Czesc

Kocico, oni mają rację, wyglądasz conajmniej 20 kg mniej...napisałaś, że cięzko Ci się zabrać..każdemu jest ciężko, czas i tak upłynie, wiec, ćwicz i do dzieła.., ja tez mam rowerek, no to możemy się sprawdzac na tym rowerku codziennie i bedzie oki Ja juz dzisiaj 30 minut poćwiczyłam, tak jak wczoraj...czuje się fajnie, zobaczysz ćwiczonka wejdą Ci w krew.
Do świąt troszkę czasu jest ile schudniemy to schudniemy, kiedyś dopniemy swego Umowa stoi?
Trudno zacząć, ale ja myślę , ze o wiele trudniej kontynuować..przeciez to cięzka praca nad sobą i własnymi słabościami.

Pozdrawiam, nigdy się nie przekonasz , jeśli nie spróbujesz. zapraszam równiez do mnie.