomo bez słodkiego sie nie obejdzie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Spokojnie Odchudzanie nie powinno być stresujące...
Skoro Twój brat ma urodziny i wiesz ,że nie dasz rady się opanować przed zjedzeniem czegoś...to po prostu skup się na tym żebyś spróbowała czegos tam- ale mało ...a poza tym możesz np.jutro isc na długi spacer ...
Wszystko powoli i spokojnie
-
Kaffka spokojnie, jezeli wiesz ze nie wytrzymasz to zaplanuj sobie jakis malutki grzech, np 1/3 kawalka tortu, nic wielkiego sie nie stanie, a i moralniak potem mniejszy
Powodzenia!
-
Dziewczyny wiecie jaki jest moj największy problem, wogole nie jestem cierpliwa, jesli już cos robie to efektów oczekiwałabym już następnego dnia. Wiem że tak sie nie da, no ale cóż taki typ człowieka
-
-
moge z wami?? dzis dopiero zaczelam...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki