Halwayko, bardzo podoba mi się Anglia, widziana Twoim obiektywem . Byłam w Warwick (choć nie udało mi się zrobić mu tak pieknego, atmosferycznego, zamglonego zdjęcia) i Coventry, więc oczywiście z tym większym sentymentem obejrzałam zdjęcia. A kręgi kamienne uwielbiam, choć w tym akurat nie byłam (ale byłam w innym, w którym też podobno nie da się policzyć kamieni, a ja policzyłam ). Gdzie to dokładnie jest?
Bianca przypomniała mi o jagnięcinie w sosie mietowym. Faktycznie okropne to. Za to jest w Wielkiej Brytanii mnóstwo bardzo dobrych restauracji indyjskich, tam chyba z 15 lat temu jadłam pierwsze w życiu curry i pokochałam kuchnię indyjską.
Uściski
Zakładki