Na podstawie innych wątków, uzupełniam listę uczestniczek o kilka odpowiedzi typu chyba/prawdopodobnie:
Bella - prawdopodobnie tak.
Julcyk - nie wiem, może.
Hiiiii - na 75% tak.
Agggniecha - jeśli tylko zdrowie pozwoli, to tak.
Padło pytanie, czy można coś przywieźć/w czymś pomóc. Tak myślę, że chyba najlepiej, żeby każda osoba przywiozła coś do jedzenia lub picia i zrobimy z tego wielki szwedzki stół, co Wy na to? Ja na pewno zrobię sushi (obiecałam Sissce już dawno ) i mam taką propozycję, żeby osoby, które nie mają problemu z transportem zrobiły coś "solidniejszego", natomiast osoby dojeżdżające z daleka przywiozły coś do picia... no coś łatwiejszego w transporcie. Oczywiście będą warunki do podgrzania i lodówka też (och, jaką mam piękną lodówkę we Wrocławiu, srebrną).
Spotykamy się chyba gdzieś "na mieście", ja będę tam wychodzić ok. pół godziny przed godziną spotkania (jeszcze nie ustaloną) i oczywiście jeśli ktokolwiek chce przyjechać wcześniej i cokolwiek zostawić, to jak najbardziej.
Parę innych pytań do przedyskutowania:
- Jak zapatrujecie się na napoje %-owe? Ja jestem za, zwłaszcza, że po północy będziemy mieli solenizantki i może solenizanta. Ale jeśli ktoś woli, żeby impreza była bezalkoholowa, niech da znać, zrobimy głosowanie czy cuś.
- Być może (w zależności od ilości osób) poproszę Was, żeby część osób przywiozła swój talerzyk, kubek, sztućce, itp. Tak dla 12 czy 15 osób się znajdą, ale dla większej ilości może być trudno. Myślałam o papierowych talerzach i plastikowych sztućcach, ale skoro mam tam zmywarkę, to może lepiej jednak środowiska nie degradować użyciem jednorazówek? Jak sądzicie?
Wszelkie sugestie mile widziane.
Zakładki