A ja niby szczupła i zgrabna laska co? :mrgreen:
Wersja do druku
A ja niby szczupła i zgrabna laska co? :mrgreen:
no dobra :D to kiedy idziemy:D ?? w dole jest moje gg, wiec odezwij sie do mnie:P
Wieczorny zestaw cwiczeń i drugi dzień A6W zaliczone :D
Teraz jeszcze dać stadku mięska na noc, prysznic, nałożyc na ciałko kosmetyki i do łóżeczka.
No wiec po pierwsze dzi nie wytrzymalam i sdie zwazylam i jest 81.8 kg pokazywalo tez 81. 5 ale stwierdzilam, ze na tickerku umieszcze wiekszy wynik!! Po drugie oblalam prawko :( pierw troche sie wkurzylam, ale juz teraz jest dobrze, jak nie teraz to nastepnym razem :)
Przez ten egzamin to ja dzisisaj zjem za malo bo rano nie bylam w stanie nic zjesc, a wlasciwie wypic poza kawa, wiec zjadlam dopiero jak przyszlam do domu obiad. zaraz zjem tylko jeszcze jakss kolacyjke A6W dzien drugi zrobiony!!
Przez to ze nie zdalam tego prawka to musialam sobie jakos humor poprawic i poszlam na zakupy...kupilam 2 pary butow w panterke :lol: :lol: mamie pokazalam tylko jedne, zeby mi sie kobieta nie zalamala... poza tym doszlam do wniosku, ze teraz to ja nie wymiarowa jestem:) chcialam kupic spodnie i nie kupilam :?: ogolnie to moge sie pochwalic, ze od poczatku zeszlam o 3 rozmiary juz prawie...na poczatku kupowalam 46, ost kupowalam 44, a dzis poszlam i 42 byly troche za duze, a 40 przyciasna...poczekam jeszcze troche ze spodniami....
Hej!
Z tym prawkiem to się nie łam - teraz to trzeba mieć poprostu cholerne szczęście i tyle
No ale humorek poprawiłaś sobie zakupami:)
Hej laska - nosisz prawie 40 no no
Pozdrawiam
z tymi rozmairami to roznie jest...akurat tej firmy nosze takie:P bo dzis przymierzalam jedne biodrowki i te 42 to ciasne byly...wiec nie ma co tak generalizowac:)
hmmm...szkoda ze nie zdalas...ale to zalezy duzo od szczescia i od humoru instruktora...a na czym sie "walnelas" :?: dobrze ze w taki sposob sobie poprawilas humor a nie jedzonkiem :roll: fajnie ze tak ladnie Ci idzie...a z tą 40 to uuu kiedy ja do niej dotre :lol: a Tyś wysoka dlatego juz ladmie wygladasz :D myslalam ze cie jeszcze dogonie ale chyba dostane predzej zadyszki hehheheh :twisted: idziesz jak burza :!: buziaki
Witam!! ja chyba tylko na chwilke:) no wiec u mnie wszytsko dobrze i dietkowo o dziwo:) jutro bede miala maly test, bo ide na urodziny:) ale jestem w takim nastroju, ze sie sie nie dam:) cholera zawzielam sie jakos ostatnio i juz teraz nie popuszcze!! co najwyzej zjem jutro jakis maly kawaleczek ciasta w nagrode za caly tydzien, ale postaram sie, zeby nie :twisted: kurde znowu wpadlam w nalog wazenia sie codziennie...chyba musze wage wyniesc z pokoju....ale chyba moglam wczoraj ustawic tickerek na 81.5 bo dzis rano pokazalo juz 81.1 ale zmiana tickerka dopiero w srode!! mam nadzieje, ze do konca miesiaca to bede miec te 79 kg:D
tRZYMAM KCIUKI ZA TE 79!!
A 1 KAWAłEK CIASTA TO NIE TRAGEDIA I TAK TRZYMASZ DIETKE I SPALISZ TO
POZDRAWIAM I CZEKAM NA RELACJE
To dobrze ze mnie pocieszylas z tym kawalkiem ciasta..bo ja zjadlam dzis kawalek babki piaskowej u mojego chlopa...tak nalegal, ze myslalam ze sie obrazi...wiec zjadlam, bo mialam wtedy 700 kcal na liczniku...wiec pewnie do 1000 dobilam :roll: a juz mysllam ze bedzie choc raz mniej niz 1000...no coz...
Pozdrawiam glam i gratuluje tak ladnie spadajacej wagi...zazdroszcze wagi elektronicznej...bo nawet 100 gram ubytku wagi juz pokazuje i cieszy...ja chyba tez znow wpadlam w nalog codzinnego wazenia... :roll: :oops:
DOBRANOC
Agulkaa nie powinnas jes mniej niz 1000 kcal!!! ja jeszcze nie wiem czy zjem to ciasto...zobacze czy bede miec ochote, ale ustalilsm sobie, ze juto nie moge zjesc wiecej niz 1500 kcal, wiec musze dokladnie pomyslec nad jutrzejszym jadlospisem
ja wiem ze nie moge..juz raz sie odchudzalam jedzac tylko jogurt dziennie :shock: i wlasnie wrocilo 15 kg ale teraz sie nie dam...pewnie ze bym chciala juz i teraz wazyc mniej i wygladac bosko...ale tylam cale zycie...wiec teraz odchudzic sie powinnam w dlugi okres czasu...buziaki
Wiaj GlamGirl :)
Trafiłm na Twój wątek i sobie trochę poczytałam :)
Mam nadzieję, że dzisiaj na imprezie urodzinowej wszystko pójdzie zgodnie z planem...
Będę Cię odwiedzać, miłej soboty
Po pierwsze chcialam powiedziec, ze zdalam prawko!!! nic nie pisalam o tym, ze udalo mi sie zaltwic termin nastepny juz na sobote, bo stwierdzilam, ze jesli nie zdam to bedzie wstyd... ale poszlam i zdalam :D :D
Co do wczorajszej rodzinnej imprezy to powiem, ze zjadlam nawet mniej niz sadzilam, ze zjem, ale potem poszlam ze znajomymi opijac prawko i troche wypilam :oops: :oops: no, ale byla okazja, wiec wybaczam to sobie:D poza tym densilam do 6 rano, wiec czesc kalorii spalilam:D super impreza byla!! wytanczylam sie na maxa i poznalam fajnego chlopaka...kurde nawet teraz jak pomysle jak wygladal to robi mi sie goraco :twisted: i bawil sie ze mna grubasem :lol:
dzisiaj jedzenia malo, bo mam kaca...a cwiczenia? bieglam do kolezanki 2 kiloski, bo zostawlam w samochodzie jej brata telefon wczoraj, a wlasciwie dzis:D
GRATULUJĘ ZDANEGO EGZAMINU !!!!!
I pamiętaj - w przyszły weekend szalejemy na baseniku a Aquapark :)
pamietam:D
gratulejszen niunia :wink: :lol: :lol:
zdolna bestia z Ciebie :wink: :lol: :lol:
gratulacje kochanie :d a przebieżka napewno była extra :D:D
Co chciałam mówić :roll: za chłopa to się bież :D :P
Ożż Ty wredoto nie napisalas nic o prawku a tu prosze taka niespodzianka :!: GRATULUJE :!: :!: :twisted: ZDOLNA BESTIA Z CIEBIE :D amalinka ma racje...no i nie ma to jak same powodzenia..prawko, przystojniak, ktory tanczyl z ladniutką laska :P wcale mu sie nie dziwie hehe...niezjedzone kalorie na imprezie...u i duzo by tego wymieniac ja widze... :lol: nie ma co tylko ci buziaka dac...ciesze sie chyba bardziej niz Ty... :lol: chociaz nie..Ty chyba bardziej skoro az 2 kilosy bieglas po ten tel..pewnie przystojniakowi numer dala i dlatego jej sie tak spieszylo heheh :lol: ...ale mi sie rece trzesą od cwiczen.nie moge juz pisac... :lol:
buziaki http://pretty.wizaz.pl/forum/images/...ons/1_cmok.gif
Gratuluję zdanego prawka :)
Mam nadzieję, że wymieniliście sę z tym facetem numerami, co :)
Dobrej nocki!
Dziekuje kochani:)
Agulkaa nie zachwalaj mnie tak z tymi kaloriami, bo nie zjadlam, ale wypilam je w alkoholu :oops:
Aj wlasnie najgorsze jest to, ze nie wzielam jego numeru :( ale to jest moj klub studencki, jestem tam czesto wiec mam nadzieje, ze go spotkam jeszcze :D poza tym on studjuje z moja kolezanka na tym samym kierunku tylko jest rok wyzej :twisted: a ona powiedziala, ze juz zalatwi ta sprawe numeru z nim :lol: kurde fajny chlop byl......
Z prawka ciesze sie MEGA, bo to oznacza koniec moich dojazdow autobusami i tramwajami na uczelnie...bede mykac samochodzikiem:D
Przez przystojniaka zapomnialam was poinformowac o jeszcze jednej sprawie!! nie jade do Grecji :( to bylo nie do konca pewne, a kolezanka zaproponowala mi wczoraj rano, zebym jechala z nia do Londynu i jeszcze z 2 znajomymi....mieszkanie jest juz zalatwione...tylko jej chlopak bedzie sie rozgladal za jakas praca dla nas:) lece 25 czerwca najprawdopodobniej, a wracam 20 wrzesnia :D
To wdzę, że jedzesz zarabiać grubsze pienidze w wakacje. Fajnie że mas uż zgadane mieszkanie i kogoś kto rozejrzy się za pracą dla Ciebie :)
Mam nadzieę, ze z tym facetem coś wyjszie i bedzie jeszcze więsza motywacja żeby chudnać...
Bo podobno kobiety się odchudzająbo chcą ładnie ubierać się dla koleżanek, i pięnie wyglądac, gdy rozbieraja się przed mężczyznami :D
Miłego dnia życzę :)
No to ja juz po sniadanku, zjadlam owsianke:D mam dzis w palnach mycie okien, ale tak wieje, ze nie wiem czy cos z tego wyjdzie....
Klajdusia ja tez mam nadzieje, ze go jeszcze spotkam, bo fajny byl... i jeszcze przez niego mysle o tej imprezie...
A z ta praca to nie do konca tak...kolezanka ma postarac sie zalatwic nam prace tam gdzie ona kiedys pracowala, bo ona nie chce w tym roku w barze, ale jesli sie nie uda to sama bede musiala szukac...wlasciwie pewne jest tylko mieszkanko i to, ze nie bede tam sama....ale to i tak duzo:D
To mysle najwazniejsze miec sie gdzie zaczepic..a juz nawet jak sama bedziesz miala znalesc prace to chyba bez problemu, bo twoj ang jest chyba great z tego co pisalas :D
Co do chlopaka to ja wierze, ze jak komus jest ktos pisany to i tak go spotkasz...a jak nie to znaczy ze to nie ten http://pretty.wizaz.pl/forum/images/...ns/x_blada.gif
ale ze mnie wrozka hehhe :D
Ja tez mialam zjesc owsianke na sniadanie ale nie bylo juz platkow i musialam obejsc sie smakiem...ale juz sobie kupilam i bedzie jutro http://pretty.wizaz.pl/forum/images/smilies/chef.gif
buziaki
Hej - gratulowałam Ci prawka u mnie ale jeszcze raz - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Ja też bym oblała - bez wzgledu na kalorie:)
Fecet mówisz - i to niezły no no no moze cos będzie co?
Buziaki
Kurcze dzis mialam wolny dzien, ale jutro juz musze isc na uczelnie:( masakra...zajecia mam od rana do 17... nie lubie tak :/ dietkowo dobrze w miare, zjadlam:
:arrow: owsianke
:arrow: zupe ogorkowa
:arrow: 2 kanapki z wedlina i jajkiem, nie powinnam jesc bialego chleba, ale nie mialam innego, wiec mowi sie trudno :/
Cwiczenia:
:arrow: 20 minut biegania; nic wiecej nie dalam rady, bo po tym imprezowaniu bola mnie plecy:D
Viki facet byl wiecej niz niezly, ale co z tego...nawet nie wzielam jego telefonu :( chyba, ze jeszcze spotkam go tam, albo na polowinkach jego uczelni, bo za tydzien ide :D
Mam wrażenie, że zjadłaś strasznie mało....
Żczę dobrej nocki :*
to napewno jeszcze go spotkasz :wink:
MAŁO JESZ!!!!
CO DO FACETA - UPOLUJESZ GO!
BUZIAKI
mi sie zdaje, ze tak malo nie zjadlam:P ale ok chyba zaczne znow liczyc kalorie w takim razie...ja przed chwila dopiero z zajec wrocilam :/ nie cierpie wtorkow i zajec z termodynamiki powiem wam:) dzis np. na zajeciach dowiedzialam sie ze jestem totalna idotka i inne rownie "mile " rzeczy...nie cierpie gdy wykladowca w ogole nie ma szacunku do swoich studentow!! dzis z cwiczen to chyba tylko brzuszki zrobie, bo jestem totalnie padnieta :(
Witam kochani!! ostatnio w ogole nie mam czasu tutaj siedziec i pisac, wiec przepraszam za brak odwiedzin na waszych watkach, ale obiecuje ze w weekend postaram sie wszystko naprawic:D z dietka u mnie wszystko ok, z cwiczeniami troche kulawo:/ ale postaram sie cwiczyc wiecej w kazdej wolnej chwili!! a co u was??
A u nas tez mało czasu:)
Ale dietka idzie dobrze - sa efekty, ćwiczenia też ida
Pozdrawiam
Nawet jeśli nie masz czasu tutaj wpadać trzymaj się na dietce :D Zresztą na pewno wszystko jest super ;)
Czekam na więcej relacji od Ciebie :)
Dobrej nocki :* :* :*
Hej wpadłam życzyć miłego dnia
Pozdrawiam
Zaraz obiecuje wszystkich odwiedzic:) kurcze niestety ostatnio mam za duzo zajec na uczelni i rzadko kiedy moge wpasc tutaj na dluzej :/ ale dietkuje!! i mam nadzieje, ze wszyscy inni tez :) Jutro ide na basen z Dziaba tutaj z forum, bedziemy sobie razem plywac:] a wieczorem ide na impreze z siostra mojego taty :lol: wlasciwie to ide na impreze z ciocia :o tylko, ze "ciocia" jest starsza tylko o 5 lat :)
heheh fajna masz ciocie :lol: ja nie mam chwilowo z kim imprezowac, bo jedyna "ciocia" :D wyjechala do stanow i tam baluje beze mnie...bździągwa jedna :lol: hehehe fajnie ze u ciebie dietka ok..u mnie tez :wink: ehh cos mi sie wydaje ze bedzie wysyp lasek w to lato heheh buziaki
Ps zazdroszcze basenu...moze jak troche schudne to tez sie pobawie z wami caly dzien w takim aqua bo ja nigdy nie bylam :cry: a bardzo bym chciala :cry: kiedys jak bylismy z wycieczka we wroclawiu w aqua to ja udawalam ze mam @ a tak naprawde to sie wstydzilam wyjsc taka gruba i tylko patrzylam przez szybe jak inni sie bawia...ehh prawie ze traumatyczne wspomnienia...jakie to zycie moje smutne bylo tylko dlatego ze mialam troche wiecej tluszczu niz inni... :roll: :( czemu ja nie pomyslalm wczesnej o odchudzaniu.... :roll: tyle mnie w zyciu ominelo...juz chyba nie nadrobie... :roll: hmm...
Życzę miłej i dietkowej zabawy :)
Dobrej soboty :*
Ja tez zycze dobrej zabawy...buziaki :lol:
No i mamy niedziele :D wczoraj bylysmy z Dziaba na basenie:D fajnie bylo...troche poplywalysmy troche posiedzialysmy w babelkach...rewelka :D Agulkaaa jak przyjedziesz do Straszyna to koniecznie musimy sie umowic na basen...mi tez wczoraj wstyd bylo isc, ale powiem ci, ze tak jak tam popatrzylysmy to bylysmy przecietne...bylo troche super lasek, ale wiecej bylo osob naszej postury chyba...wiec juz nie wstydze sie pojsc na basen :D dietka idzie dobrze, chociaz wczoraj wypilam 2 piffka wieczorem :D
Impreza sie udala:D wytanczylam sie troche.... Agulkaa wiesz ja tez zaluje, ze wczesniej nie schudlam.... u mnie jest cos takiego, ze ja edac gruba zle czuje sie sama z soba, wtedy zamykam se na ludzi, na swiat...od kiedy sie odchudzam, to powraca do mnie radosc:D wracam w stare kregi :D
Gratuluję poztywnego nastroju :) Dieta to świetna rzecz - niby mniej kalorii a ile energii :D
Miłej niedzieli :*