-
Syropinko, spiesze z odpowiedzia!
Po pierwsze minal dopiero miesiac odkad trener ustalil mi cwiczenia, nastepny "assessment" mam w poniedzialek wiec pewnie pojawi sie cos nowego (bo trener tez nowy
). Po drugie cwiczenia mam dobrane pod katem zrzucenia wagi, uksztaltowania brzucha, wewnetrznej partii ud i ramion. Po trzecie mimo cwiczen takze dopadl mnie zastoj wagi - dlatego eksperymentalnie zwiekszylam kalorie do 1300 - 1500 i jak na razie zadzialalo (-1 kg przez tydzien), sprawdze co pokaze waga w przyszlym tygodniu i ewentualnie pokornie wroce na 1200
. Po czwarte: po treningu zawsze jem posilek bialkowy, trener mi tak kazal, mimo ze z klubu wychodze o 22:00 - jest to albo serek wiejski albo jajko.
Do klubu chodze 3 - 4 razy w tygodniu, zaczynam od 5 min. rozgrzewki na biezni (szybki marsz), potem ide wykonywac zalecane cwiczenia (wszystkie cwiczenia wykonuje 3 serie po 15 powtorzen, w pierwszym tygodniu byla to 1 seria po 15 powtorzen, w drugim tygodniu 2 serie po 13 powtorzen):
* AB crunch - siedzisz na laweczce przypieta pasami, na wysokosci brody masz dzwignie, ktora musisz naciskac ramionami w dol uzywajac sily miesni brzucha (65 kg)
* Torso twist - siedzisz na laweczce, biodra skrecone powiedzmy w lewo, plecy proste ramiona oparte o podporki, rekami trzymasz za uchwyty i skrecasz tulow w prawo, potem przenosisz laweczke na prawo i skrecasz w lewo (65 kg)
* "Pieski" - wymachy noga do tylu na urzadzeniu (podejrzewam ze cwiczysz cos takiego) (65 kg)
* Leg press - wyciskanie nogami ciezaru (110 kg, nogi rozstawione szeroko - wtedy lepsze dzialanie na uda a nie na posladki)
* Laweczka - przysiady trzymajac sie tylem laweczki (nienawidze tego cwiczenia
)
* Pilka - brzuszki lezac na pilce (uwaga jak wyzej
, zawsze mi sie wydaje ze albo pilka peknie albo ja spadne)
* Seated row - czyli wiosla, siedzisz na laweczce, klatka piersiowa oparta o podporke, plecy proste i ciagniesz dzwignie jak wiosla (40 kg - bylo 50 ale zdecydowanie dla mnie za ciezko)
To sa cwiczenia zalecone przez trenera, oprocz tego cwicze uda na tych urzadzeniach do sciskania i rozsuwania (na pewno wiesz o czym mowie, wybieram sobie 70 kg a powtorzenia jak wyzej).
Potem ide na bieznie, 2 minuty marszu na poziomie 6.5, 2 minuty truchtu na poziomie 9 i tak na zmiane przez 16 minut.
Potem stepper, ale nie taki zwykly tylko "arc" - pewnie macie cos takiego, robi sie takie zamaszyste ruchy nogami. Program "weight loss" poziom 3, 10 minut, wpisuje sie swoja wage i urzadzenie automatycznie dobiera obciazenie. Pot sie na tym ze mnie kapie, a w zasadzie leje ciurkiem ale lubie to
Potem powinnam sie porozciagac ale zwykle spiesze sie juz na aqua-aerobic. Po aqua-aerobicu zawsze przynajmniej 10 basenow (po 20 m). I to by bylo na tyle
W poniedzialek mam nowy assessment wiec napisze co mi sie pozmienialo.
A Ty sie nie poddawaj tylko cwicz i pamietaj o tym bialku po treningu!!!!!
Buziaki Syropinko i przewspanialego aktywnego weekendu!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki