Waga na pewno na chwilke tylko stanela, i niedlugo znow ruszy
Powodzenia!
Waga na pewno na chwilke tylko stanela, i niedlugo znow ruszy
Powodzenia!
Trzymam kciuki mocno za ciebie 2 kg w tydzień to dużo
No i moja waga stoi. Nie chce sie ruszyc. Caly czas dietkuje, a tu du...
Nikt do mnie nie zaglada. Ale ja i tak sie trzymam. Dietkuje sobie dalej, jutro rano sie zwaze. Ciekawe czywaga mnie polubi.
Na pewno Cię polubi
Waga to już tak ma, że lubi platać figle Na pewno w końcu ruszy w dól
Jak Ci idyie na South Beach? Też się zastanawialam nad tą dietą, ale to chyba jednak nie dla mnie, pozostanę przy starym dobrym tysiaku
Pozdrawiam
Witaj za kilka dni waga ruszy sie nie ma co sie przejmowac trzymam kciuki za ciebie
Witaj
Wpadlam podejrzec jak ci idzie...?
Ponad rok temu bylam na SB i bylam bardzo zadowolona.Efekty byly tak dobre,ze zbyt pewnie sie poczulam i wydawalo mi sie ze nawet jak troszke zgrzesze to zaraz sie wezme w garsc i wszystko wroci do normy.Bylam na takim etapie ze wydawalo mi sie ze pozjadalam wszystkie rozumy jesli chodzi o diety.I to mni niestety zgubilo.Co innego teoria a co innego praktyka.Wiedza byla tylko sila woli gdzies sie zapodziala.Wrocilam wiec na forum i juz ponad tydzien zmagam sie ze swoja slonina.Jak narazie jestem na dobrej drodze.Myslalam ze sie "podczepie"do ciebie,bo szlas "jak burza"!!!
Poczekam cierpilwie.Moze wrocisz.....
Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie! Przeczytałam Twój wątek i ciekawa jestem jak Ci idzie . Ja mam zamiar przejść na SB od poniedziałku. Właśnie gromadzę do niej "materiały".Może podsuniesz jakieś pomysły?
Zakładki