To mi sie podoba Fajnababeczko

Zbierasz sie do kupy i walczysz juz od tej chwili Wiem,ze łatwo nie bedzie,ale tego nikt Ci przecież nie obiecał,prawda Zaliczyłam jo-jo,ale sie opamietałam dzieki forum i cieszę sie,ze nie wróciłam do wagi wyjściowej-to wszystko zwdzięczma wsparciu na forum Masz u mnie wsparcie dziewczyny i nie pozwolę Ci sie poddać,rozumiesz I nie rycz mi już..(łatwo mi mówić...kiedy sama beksa jestem )

O...właśnie dojrzałam Twój wpis Rozumiem co czujesz,ale tak postępować nie wolno Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia i jeśli go nie zjesz,to wieczorem rzucisz sie na jedzenie...ja to juz przerobiłam Przemyśl swoja dietę.Może rób tak jak ja-załóż zeszyt i zapisuj co jesz i ile ma to kalorii.Wyznacz sobie limit,nie za niski,moze zacznij od 1300 kalorii.Zjedz porzadne śniadanie Proponuję 5 posiłków dziennie-mniej więcej tak kalorycznie:śniadanie 350,drugie śniadanie 150,obiad 450,podwieczorek 150 i kolacja 200 Ja mniej wiecej tak staram sie ustawiać sobie posiłki,jak mi się uda to jem 1200,ale nigdy nie zapominam o śniadaniu Zacznij też się ruszać Nie musisz od razu ćwiczyć 2 godziny dziennie,zascznij np. od pół godzinki,ale systematycznie Pamietaj-jestem tutaj i służę Ci wsparciem




Gratuluję Girze trofeum-podaj mi link do jej fotek-są jakieś nowe Goldi to wspaniały psiak łamiący wszystkie serca