Zamieszczone przez kkaawwaa
Cóż Ci poradzić...Hmmm...Myślę,że nie ma sensu stosować diet tylko pomyśleć co robimy źle. Jak sobie już zdamy sprawę co to jest to spróbujmy znaleźć sposób,żeby sobie jakos z tym fantem dać radę. Przecież nie można powiedzmy przejść na dietę gdzie się je tylko np.jogurt naturalny jeśli ktos go nie lubi. Ja np. zaczęłam dzisiaj os sałatki która uwielbiam.
Przepis jest tutaj
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...r=asc&start=20
Na obiad ugotowałam ziemniaki i zjadłam z czerwonym barszczykiem Krakusa. zjadłam bo lubie. Nie przekroczyłam 1000kcal. Zdrowo i smacznie i nie tłusto. Uważam,że podstawa w diecie to warzywa, owoce, pełnoziarniste pieczywko, brazowy ryż i makaron, chude produkty mleczne i chude mięsko. Wykluczyć trzeba słodycze bo to tylko puste kalorie, kolorowe napoje typu cola a wypić Kubusia. To same zdrowe rzeczy i nie ma si.ły żeby organizm się nam nie odwdzięczył,że mu ich dostarczamy.
Idealnie będzie jeśli energia dostarczona z dietą będzie rozłożona w ten sposób:
30% tłuszcz
55% węglowodany
i ok 15% białko.
Ktoś zapyta czemu tłuszcz i jaki? Tłuszcz jest niezbedny w procesach biochemicznych w naszym organizmie, dostarcza energii. Tłuszcze takie jak linolowy, linolenowy to tłuszcze których nasz organizm nie potrafi sam wytworzyć więc musimy je dostarczyć z pożywieniem. Łyżka oliwy z oliwek czy oleju rzepakowego nie zaszkodzi a poza tym witaminy takie jak A, D, E i K są rozpuszczalne w tłuszczach więc jeśli go nie dostarczymy to się one nie wchłoną. A jak się nie wchłoną to nasz organizm nie będzie się chronił wystarczające przed wolnymi rodnikami które to własnie są neutralizowane przez antyoksydanty czyli wiy.A i E.
Zakładki