Złosnico-pilnuj tego by nie schodzic ponizej 1000,bo tylko sobie szkodzisz-na własne zyczenie spowalniasz swoj metabolizm-juz to gdzies pisalam-to jest tak jak z drewnem w kominku-gdy jest go za mało ogień jedynie się tli, gdy za duzo-nie wyrabia-musi byc odpowiednia ilosc,by palilo sie w sam raz-to samo z metabolizmem-nie moze byc za malo,bo sie bedzie 'tlił',ani za duzo bo nie da rady nadązac za tym wszystkim-musi byc w sam raz-czyli minimum 1000.Ja jak zaczelam tego pilnowac od razu ładniej zaczełam chudnacDziwne,ale prawdziwe
![]()
Zakładki