-
Ceinwyn dzieki wielkie za gratki...dumna jestem na prawde. I powiem ci że wole jak mnie rozpiera duma a nie żołądek z przejedzenia hehe
mejdejka75 słońce trzeba być twardym a nie miętkim nie załamuj sie tylko walcz dalej... wierze w ciebie i wesz co? ide normalnie dziś na basen Samej mi sie nie chce w to wierzyć wlaściwie to nie tak normalnie na basem ale jedziemy do aqua parku to też mozna powiedziec ze to basen. Cięzko byl mi sie zdecydować ale i tak za raz jade
Buziaki we debeściary:P
-
babygangsta dziękiza posta na miom wąteczku
tego mi trzeba było
ja już się otrzepałam i dalej walczę
czekoladę zamieniłam na jabłka
zawsze to mniej kalorii
a i jabłka większy rozmiar mają więc mnie jakoś zapchają
w kuchni czerwona herbatka na mnie jeszcze czeka
Ale Ci fajnie z tym aqua parkiem
czekam na relacje jak było ???
Ja jutro znowu pruje na basen i w sylwestra rano również
Wiesz u mnie chyba też coś spadło 1 mały kilogramik :P
to chyba ten ruch to sprawił
-
Było bosko
Troche się bałam jak to bedze założyć ten nieszczęśliwy strój i wogóle pokazać sie tak, ze bede wyglądała jak straszydło....
Ale odwarzyłam się
I pomimo iż nie myliłam się wyglądałam strasznie
To się nie załamałam, może to dziwne ale cieszyłam sie że byłam tylko jedną dziewczyną która z nami jechala, poza mna sami kolesie nie czułam sie tak jak by to bylo przy moich znajomych dziewczynach(wszystkie są szczupłe )które przy wadze 50 kg opowiadają jakie to one są grube a ja mam ochote wtedy zniknac...
oczywiście nie obyło sie bez komentarzy typu "oj alinka czemu sie chowasz za jednoczęściowym strojem" , Albo "dawaj ścigamy sie, spalisz troszke kalorii" ale nie były to złośliwe słowa i chociaż bolaly to nie fochałam sie tylko dalej pływaliśmy i wogóle.. :P
mejdejka75widzisz bez tej bllllle czekolady i kilogramiki lecą, a basen to fajna sprawa..Jabłuszka RZĄDZĄ hehe pamietaj
i wogóle spotkałam dzisiaj starego znajomego i on zabrała mnie na kawe i znowu wypiłam piwko
Później byliśmy w domku i on jadł ciasta i takie tam a ja piłam czerwoną herbatke, naprawde jestem z siebie dumna i nawet jeśli jutro waga nie pokaże nawet grama mniej to i tak bede twarda
-
jest źle jest bardzo źle... czuje sie tak jak bym siedziala na tym forum zeby tylko miec jakis ludzi blisko zeby nie czuc ze znowu jestem sama. Nie umiem tego wytrzymać. nie chce zebyscie to komentowali ale ja musze sie wygadac bo juz wariuje
ja naprawde czuje sie winna temu ze go nie ma. bo je sie ze to moje odchudzanie jest tylko glpia proba niemyslenia o tym ze to sie stała przezemnie...gdybym była oki to on by żyl nie bylabym taka jak teraz bylabym szczesliwa szczupla dziewczyna... a teraz dupa jego nie ma nigdy nie bedzie a ja na zawsze zostane obleśnym grubasem... to jest niesprawiedliwe..to on powinien życ przepraszam ze to pisze postaram si ejuz nie pisac na tem temat bede pisac tylko o tym ze jestem obrzydliwie gruba i co zjadlam i czy cos schudlam
nie mam sily
-
Baby, tulę Cię BARDZO mocno... nie jesteś sama!
-
Baby .....
Slonce pisz o czym tylko zapragniesz pisac... Po to sa te dzienniki, zeby pisac co lezy na sercu a nie tylko czy sie schudlo czy przytylo itd
Widzialam te twoje drugie zdjecie. I wiesz co?? Zawalcz o siebie, by znow byc ta pogodna dziewczyna taka jak tamta na tym zdjeciu ....
3maj sie
-
Witaj kochanie
Jak się miewasz ???
Pisałam do Ciebie na gg , odezwij się do mnie
Tulę Cię do swego serduszka :P
-
mejdejka75 gosiaaaaa88 PoludnicaDziekuje dziewczyny...
Już jest lepiej pospałam popłakałam i znowu mam siłe, właściwie to nie mam siły ale i tak jakoś sie trzymam dzisiaj przez 3 godzinki sprzątałam i prasowałam i jem warzywka a na wieczor mam pierś z kury...pozniej zrobie sobie dlugi spacer pochasam na cmentarz na piechotke jakies 10 km wychodzi w jedna strone i wogole sobie pocwicze.. :P
JUTRO SYLWESTER A MI WYWALILO BRZUCH BLLLEEE
i na dodatek nie mam co zalożyc na sylwestra bo moje ubrania mosi siostra bo w nie nie wchodze a juz od dluzszego czasu nienawidze chodzic do sklepow bo glupio sie po prostu tam czuje, jak mam coś przymierzyć. i jeszcze bede musiala coś ugotowac jutro przed sylwestrem to bedzie próba silnej woli hehe
-
czesc GANGSTA
za szesc miesiecy bedziesz CHUDA! to jest dopiero perspektywa!
.............smiejesz sie?....szesc miesiecy temu zaczynalam od takiej samej wagi 78 kg Dzisiaj mam 54,8 Zadne tam jakies stukniete diety! Jesz 1000-1200 kcal, ruszasz sie i przestan z tym piwem
A! czapka z glowy za pojscie na basen!!!!! Ja sie odwazyc nie moge Wierze w Ciebie! I nie zastanawiaj sie szczegolnie nad tym, po co i dla kogo to robisz! Poprostu to zrob! Potem sie bedziesz zaszanawiala!
-
Hej
No to wygląda na to, że poprawił się nieco humorek Ale co to za pomysł, że wieczorkiem, i to ZIMNYM wieczorkiem hasać po cmentarzach? Myślałam, że tylko ja mam takie odchyły
Co do brzucha, to nic nie bój, do jutra staraj się trzymać diety, może nawet walnij sobie mały pseudo post. Np przez dzień pij tylko jogurty, czy soki warzywne, a przed wyjściem na balangę :P zjedz lekkie, choć bardziej treściwe danko- w końcu wytańczysz się, że hej, a z pustym żołądkiem nie warto nawet z domu wychodzić! Prawdę mówiąc, to ja bym się w ogóle nie przejmowała. Jest Sylwester, baw się dziewczyno! ^^
Jeśli chodzi o ciuchy, to... mam dokładnie to samo. Odechciało mi się nawet oglądać witryny sklepowe ... ech...
Zobaczysz, jeszcze będziemy laski :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki