Wątek: zaczynam bój z wagą :)

cześć wszystkim

mam na imię Paweł i mam 24 lata
jestem alkoholikiem ;D żartuje ekhmm to nie to forum

więc moja waga startowa to 111 , trzy jedynki
kiedyś dawno temu zszedłem z takiej wagi do wyniku 89 kg niestety stres związany z pewnymi życiowymi sprawami spowodował powrócenie do wagi pierwotnej :/
Ale tym razem to definitywnie KANIEC! lub koniec jak kto woli
Przemyślałem pewne sprawy i doszedłem do wniosku że jestem gotowy na podjęcie walki
podoba mi sie strasznie to forum może dlatego że działający tu forumowicze wspomagają się nawzajem -> dosłownie jedna wielka grupa wsparcia

mam nadzieję ,że spotkam tu osoby które wspomogą mnie w walce z tłuszczykiem wczoraj zrobiłem sobie zdjęcia z profilu i z przodu oczywiście nie zamieszcze ich tu teraz ale będzie co porównywac gdy waga osiągnie moje wymarzone 85 -83 kg.
Natomiast pierwszym etapem będzie 99.

Obecnie znajduję sie na diecie Kopenhaskiej , wiem wiem jakie macie o niej zdanie potrafie czytac i juz to sprawdziłem , ale doprowadze ją do końca .Dlaczego? Dlatego że narzuce sobie reżim picia wody w dużej ilości to dla mnie najważniejsze bo tak trudno rozstać mi się z herbatką

Obecnie jestem na drugim dniu tejże diety.
Później planuję przejśc na dietę 1200-1500kcal


także trzymajcie kciuki drogie panie i oczywiście panowie
za każde wsparcie w walce będe baaardzo wdzięczny

w temacie przyklejonymz galeria juz siebie zamiescilem

serdecznie pozdawiając i kończąc
Paweł

hej pawełku

jestem alkoholikiem

żarłocholikiem chyba
to tak jak ja ja też na odwyku

skoro wiesz o kopenhaskiej, to nie będę też ci pisać że dobrze trafiłeś i że na pewno schudniesz, bo to też wiesz
na forum jest kilku facetów np kardloz, super gośc więc będziesz miał porównanie jak babki i chłopy chudną, choć ja na twoje szczęście, jestem przekonana że wam łatwiej

trzymam kciuki

dzięki wielkie
no ja odwyk zaczynam dopiero

Z Kardlozem rozmawiałem wczoraj na GG powypytywałem o wszystko dokładnie
no też słyszałem że nam łatwiej ale trzymam kciuki zarówno z płęć piękną czyli nas i płeć jeszcze piękniejszą czyli was

Witam kolejnego rodzynka

Zamieszczone przez Korni

to tak jak ja ja też na odwyku

My tuatj wszyscy na odwyku jestesmy, wiec dobrze trafiles

Zgadzam sie z Korni, ze jednak wam to latwiej troche chudnac
A ile masz wzrostu? Bo na zdjeciach w galerii na niezlego przystojniaka wygladasz
Trzymam kciuki i milego weekendu zycze

hehehe, no tak, jak jesteś po rozmowie z kardlozem, to na pewno już jesteś jakieś 0,5kg do tyłu, tzn w prawo na suwaczku
czyli kardloz się przyznał że wam łatwiej...dobrze wiedzieć
miłego weekendu przedstawicielu płci pięknej........
...jeszcze piękniejsza korni

1m71cm
słownie
jeden metr siedemdziesiąt jeden centymetrów
więc nie za wiele
na wadze dzisiaj o kilogram mniej

emelka dzięki za miłe słowa

Witaj Parente
No prosze, kolejny, ktory bedzie nam uciekal z waga!
Wspierac oczywiscie bede, trzymac kciuki, a takze, w razie potrzeby, kopac po kostkach.
O kopenhaskiej sie nie wypowiem ale zycze powodzenia!

P.S. tez widzialam zdjecia w galerii. Nastepny przystojniak :P :P

NO TAK...A JA OBSTAWIAŁAM PÓŁ KILO, hehehehe super wam chłopy

dobra zmykam...........miłego jeszcze raz

hehe dziękuje bardzo
postanowiłem że jak będe już po kopenhaskiej na 1000coś kalorii to gdy tylko będe miał ochote na coś zakazanego to zamiast to zjeść napiszę o tym tutaj żeby właśnie ktos mnie kopnął w tyłek

jeszcze raz dziekuje i pozdraaawiam

Witaj Parent: ciesze sie ze postanowiłes zrzucac te swoje pokłady tłuszczu razem z nami i jestem niesłychanie dumny że wybrałes akurat mnie aby wypytac o wszystko co chciałes o diecie wiedzieć, mam nadzieje że w miare swoich skromnych mozliwosci pomogłem i jak ci pisałem, zawsze jesli bedziesz potrzebował pomocy mozesz pisać - cos sie poradzi

Co do kopenhasiej to skoro juz sie na nią uparłes to spróbuj ją dociągnąc do konca, ograniczaj sie tylko przez te 14 dni z wysiłkiem fizycznym a jesli byś złamał jej zasady to nie załamuj sie tylko przejdz na normalne 1500kcal co mam nadzieje uczynisz jak ją jednak dokonczysz.

Pozdrawiam i życze jak najwięcej siły i samozaparcia !!

Ps.
Hmm tak sobie myśle ze moze jednak powinienem cie spławić jesli osiągniesz dietkowy sukces to strace swój etat rodzynka i raczej napewno dziewuchy będą sie o Ciebie zabijać boś dużo nowszy model