-
Hej GLAM!!! po pierwsze to wracaj na forum...po drugie jesli chodzi o studia to rownie duzo moge sie na ich temat wypowiadac co na temat odchudzania. Mam juz za soba jedną rezygnacje z kierunku (bylam na anglistyce). ale zrezygnowalam nie dlatego, ze nie dawlam sobie rady albo nie podobalo sie, tylko dlatego ze bardzo nie chcialam zostac w elblagu..zdawalam do gdanska ale sie nie dostalam...no wiec zrobilam sobie roczna przerwe i poszlam na admnistracje do olsztyna. tak naprawde to nie wiem dlaczego to wybralam, bo bardziej lubie angielski czy nawet psychologie (na to tez sie zastanawialam czy nie isc). Studia chyba nie są po to zeby po nich pracowac w swoim zawodzie. przekonalam sie o tym po skonczeniu studiow moich znajomych, ktorzy powyjezdzali lub siedza w innych branzach a dostali sie po znajomosci. troche zaluje ze zrezygnowalam z anglistyki bo mialabym to juz za soba i moglabym wyjechac, a teraz jeszcze sie mecze na 5 roku czegos co jest mi niepotrzebne. fakt mam przedmioty ktore mi sie podobaja i interesuja, ale duzo jest niepotrzebnych. dlatego nie rezygnuj ze studiow, skoncz dla "mgr" a potem zdecydujesz co dalej.
jesli chodzi o diete...to bierz sie za siebie
mimo sesji. ja tez ja mam wiec nie jestes sama. zaopatrz sie w pluss active czy TIGERY
i po klopocie. Zauwazylam ze wiele osob narzeka ze niedlugo sesja a my tu malo jemy...to nic. zawsze mozna sobie jakos poradzic...wiem ze zostaly czesto zle nawyki ze trzeba duzo jesc przy nauce...czekoalada, banany, orzechy...to wszystko moze byc i teraz ale malutko, nic sie nie stanie przeciez. Tyje sie latami to schudnac nie mozna w kilka tygodni
buziolki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki