Sobota:
jesteśmy w gościach.. na stół wjeżdża chińszczyzna:
- kaczka z naleśnikami z sosem śliwkowym (+szczypiorek i świeży ogórek)
- żeberka w sosie BBQ
- ryż zapiekany z jajkiem
- makaron z pędami bambusa
- cytrynowy kurczak
- ryba na ostro
- wieprzowina w sosie własnym
i ja to wszystko jem.. w małych ilościach.. powoli, bo pałeczkami.. ile ja się namęczyłam z ryżem Wszystko niestety bardzo dobre, ale węglowodany mieszją się z tłuszczami (!).. pan domu polewa winko.. eh..
Niedziela:
znaleźliśmy kolejny polski sklep w naszej mieścinie..
niekontrolowany zakup: delicje i pierogi z jagodami
Koniec szaleństw, wracam grzecznie do dietki.. bo waga się zastała
bianca6 ja myślę, że sąd będzie łaskawy, jestem pewna, że oni mają wiele takich podobnych przypadków... Myślę, że dobrze zrobiłaś uczestnicząc w rozpawie tej panienki.. mimo, że nie odzyskałaś odszkodowania jestem pewna, że była satysfakcja
A co do wagi elektronicznej, to ja rozważam taki zakup
Triskell Waga w kuchni wplasowała się w szczelinę pomiędzy szafką a pralką. A kuchnia jest idealnym miejscem nie tylko jako 'straszak', jest to też jedyne miejsce w domu, gdzie nie ma wykładziny dywanowej. Nie wiem czemu anglicy tak upodobali sobie wykładzinę w łazience.. brrr.. ta wilgoć - nieprzyjemne. Uściski i dla Ciebie!
katharinkaa indyjskie jedzenie mi smakuje, ale ilość przypraw i mocny smak to czasami dla mnie męka. Generalnie wybieram wszystko łagodne, bo nie lubię jak mi jedzenie wyparza buzie Ja w Polsce też nie miałam okazji za dużo przetestować orientalnych smaków.. raz, bo nie było gdzie i jak.. a jak już było gdzie, to nie wiedziałam co właściwie się kryje pod tymi nazwami Tutaj miałam przewodników
saccharine no i piesek wrócił do rodziców.. 'dobre ręce' zadzwoniły, że pies piszczy cały czas i nie chce jeść i żeby go zabrać.. szukają teraz jeszcze lepszych rąk..
co do tej cudownej wagi - co to jest za firma? bo podobają mi się takie opcje! Jak wcześniej napisałam rozważam zakup elektronicznej
sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie Typ gra na zwłokę, boję się, że się tam nie stawi.. no ale nie uprzedzam faktów dzięki za miłe słowo.
Zimno? pewnie, że tak.. już grzejemy w mieszkaniu - tzn w sypialni póki co..
Na szybach gromadzi się para wodna.. a samochód wieczorem czasami trzeba drapać już.
Zakładki