Wersja do druku
Witaj Kusy vel Marzenko
Widze że startowałyśmy.... (no ja nadal startuje :? ) z podobnej wagi z tego co zaobserwowałam na paseczku, i ukazała ci się śliczna 9, mam nadzieje że mnie też niedługo spotka ten zaszczyt....
Wydarzenie w kopalni "Halemba" to wielkie nieszczęscie
Wierzmy że pozostała 17 górników wyjdzie z tego cało...
jak wszyscy powtarzają od wczoraj "nadzieja umiera ostatnia"
[*][*][*][*][*][*]
miłego weekendu kusy :D
kusy dobrze że to nie dotyczyło twojego chłopa, ale jednak wiedzą co im grozi........
szkoda tylko że zwykle ktoś jest winny, bo żeby się samo stało to raczej rzadko.....
buziaczki i nie martw sie...
http://addoubaba.com/Anne%20Gedes%209.jpg
Hej Marzenko!!!
Gdzie Ty sie podziewasz???
Smutno tu bez Ciebie!!!
Miłego weekendu zycze!!!
http://img84.imageshack.us/img84/432/55555tj7.gif
GDZIE JESTES??????????????? :cry: :cry:
Witaj Marzenko!! Przesyłam buziaczki i dziękuję za piękne życzonka .... :!: Przepraszam , że od dawna nie odwiedzałam ( ale widze ze również zaginełaś) , ale mam "ciężki"okres w pracy .. zakończenie roku budżetowego ( brrrr ) nerwówka niezła w finansach :? . Jeszcze tylko kilka dni i po nowym roku wróce napewno na stałe . Postaram sie napewno wpaśc przed świetami :!: :!:
U mnie przez zaganianie dietkowanie padło ... chyba nawet coś przybyło ...ale wstyd :oops: :cry:
Pozdrawiam ciepło Wiola
WITAM :!: :wink:
W skrócie :
Też nie mam zbytnio czasu .....ale wiem jedno ....po świętach muszę za wstydem wrócić na forum .... zabrać się za siebie ....stoję na wadze ....a przy świętach napewno z 2 kilo przytyję ...norma ...co roku...
tvnstyle :!: :wink:
Bardzo dziękuję za wpadkę do mnie ....ja niestety też nie mam czasu ...po świętach streszczę się dokładniej...
PA...PA....
kusiątko, ja też przytyłam, mój tickerek nie aktualny, no cóż... tak bywa, dopóki nie dopadnie nas chętka na szczupłą sylwetkę na dobre, nasze wahania wagi będę nieuniknione...
...ale jedno ci powiem, ciągle mamy obie szansę na szczupłą sylwetkę w wakacje..... myślę że to lato będzie nasze:)
W takim razie czekam na Twoj poswiateczny powrot! Mam nadzieje, ze swieta beda juz spokojne i w rodzinnej atmosferze.
Trzymaj sie i nie da sie za bardzo sie kilogramom!
Marzenko czekam z niecierpliwoscia na Twój powrót!!
Buziaczki!!!
Witam dziewczynki :!: :twisted: 8)
Mam chwilkę czasu ....więc wpadam trochę wcześniej niż zamieżałam ....ale tak na serio to wam pomarudze po świętach żeby was nie zgorszyć ...po co mam wam psuć smak .... :twisted: :twisted: :twisted:
Rybki pod zalewę upieczone ...kulki też ....zalewy też zrobione ....muszą się teraz ochłodzić ..żeby mi nie zwiały przed świętami ....a ja teraz sobie siedze i relaksuje się ....a moja połówka maltretuje teraz rybki ... :oops:
A moja córeczka mu asustuje ...i mu dopinguje ....w tym roku nie było tresowanej ryby ...więc nie zapracowały na pózniejsze wakacje ... :twisted: :twisted: :twisted:
A od świąt maja połóweczka też musi zacząć dietkę ....do tego bezsolną i mało cholestorolową...he...he....a jeszcze we wrześniu się ze mnie śmniał że on w życiu nie będzie musiał stosować dietki ..... :lol: :wink: :D
magdusia3107 :!:
Bardzo się cieszę że jednak za mną ktoś tęski...POSYŁAM RÓWNIEŻ BUZIACZKI...
saccharine :wink:
No jak widzisz jednak pomęczę was trochę wcześniej :twisted: Co do świąt też mam nadzieję że odbędą się święta bez większych niespodzianek...
Kilogramy przybędą ... moją pokusą jest : karp... oj zgrubnę ..oj ...ale po świętach schudnę ...no mam nadzieję ... :oops: 8)
Korni :wink:
Lato to ja nie jestem taka pewna...ale powoli może osiągniemy ten szczytny cel....i osiągniemy sukces...no może nie zawodowy ale komfortowy ...a pózniej ....najważniejsze że ta szczupła sylwetka jest w nas samych i w naszych zwinnych kocich ruchach ... :twisted: ... :twisted: ... :twisted:
Acha mój suwaczek powinien trochę zgrubnąć ...no ale niech on ma te wrażanie że jest szczuplejszy.. :twisted: