Strona 20 z 32 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 311

Wątek: lost in the supermarket

  1. #191
    Guest

    Domyślnie

    Sobota:
    jesteśmy w gościach.. na stół wjeżdża chińszczyzna:
    - kaczka z naleśnikami z sosem śliwkowym (+szczypiorek i świeży ogórek)
    - żeberka w sosie BBQ
    - ryż zapiekany z jajkiem
    - makaron z pędami bambusa
    - cytrynowy kurczak
    - ryba na ostro
    - wieprzowina w sosie własnym

    i ja to wszystko jem.. w małych ilościach.. powoli, bo pałeczkami.. ile ja się namęczyłam z ryżem Wszystko niestety bardzo dobre, ale węglowodany mieszją się z tłuszczami (!).. pan domu polewa winko.. eh..

    Niedziela:

    znaleźliśmy kolejny polski sklep w naszej mieścinie..
    niekontrolowany zakup: delicje i pierogi z jagodami

    Koniec szaleństw, wracam grzecznie do dietki.. bo waga się zastała


    bianca6 ja myślę, że sąd będzie łaskawy, jestem pewna, że oni mają wiele takich podobnych przypadków... Myślę, że dobrze zrobiłaś uczestnicząc w rozpawie tej panienki.. mimo, że nie odzyskałaś odszkodowania jestem pewna, że była satysfakcja
    A co do wagi elektronicznej, to ja rozważam taki zakup

    Triskell Waga w kuchni wplasowała się w szczelinę pomiędzy szafką a pralką. A kuchnia jest idealnym miejscem nie tylko jako 'straszak', jest to też jedyne miejsce w domu, gdzie nie ma wykładziny dywanowej. Nie wiem czemu anglicy tak upodobali sobie wykładzinę w łazience.. brrr.. ta wilgoć - nieprzyjemne. Uściski i dla Ciebie!

    katharinkaa indyjskie jedzenie mi smakuje, ale ilość przypraw i mocny smak to czasami dla mnie męka. Generalnie wybieram wszystko łagodne, bo nie lubię jak mi jedzenie wyparza buzie Ja w Polsce też nie miałam okazji za dużo przetestować orientalnych smaków.. raz, bo nie było gdzie i jak.. a jak już było gdzie, to nie wiedziałam co właściwie się kryje pod tymi nazwami Tutaj miałam przewodników

    saccharine no i piesek wrócił do rodziców.. 'dobre ręce' zadzwoniły, że pies piszczy cały czas i nie chce jeść i żeby go zabrać.. szukają teraz jeszcze lepszych rąk..

    co do tej cudownej wagi - co to jest za firma? bo podobają mi się takie opcje! Jak wcześniej napisałam rozważam zakup elektronicznej

    sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie Typ gra na zwłokę, boję się, że się tam nie stawi.. no ale nie uprzedzam faktów dzięki za miłe słowo.

    Zimno? pewnie, że tak.. już grzejemy w mieszkaniu - tzn w sypialni póki co..
    Na szybach gromadzi się para wodna.. a samochód wieczorem czasami trzeba drapać już.

  2. #192
    Awatar stopcia
    stopcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2006
    Posty
    117

    Domyślnie

    Hurrraaaaa :P :P :P
    Strasznie się cieszę,że do mnie napisałaś
    Zaczęłam Montignaca w piątek ,ale bardzo mało o ty wiem
    Muszę pochłonąć Twój wąteczek ,tylko czasiku mało ,wiesz trójka dzieci i te sprawy...
    Fajnie ,że się znalazłaś
    Napisz mi jak Ty zaczęłaś z MM,please :P :P :P
    zapraszam do mnie

    16.06.2010 waga 135 kg
    1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
    [url=http://straznik.dieta.pl/][/url

  3. #193
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Hihi, tez mi sie od razu przypomnialy Pawlaki, gdy przeczytalam o sadzie
    Mam nadzieje ze sprawiedliwosci stanie sie zadosc, w koncu co to za praktyki? My na szczescie nie mielismy problemu z poprzednim landlordem, zobaczymy jak bedzie z tym..
    Moja waga tez pokazuje takie rozne cuda (BMI, % i kg tluszczu, % wody, ile do konca, ile od poczatku) a jest to waga Weight Watchers, do nabycia w Argosie (macie Argosa, co nie?).
    Gratuluje siodemki Fajnie jest?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  4. #194
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    wszyscy o tym mm

    chyba też zacznę czytać, tzn coś niecoś wiem, ale jakoś nie zakładałam że mogę tego montiego stosować....ale kto wie...do czwartku daleko

    miłego dnia
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  5. #195
    Guest

    Domyślnie

    W pracy jest coraz goręcej zdarza mi się spocić na tym Frozen.
    Dietkowo jest coraz lepiej.. zaraz po porannym posiłku idę spać i potrafię wstać dopiero wieczorem.. tak więc jem śniadanie i myk do pracy. W pracy ostatnio najczęściej kupuję sobie coś zjadliwego (i w ramach rzeczy dozwolonych) na sklepie, bo nie mam motywacji przygotowywać posiłki w domu.. smutne, ale wolę wykorzystać troszkę 'wolnego czasu' na inne rzeczy niż siedzenie w kuchni.


    Korni - jak dla mnie MM to jest najciekawsza metoda jedzenia.. trochę trwał odwyk od ziemniaków, ale myślę, że dałam radę.. jeszcze ciągnie mnie czasami do białego pieczywa, ale na szczęście tutaj pieczywo nie jest dobre, więc jakoś się trzymam Liczenie kalorii to nie jest dla mnie i długo bym na tym nie pociągnęła.. zresztą nie mam na to za bardzo czasu. Zresztą Montignac jest przeciwny redukowaniu kalorii i ja mu ufam

    Powodzenia Korni i nie poddawaj się!
    Good girl

    buttermilk Przejrzałam katalog Argosa i owszem są wagi WW ale jest ich tam kilka i w cenach od 18 po 60 funtów. Domyślam się, że w takim razie Twoja waga jest z tej wyższej półki, skoro takie cuda potrafi
    Co do tej 7 - to na razie się nie podniecam @ się zbliża.. przeczekamy, zobaczymy

    stopcia Montignaca zaczęłam już kilka lat temu, wtedy udało mi się bez jakiegoś większego problemu zrzucić ok. 10 kg.
    Wówczas jeszcze nie miałam książek, więc opierałam się głównie na informacjach z internetu, czy gazet i w tej chwili nie mogę sobie przypomnieć skąd wzięłam inspirację, żeby M się zainteresować.
    Teraz widzę, że popełniałam kilka błędów, ale mimo wszystko odcięcie się od ziemniaków i białego pieczywa też wystarczyło, by jakiś efekt był. Chodziłam wówczas też na aerobik, więc myślę, że to też miało jakiś wpływ
    Kilogramy nadrobiłam jak przyjechałam do Anglii - zmienił się tryb życia i jedzenie. Ocknęłam się niedawno i na nowo zaczęłam romansować z Montignaciem
    Zakupiłam sobie książki, o których wspomniałam u Ciebie na wątku i tak studiowałam i chyba wkońcu dałam się całkowicie przekonać do jego racji. Nie zawsze jestem grzeczna, ale po jednorazowych szaleństwach wracam do niego z podkulonym ogoem
    Pozdrawiam.. a jak Tobie idzie?

  6. #196
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    witaj, byłaś u mnie, więc wpadam do ciebie. podziwiam za MM, no i z twoich wypowiedzi wnioskuję, że to raczej zafascynowanie na długo...taka teoria życiowa [dietowa?]

  7. #197
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    i ja to wszystko jem.. w małych ilościach.. powoli, bo pałeczkami.. ile ja się namęczyłam z ryżem Wszystko niestety bardzo dobre, ale węglowodany mieszją się z tłuszczami (!).. pan domu polewa winko.. eh..
    Więcej spaliłaś kalorii dziobiąc tymi pałeczkami w talerzu niż to jedzenie miało

  8. #198
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Mi pałeczki niewiele pomagają, bo umiem nimi zasuwać
    Hmm zainteresowałyście mnie, może sama coś o nim poczytam. Na razie nie wiem absolutnie nic. Jednak przyzwyczaiłam się do liczenia kalorii, a kiedyś tego nie znosiłam. A moje marzenie, to przypinany licznik do nadgarstka, który by mi dokładnie podał, ile kalorii dzisiaj zjadłam, bo czasami liczę na oko. Nie wiem, jak by to miało liczyć, ale trudno, niech się naukowcy głowią
    Ja kurcze walczę z pieczywem, makaronem i innymi tego typu. Ciężko, szczególnie chleb. Choć dwa dni już się powstrzymuję

  9. #199
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    halko, to mnie przekonałaś... będzie I faza sb, na zachętę a potem mm, wczoraj też na forum sb czytałam że dziewczyny jadły sporo i tak chudły, więc te zasady z ig i niełączeniem są racjonalne...a nie zwalają metabolizmu...

    trzym się cieplutko na tym "frozen"
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  10. #200
    Guest

    Domyślnie

    Hej,

    Ja ma wage Tanita [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , i jestem bardzo zadowolona. Teraz mysle nad zakupem takiej: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], bo przydala mi sie tez waga elektroniczna w domu (teraz mam u siebie w akademiku).

    Ja tez nie siedze w kuchni, w ogole ja raczej nie gotuje, a "komponuje" posilki . Raczej do konca zycia bede skazana na restrauracje, bo przygotowywanie 3 posilkow dziennie by mnie doprowadzilo do szalenstwa. Nie cierpie tez sprzatac, prac, prasowac i innych czynnosci domowych, nad czym moja mama boleje od lat.

    MM rzeczywiscie ciekawy, ale trudny, wiec tym bardziej podziwiam .

Strona 20 z 32 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •