Strona 25 z 32 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 311

Wątek: lost in the supermarket

  1. #241
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    haleczko, miłego dnia
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  2. #242
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Halwayko, u mnie tez choinka juz stoi, piekne, ogromne, pachnace drzewko. Odkad urodzil sie Jarek zawsze mamy zywa, czyli juz 14 rok
    Ty nie miej wyrzutow sumienia z powodu snickersow, bo jesli jadasz rozsadnie to i snickers Ci nie zaszkodzi (no, dobrze by bylo gdyby 1 a nie 2 ...)
    Wyobrazam sobie ten przedswiateczny ruch u Was w sklepie, nie wiem czy chcialabym byc na Twoim miejscu teraz
    Co do prezentow to i ja mam pustke w glowie, w sobote wybieram sie na zakupy, tylko odwieczny problem - co kupic mezowi??
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #243
    Guest

    Domyślnie

    Tydzień przemknął tak szybko, że aż się sama zdziwiłam.. W pracy wiadomo największy sajgon o tej porze roku - a klienci chyba wpadli na pomysł, że zakupy w nocy to świetny pomysł. Magazyn i tak mamy zawalony.. piwa jest więcej niż było podczas Mundialu, napojów gazowanych jest więcej niż w lecie.. eh nie będę już narzekać
    Powiem tylko, że w poniedziałek odznaczyłam się w pracy! .. otóż nie zauważyłam i weszłam w świeżo wylaną posadzkę z cementu.. narobiłam przy tym trochę bałaganu. Na szczęście w pobliżu nie było już robotników, którzy pierwotnie przygotowali tą zasadzkę, więc zdecydowałam zmyć się bez śladu (oczywiście to przenośnia, bo ślady jak najbardziej zostawiłam.. i na posadzce i na podłodze jak już wyszłam z tej pułapki). Jednak w drodze na swój dział zorientowałam się, że w sumie CCTV i tak by mnie namierzyło - a pozatym ślady cementu na butach też o czymś świadczyły, więc przyznałam się managerowi zmiany. Myślę, że docenił mój akt odwagi i zaufania

    Dostaliśmy nowe pismo z sądu.. myśleliśmy, że to już koniec, ale nie.. nasz były landlord dalej postanowił się bronić i teraz otrzymaliśmy kopie jego listów, które nam rzekomo wysyłał, gdy mieszkaliśmy w jego mieszkaniu. Każy list jest napisany inną czcionką i z takimi błędami, że jedynie śmialiśmy się gdy to czytaliśmy.. Z listów, które złożył w sądzie wynika, że w naszym mieszkaniu dodatkowo trzymaliśmy 4 innych rodaków, którzy nam płacili za tą 'usługę' że muzyka była głośno i sąsiedzi się skarżyli (pierwszy list wysłany po 4 dniach dniach od podpisania umowy!) - a on nas w tych listach delikatnie upominał. W jedym z listów nawet dziękuję nam, że do niego zadzwonilismy i poinformowaliśmy, że Ci ludzie, co ponoć z nami mieszkali już się wyprowadzili.. Ja pier.. jak mu nie wstyd tak..

    Eh.. nie chce tutaj smęcić.. W końcu mam powód do radości.. waga nieśmiało ruszyła i pokazała właśnie 78! Oczywiście radość ta była poprzedzona wcześniejszym zniechęceniem - gdy przez cały miesiąc wahało się 79/80 i już stwierdziłam '*******ę to' i troszkę zgrzeszyłam (pizzą, chipsami i słodyczami). Ten wynik dał mi troszkę kopa i mam nadzieję, że tendecja spadkowa się utrzyma

    Zdecydowałam się wkońcu na weekendowy wypad do Polski w styczniu. Zrobiłam niezłą niespodziankę moim rodzicom i samej sobie w sumie.. bo do decyzji mnie troszkę mój facet zachęcił - to on chciał bardzo jechać (a co ja będę sama w domu siedzieć )

    A oto nasza prawdziwa sztuczna choinka! Stoi na honorowym miejscu koło telewizora . Choinka mała i skromna, ale to i tak cud, że mój ukochany pozwolił nam 'tak się zagracić'




    buttermilk nie ma to jak żywe drzewko.. i prawdziwie rodzinne święta. Fajnie, że u Ciebie tak miło Ja kiedyś chyba nie doceniałam tego, gdy mieszkałam z rodzicami - teraz mi tego strasznie brakuje. Zakupów prezentowych dalej nie zrobiłam! Partnerowi ponoć najciężej jest coś kupić ja sama dopiero dziś dostałam olśnienia i zamówiłam mu.. a lepiej nie będę tutaj pisać.. licho nie śpi i jeszcze przypadkiem przeczyta

    Korni dni to ja mam miłe, że hoho dziękuję. Oczywiście na święta zostaję tutaj.. wigilie spędzimy chyba sami.. pierwszy dzień świąt pójdziemy do znajomych i jakoś zleci..

    pinos !!! wróciłaś! tak się cieszę.. widzisz.. ja tutaj jedynie weekendowo ostatnio bywam.. mam nadzieję, że to się zmieni. pozdrawiam

    chybaty ja też lubię choinki.. zgadnij kto ubierał naszą z kupnem był największy problem - ja wybierałam, ale żadna nie była akceptowana przez mojego faceta "po co taka duża? gdzie ją postawimy.. musi być taka droga?"... a co do prezentów - to ja bardzo lubię dawać zwłaszcza jak mam dobry pomysł

    bianca & kubaxxl ja sama nie wiem co ja bym chciała dostać, więc jak mni ktoś spyta to nie będę umiała odpowiedzieć. Znaczy się, że wszystko mam i niczego mi nie potrzeba

  4. #244
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    O to gratuluję kilograma! Właściwie dwóch, bo ta wskazówka rzeczywiście jakaś niezdecydowana była.
    A co do nocnych klientów, to ja się nie dziwię. W dzień są takie kolejki, że głowa mała. Jak to dobrze, że nie muszę robić zakupów przed Wigilią. A prezenty już porozdawałam, nie mogłam się świąt doczekać
    Tego landlorda to bym chętnie kopnęła. Co za bezczel i szczeniak. Bo zachowuje się jak gówniarz. Mam nadzieję, że sąd to zauważy i wyjdzie na wasze.
    A do Polski jedziesz na długo? Czy tylko na 2-3 dni weekendowe?

  5. #245
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    Brawo
    Przede wszystkim tego kilograma co uciekł i już nie wróci
    Choineczka malutka , zgrabniutka , facet nie powinien narzekac
    Myśle ,ze i tak rodzice zauważą zmianę ;- ) nie ma ,ze nie w końcu to już ładnych pare kg spadło
    Pozdrawiam

  6. #246
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    choinka jest przepiękna

    co do wagi, to chyba czasem trzeba sobie dać luz i się miło zdziwić... super że zobaczyłaś 78)

    a co do tych butów, hehehe, zobacz ile myśli ci się w głowie pojawiło zanim zdecydowałaś się iść powiedzieć, w sumie jakby nie było monitoringu to byś się nie przyznała... a tak to jeszcze wyszłaś na tą dzielną)) hehehe super!

    miłego dnia,
    myślę że ten tydzień upłynie równie szybko... i w sumie niech tak będzie
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  7. #247
    Awatar pinos
    pinos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    128

    Domyślnie

    Kilogram w dól, choinka jest, wypad do Pl jest...
    No same sukcesy

    Miłego dnia

  8. #248
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Halwayko, gratulacje! No to teraz musze naprawde zaczac Cie gonic, wyzwanie takie rzucilas...
    Choinka bardzo ladna, nawet nie rzuca sie tak bardzo w oczy ze sztuczna, naprawde No i z drugiej strony - nie wiem jak u was, ale u nas nie widzialam zywych choinek takich malych, no chyba ze w doniczce No i bedziesz miala ja na lata, wiec Twojemu facetowi odpadnie argument "dlaczego taka droga" w przyszlym roku, najwyzej pomarudzi na zajmowanie miejsca

    Ten Wasz byly landlord to jakis swir? Chyba zaczne nasza landlady po pietach calowac...
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  9. #249
    Guest

    Domyślnie

    No prosze jak swiatecznie u Ciebie, u mnie choinka stanie dopiero w Wigilie.

    Gratuluje 78 kg! Dobrze, ze waga sie zdecydowala w koncu, bo rzeczywiscie przy dlugich zastojach ma sie ochote to wszystko rzucic, ale wiadomo, ze to tylko orgaznizm testuje jak dlugo wytrzymamy .

    Powodzenia w walce z szalem zakupowym i landlordem!

  10. #250
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    miłego dnia haleczko............zapracowana bidulko
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

Strona 25 z 32 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •