wiesz ja akurat stwierdzilam, ze tym razem musze powiedziec mojej rodzince!! bo diete to ja juz rozpoczynalam jakos od wrzesnia, ale nie chcialam mowic i przez ta niewiedze czesto wracajac dla siebie zastawalam dla siebie jakas bajaderke, ptysia czy jakies inne ciacho... konczylo sie na tym, ze je jadlam i juz bylo po mojej diecie...i tak w kolko!! teraz rodzinka wie i nie przynosi takich rzeczy do domu, zeby mnie nie kusic a moja babcia ost nawet dzwonila i sie pytala co mi na obiad w niedziele przygotowac skoro ja nie wszystko jem