Strona 5 z 12 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 116

Wątek: zaczynam walkę na nowo :-)

  1. #41
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wielkie GRATULECJE One już nie wrócą - na początku faktycznie bardzo szybko się chudnie i te kilogramki już nie wracają A jak chcesz, żeby Cię ochrzaniać za wpadki to proszę bardzo Możesz na mnie liczyć Ja też nie lubię odchudzania na pół gwizdka, bo po pewnym czasie się zatracam i zaczynam z powrotem jeść jak wcześniej - dlatego rozumiem Twoje podejście
    Trzymaj się cieplutko

  2. #42
    blackrose1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jasne,że te kilogramy już poszły do lamusa Najważniejsze to motywacja ;D Aha no i mam nadzieję że jak wypróbujesz moje przepisy to CI posmakują Polecam i życzę smacznego

  3. #43
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Pieknie kilogramy od ciebie uciekaja!!! tak trzymaj!
    A do niedzieli jeszcze dwa dni wiec jak utrzymasz take tempo to pewnie bedzie przynajmniej 0,5 kg mniej

    Milej nocki

  4. #44
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluje syropinka pierwszy sukces za Tobą
    Dalej będzie z górki
    Nie przejmuj się małym grzeszkami tylko nie poddawaj się tak łatwo
    i walcz pomimo małych upadeczków
    Pamiętaj ,że Ty wszystko możesz
    Wierze w Ciebie

    pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do siebie

  5. #45
    syropinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2006
    Mieszka w
    Ząbki
    Posty
    7

    Domyślnie

    Ale się zaniedbałam, znaczy forum, bo dietę staram się trzymać.
    Jakaś przygnębiona jestem. Przestałam się ważyć, bo chyba robiłam to za często i stało się moją obsesją i jakoś mi ta waga fiksuje. Raz wchodzę to 96, następnym razem 94,8. Do tego mam jakieś problemy natury kobiecej i to chyba wszystko przez to.
    Nieuporządkowana jestem.

    Wczoraj zaczęłam czytać książkę "Anioły i demony" Dona Browna. Jestem zafascynowana sposobem pisania... to stary bestseller, ale nie wiem jak mogłam na to nie trafić wcześniej...No tak ostatnie lata 2005 i 2006 to byył lata szydełkowe i robótek ręcznych, a ja moge albo jedno albo drugie... Na więcej nie mam czasu.

    Teraz pozaglądam na wasze wąteczki.

  6. #46
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Nie waz sie codziennie - to podstawa. A problemy natury kobiecej tez niestety lubia figle w wagowych sprawach platac - wiec moze wizytka u gina?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  7. #47
    blackrose1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przed okresem zawsze tak jest. Ja też tak mam a czuję sie jakbym zjadła słonia. Taka ciężka że nie wiem. I masz rację waga stała się TWoją obsesją, nie waż się częściej niż 2 razy w tygodniu. Naprawdę to pomaga bo oczekujesz tego a nie jest to obowiązkiem.

  8. #48
    syropinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2006
    Mieszka w
    Ząbki
    Posty
    7

    Domyślnie

    Zmieniam taktykę...
    Będę pisać częściej na moim forum, a na wasze będę zaglądała. Za dużo czasu mi schodzi przed tym komuterkiem. A mając dwójkę dzieci małych i im trzeba poświecić trochę czasu. Cały dzień w przedszkolu, a potem matka jeszcze zajęta.
    Potraktuję mój wątek jako moją spowiedź z dietowania itd.
    Teraz to mi się trochę załamało,ale odniosłam inny sukces !!! Po roku i 10 miesiącach moja córca stweirdziła że dydusie są "beeee" i nie karmię jej już piersą! Jak ją chciałam sama odstawić to nie miałam na tle siły, teraz ona tak postanowiła i obu nam jest dużo lepiej. Za to ja męczę się z nadmiernym obciążeniem
    Ale przetrwam... a potem ostro za dietkę, bo nie muszę już uważać za bardzo żeby jej nie zaszkodzić.
    Kupiłam chrom na słodyczko, więc będzie łatwiej
    Kupiłam też płytkę z ćwiczeniami pilates i kick&burn. Bardzo mi pasują i będę ćwiczyć, ale jak mi ciężar "odpadnie".
    To tyle chyba na dzisiaj.

  9. #49
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Pisanie o wszystkim bardzo pomaga, tak wiec zachecam Cie abys robila to jak najczesciej, ale nas tez od czasu do czasu odwiedzaj z kciukami lub kopniakami
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  10. #50
    blackrose1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To super,że mała powiedziała ze są "beee" lepiej dla Ciebie. Trzymam kciuki mocno za odchudzanko Pozdrawiam

Strona 5 z 12 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •