Wątek: !!~Xixaaaa~!!! Blood and chocolate \m/

Dołączam sie do gratulacji
Brawo oby tak dalej

super
to może czas zrobić ładnego tickerka?

a zespoły znam cztery aż. z pierwszej listy dwa i z drugiej też dwa!
teraz to już możesz na pewno powiedzieć, że niezła jestem

idę spać, bo już normalnie nie mogę wysiedzieć :P
do jutra

Dobranoc pchły na noc , karaluchy do poduchy, szczypawki do zabawki i pusty brzuszek

No Xixa...Jesteś conajmniej ciekawą osobowością Z wymienionycj przez Ciebie kapel znam prawie wszystkie, ale jakoś nie rozumiem fenomenu Kredek- i jakoś zrozumieć się nie staram. Ogólnie dla mnie muzyka musi mieć swój niepowtarzalny klimat. Z tych kapel, których nie wymieniłaś lubuje się w Rammstein, Placebo, Robie Zombie, The Killers, Sweet Noise(wiem, że TA strona polskiej muzyki jest bardzo uboga), Snake River Conspiracy, Samael, Nine Inch Nails, Kasabian,Prodigy, Linkin Park. Nie lubie sie ograniczać gatunkiem dlatego powiem, że słucham też wielu, wielu innych gatunków...Na mojej playliście znajdziesz więc Marylina Mansona i Massive Attack obok siebie Najważniejsze to nie wstydzić się tego czego sie słucha!
Co do dietki, to nie wiedziałam Twoich wcześniejszych zdjęć, ale z tego co inni piszą musiałaś ładnie schudnąc, za co podziwiam...

Hej Xixa Jak minął dzien? Bo mnie całkiem ok Szczególy u mnie

ściskam

no yasmin, już przeczytałam szczegóły fajnie, że u ciebie w porządku - u mnie też, byłam dziś na piwku z kolegami, fajnie spędziłam czas, wypiłam "tylko" pół litra jasnego, zamiast obiadu nie zjadłam nic, wypiłam tylko kawę z mleczkiem a wieczorem aż mnie brzuch skręcało zjadłam musli z mlekiem, jabłuszko i koniec.

kawaZmleczkiemLight --> placebo jest dla mnie zbyt słabe, rammstein - ohydny ja wolę północne klimaty, zwłascza Finlandię. Lubię też borgira ale również nie ograniczam się do jednego stylu, lubię też skoczny rock, Lost Prophets, Bullet for my valentine nie lubię raczej pop rockowych zespołów typu rasmus, choć z tych, które wymieniłam, niektóre mogą takie być, jednak np. HIM - a słucham od dawna (6 lat!), przyzwyczajenie

cóż, dzień minął wspaniale, dietowo i duchowo jutro mam tylko 1 wykład, więc wcześnie wrócę do domku.

a wiecie, że spódnicę (tę o rozmiar za małą) dziś "prawie" założyłam - no, założyłam, wciągnęłam brzuch i ...poszłam na uczelnię spoko, jeszcze minus 2 kg i będzie lepiej.

agassi --> ticker? na razie nie chcę, bo zawsze, gdy go zrobię, coś nabroję no wiem, że ze mnie woda schodzi i różne resztki, ale...to też cieszy, zwłaszcza że brzuch nie jest taki wydęty

Dobrze ze humor dobry Bez tego nie da sie niestety isc dlaej :/

Xixa ja własnie kończe trzecią lampkę winka z 1997 roku. Pyszności. a jutro jade do pracy na 6.00 , coż koniec miesiaca, jest zawsze tragiczny a w tym to juz przegięcie.

a tam woda. chudniesz i tyle. I tak myśl aly czas Dobrze bedzie. Dajesz mi wiare ze ja także moge i uda mi sie cholera , na pewno

foczka, więc to TWOJE zdjęcie? z mężem?

yasmin, a dobra, myślę, że chudnę i chudnę chudniemy. ja wina nie lubię wolę szampan albo jakieś drinki

no, a ja musze na deszcz i wichure iść z psem. Buuuu .....to idę