-
ja chyba tez dam rade!!!!
mam blisko,wiec moge wieczorkiem wrocic do domku!
MAM NADZIEJE ZE SIE ZGADAMY!!!!
buziaki!!!!
-
A ja mogę zawsze i wszędzie byle we Wrocku . Triss- jeśli nie jest to tajemnicą to na jakiej ulicy będziesz mieszkać?? Albo chociaż dzielnicy, bo jak blisko mnie to możemy się wcześniej zobaczyć
-
Lunko, to ja wstrzymuję oddech, żeby nie zapeszyć. Czy w razie czego, jeśli się uda, pasowałby Ci albo 28 (z noclegiem do 29), albo 29 (z noclegiem do 30)? Bo napisałaś tylko o 29. Tak jak wcześniej wspomniałam, dla mnie lepszy by był 28, bo wtedy następnego dnia nie muszę wcześnie wstawać i jechać odbierać męża z lotniska, więc i dla mnie i dla nocujących u mnie osób byłoby to troszkę wygodniejsze. Ale jeśli mogłabyś 29-go, a 28-go nie, to jestem w stanie nawet i o świcie wstać - pozostałe dziewczyny na pewno też.
Magdo, ja też Cię chętnie poznam - Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu uda mi się zajrzeć do Ciebie na wątek.
Nan - no pewnie, że możemy się spotkać wcześniej . Moi rodzice (u których początkowo się zatrzymam) mieszkają koło Kruczej, natomiast moje mieszkanie (w którym prawdopodobnie będzie zlot) jest w okolicach Zachodniej. A Ty w której części Wrocławia mieszkasz?
-
Kochana Triskell
Wszystko wskazuje na to,ze jednak przyjadę do Wrocławia Myslę,ze 28-my też będzie pasowal-z noclegiem do 29
Buziaki
-
Krucza to koło placu Grunwaldzkeigo?? Bo nie jestem pewna ja mieszkam na Wesołej (boczna Borowskiej) no i mi tuż pod nosem budują ten słynny park wodny, że niby największy w Polsce czy Europie czy tam nie wiem gdzie - będzie gdzie palić kalorie
-
No co Ty, zupełnie nie koło Grunwaldzkiego! Tak w dużym uproszczeniu, to Krucza jest pomiędzy Hallera a Grabiszyńską. Jak jedziesz Powstańców Śląskich od centrum w stronę Krzyków, to skręcasz w prawo koło Poltegoru i niedługo potem zaczyna się Krucza. Z tym, że moi rodzice mieszkają na jej drugim końcu (niedługo przed tym, nim Krucza zmienia się w Inżynierską). Dojeżdża się (a przynajmniej jeszcze półtora roku temu dojeżdżało się) tam autobusem A lub jakimś jednym liczbowym, chyba 125. Ewentualnie można tramwajem do Carrefoura na Hallera i stamtąd podejść, ale jest dalej i trudniej wytłumaczyć. Mam nadzieję, że jakieś pojęcie Ci takie wytłumaczenie dało?
Natomiast do mnie (czyli na zlot, to już dla wszystkich informacja) jeździ z dworca autobus 135 (a poza tym jeszcze 127, ale to nie z dworca).
-
Coś mi się pomyliło , ale mi tam nie pisz o autobusach, bo ja wszędzie na pieszo chodzę, nawet jeśli w jedną stronę mam drylować 1h :P a teraz to już wiem gdzie to i nawet aż tak daleko nie jest .
-
a ja wciąż liczę, że z dworca to jednak nas ktoś odbierze...
-
Bes, odebrać to ja mogę (jeśli nie będzie każda o innej porze przyjeżdżała), tylko że potem i tak musiałybyśmy autobusem jechać (nie mam samochodu), więc czy nie prościej wytłumaczyć (a dojazd jest prosty, jednym autobusem)?
-
Ale dziewczyny, chyba nie będziemy siedzieć cały dzień u kogoś w domu?? Ja myśle, że najlepiej jak się umówimy, że wszystkie mniej więcej będziecie o tej i o tej godzinie np. na rynku, albo gdzieś.
Ja mam blisko do dworca więc mogę powitać przyjezdnych z fanfarami
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki