Wątek: znowu probuje...

hop hop jak tam dietka? Balsamiki i peelingi już kupione?

Witam!
Jeszcze narazie nie stac mnie na pilingi ale od przyszlego miesiaca po wyplacie robie zakupy i zaczynam smarowanie Z dietka idzie mi dosc dobrze jezeli chodzi o jedzenie ale waga cos sie nie chce w dol posunac...Nie wiem o co chodzi.Słyszalam ze tak to jest ze najpierw spada,zatrzymuje sie i pozniej znowu rusza ale nie wiedzialam ze to bedzie juz po 5 kilogramach...w zeszlym roku zrzucilam prawie 11 i jakos sie nie zatrzymywala nie wiem co robic...

Nie łam się, cierpliwie czekaj aż się ruszy i oczywiście trza dołożyć troche aktywności fizycznej (ale u mnie z tą aktywnością opornie idzie )
Głowa do góry, waga napewno zacznie spadać

Witaj Advocatka!!
dobrze,ze tu trafilas!w grupie razniej!!zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze!tylko musisz z gowa sie odchudzac,a napewno jo-jo Cie nie odwiedzi
pozdrawiam i sle BUZIAKI!!

to fakt ze z wami jakos razniej mi idzie po mimo tego ze ta waga nie leci w dol i tak zauwazam zmiany.spodnie lataja chociaz zapinam pasek spory kawalek dalej nawet mama dzisiaj rano jak wychodzilam do pracy stwierdzila ze jakos mi raczki i cycuszki zmalaly...nad tym drugim ubolewam troszku Moze to wszystko dlatego ze zaczelam pozadnie cwiczyc i narazie miesni mi przybywa no nie wiem.mialam male zalamanie z ta dieta przez ostatnie pare dni ale juz wrocily postanowienia i jak sobie pomyslalam o mojej motywacji plywajacej gdzies teraz w okolicy filipin to silna wola wrocila mam nadzieje ze dam rade.musze bo chce a chce bo musze